O historii wciąż żywej. Drugi sezon „The Crown” o Elżbiecie II i Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej

Serial The Crown zdążył już sobie zyskać wielu fanów, w tym (przynajmniej po pierwszym sezonie), samą królową Elżbietę II. Serial jest oparty na faktach historycznych, lecz oprócz opowieści o panowaniu królowej i sytuacji Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej, jest także krytyką monarchii samej w sobie.

8 grudnia odbyła się premiera drugiego sezonu serialu The Crown, który opowiada historię panowania królowej Elżbiety II w Wielkiej Brytanii. Kończący się pierwszy sezon zostawia widza z portretem dojrzałej i samodzielnej kobiety, prawdziwej królowej, której przemianę potwierdza sam Winston Churchill w słowach, iż wypełnił swoją misję. Elżbieta w drugim sezonie staje już przed innym wyzwaniami, jest silną kobietą, która stawia czoła poważnym problemom zarówno na poziomie państwa, jak i w prywatnych relacjach z najbliższymi. Nadal jednak można spodziewać się wielu momentów opartych na prawdziwych wydarzeniach historycznych. W odcinkach pojawiają się takie postacie, jak John F. Kennedy (w którego wcielił się Michael C. Hall) i Jacqueline Kennedy (Jodi Balfour), obecni w Pałacu Buckingham. Sam mąż Elżbiety, Filip (Matt Smith) wyrusza w świat, a królowa zmaga się z kryzysem zarówno wewnętrznym, jak i międzynarodowym.

Przygoda Filipa

Oglądając kolejne odcinki, widzimy królewskiego małżonka na statku w środku bujnego krajobrazu, w zamyśleniu spoglądającego w ocean w towarzystwie kobiet tańczących dla niego na plaży. Co więcej, przez większość czasu Filip posiada brodę. I faktycznie, w latach 1956-1957 ówczesny książę podróżował po świecie na pokładzie Royal Yacht Britannia podczas międzynarodowej wyprawy. W tym czasie otworzył Igrzyska Olimpijskie w Australii i odwiedził Antarktydę, stając się pierwszym członkiem rodziny królewskiej, który przekroczył Koło Antarktyczne. Podczas tej czteromiesięcznej międzynarodowej trasy podróżował także do Gambii i Malayi. W tym czasie wiele brytyjskich gazet sugerowało o „rozłamie” w królewskim małżeństwie. W istocie, w serialu wyraźnie zaznaczono kryzys małżeński.

Podróż Elżbiety do Ghany

Kadr z filmu/Netflix
Kadr z filmu/Netflix

W serialu, wbrew woli doradców, królowa poleciała do Ghany w dobie kryzysu. Okazało się jednak, że wyszło jej to na dobre. Faktycznie królowa Elżbieta odbyła podróż po byłej brytyjskiej kolonii Ghana w 1961 roku. Przyjechała tam zaledwie cztery lata po tym, jak naród zdobył niepodległość i, co więcej, zatańczyła z ghańskim liderem, Kwame Nkrumah.

Państwo Kennedy

Rok 1961 był wielkim rokiem dla królowej Elżbiety. W Londynie gościła prezydenta Johna F. Kennedy’ego i jego żonę Jacqueline Kennedy. W serialu doszło między królową, a Pierwszą Damą do swego rodzaju nieprzyjemności, które jednak obie panie potrafiły rozwiązać. Skończyło się na nieprzyjemnych słowach o grubych kostkach królowej i jej miejscu zamieszkania jako mauzoleum. W rzeczywistości jednak sytuacja była bardziej skomplikowana. Pierwsza Dama poprosiła o obecność swojej siostry, księżniczki Radziwiłł i jej szwagra, księcia Stanisława Radziwiłła z Polski. Byli wówczas rozwiedzeni, a rodzina królewska była zmuszona do przestrzegania zasad dotyczących zapraszania rozwiedzionych osób na kolacje państwowe. Jednakże spotkanie miało być zwykłym bankietem, a nie oficjalnym obiadem, zasady więc można było nagiąć.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*