Drzewa w obrzędowości ludowej Słowian – część II

 Podstawowym celem tego artykułu jest prezentacja obrzędów ludowych z udziałem drzew głównie z terenów Polski choć nie zabraknie tu odniesień do praktyk z innych części Europy. Szacunek, którym obdarzano wybrane gatunki drzew miał starszą metrykę – wywodził się z dawnych wierzeń pogańskich, do których będę nawiązywać przy opisach polskich tradycji świątecznych. Dzięki takiemu zestawieniu możliwe będzie spojrzenie na tradycyjne zwyczaje, święta z szerszej perspektywy. Tekst wzbogacony zostanie fragmentami cytowanych podań, legend, które będą jego znakomitym uzupełnieniem. Warto zatem prześledzić rodowód niektórych obrzędów dorocznych by zrozumieć dlaczego tak cenione przez człowieka drzewa nadal obecne są w naszej współczesnej kulturze.

Przeczytaj część I

Wierzenia i obrzędy ludowe

Drzewa w kulturze ludowej dzielono na ,, żeńskie” i ,, męskie” (poparte odpowiednim rodzajem gramatycznym męskie: dąb, buk, jawor; i żeńskie: lipa, brzoza, wierzba, osika. Waloryzowanie drzew męskich uważanych za ,, dobre/ mocne” oraz żeńskich określanych jako ,, złe/słabe”. Są również ,, drzewa przeklęte” – osika i wierzba oraz błogosławione – lipa, leszczyna, brzoza, które mają dobroczynny wpływ na człowieka[1]. Najczęściej w kolędach i pieśniach lokowano w centrum świata: dąb, jawor, sosnę, lipę i jabłoń, w kolędzie ukraińskiej szczególne znaczenie miały dąb lub jawor i tym gatunkom przypisywano ważną rolę w dziele stworzenia świata. Drzewo jest łącznikiem między sferami kosmosu, łączy się w folklorze polskim z symboliką środka, dlatego też tak częste jest sadzenie w pobliżu kościołów, kaplic, dawnych miejsc kultu czy na cmentarzach takich drzew jak: dąb, lipa, brzoza czy sosna[2]. Człowiek kreując otaczającą go przestrzeń sadził dęby, wierzby i osiki przy drodze, na rozstajach i na miedzy. Droga jako obszar związany z transportem pełnił funkcję granicy lub przejścia o nieokreślonej przynależności, a drzewo na rozstajach jest ekwiwalentem krzyża/świętej figury pełniąc funkcje ochronne[4]. Istotna kulturowo jest lokalizacja dębu, wierzby nad wodą, ten aspekt często wykorzystywany w pieśniach miłosnych – podkreślając symbolikę płodnościową drzewa[5]. W ludowych opowieściach drzewo jest lokalizatorem istot nadprzyrodzonych zamieszkujących pod brzozą, leszczyną lub osiką. Niektóre gatunki powszechnie uznawano za siedzibę ,,złych mocy” o czym świadczą powiedzenia i przysłowia: ,,Kręci się jak diabeł pod suchą wierzbą”, a na suchej wierzbie i osice wieszali się samobójcy[5]. Możliwość zamiany człowieka w drzewo zdaniem Kazimierza Moszyńskiego zachodzi częściej gdy: ,,Człowiek ginie, ciało jego zostaje pogrzebane, a z grobu wyrasta brzoza, jawor itp. Gdy ciąć siekierą czy nożem takie drzewo, płynie zeń krew i dobywa się niekiedy głos ludzki” również jest znana z ludowych pieśni (chłopiec zamienił się w dąb by zdobyć dziewczynę: ,,A ja się zrobię dębem i jaworem, / Wyrosnę ja tu u twej matki dworem”[6] . Nadzwyczajny stosunek człowieka do drzewa w kulturze ludowej sprawia, że przypisuje się mu wiele cudownych właściwości, pozwala na kontaktowanie się ze światem boskim, dzięki temu drzewo stało się centralnym punktem rytuałów.

W kalendarzu dorocznych świąt drzewa również pojawiają się podczas przesilenia zimowego, czy tradycji wiosennych do przesilenia letniego. Bogata symbolika wybranych gatunków drzew takich jak dąb, brzoza, wierzba, jodła czy świerk, decydowała o wykorzystaniu ich magicznych i leczniczych właściwości.

Dąb

Drzewa tego nie wolno było ściąć, gdy uschło pozostawiano je by samo się rozsypało, dębów nie wolno było rąbać ani palić[7]. W XIX wieku w Rosji młoda para po ślubie trzy razy obchodziła stary dąb i składała ofiarę[8].

W kulturze ludowej Bałtów w XVII wieku uważano dąb za drzewo Perkuna, na Litwie i Łotwie znano dęby Perkuna i Perkona[9]. U schyłku XIX wieku opowiadano na Białorusi bajkę o walce bóstwa (często nazywanego też Perun i Perkunas), które za wszelką cenę chce zabić ukrywającego się pod różnymi przedmiotami i istotami przeciwnika: ,,Ubiję ciebie. A ja się skryję pod drzewo, tam mnie nie ubijesz. Drzewo rozbiję, i ciebie ubiję”. Ślady tego mitu przypominają polskie wierzenia ludowe o Bogu, który kara gromem złego ducha, ukrytego w drzewach[10].W Serbii, Macedonii i Bułgarii przy głównym dębie wsi, otoczonym tabu chroniącym od ścięcia zwanym ,,zapisem” od umieszczonego na nim znaku odbywało się święto wsi nazywane ,,zavetina” polegające na obchodzeniu granic wspólnoty gdzie rosły dęby[11]. Stanowiły one zatem wyznacznik granicy, której prawdopodobnie według wierzeń strzegły. W folklorze czeskim istniało przekonanie, że jeśli wypadające pierwsze ząbki dziecka umieści się w pniu to dziecko będzie miało mocne i zdrowe zęby stałe[12]. Według medycyny ludowej dąb wykorzystywano w zabiegach uzdrawiających, pod dębem można było zakopać kołtun owinięty w szmatkę z czerwonego jedwabiu z zawiązanymi trzema węzłami, monetą i kromką chleba i szczyptą soli[13]. Znany był też zwyczaj ,,przeciągania” chorego prze drzewo (rozszczepione, rozłupane) by uzyskać tym samym powrót życiodajnych sił, pocieranie się plecami o dąb podczas pierwszej wiosennej burzy lub na widok pierwszego wiosennego ptaka miał sprawić by plecy były mocne a od bólu pleców w czasie żniw miały ochronić miały zatykane za pas gałązki dębowe[14]. W medycynie ludowej zastosowanie miały poszczególne części dębu:

2 komentarze

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*