Jednym z najbardziej popularnych napojów alkoholowych w Polesce według najnowszych badań jest piwo. Miłośnicy chmielowego trunku już niebawem będą mogli skosztować piwa uwarzonego według średniowiecznej receptury.
Autorem trunku uwarzonego według średniowiecznej receptury jest Krzysztof Kaszub. Kaszub odnalazł zaginioną recepturę „strzegomskiego białego”. Produkcja piwa malała od czasów wojny trzydziestoletniej, aż w końcu stanęła. Przepis na piwo zaginął. Jego odnalezienie trwało kilkanaście lat. Dopiero po tym czasie Krzysztofowi Kaszubowi udało się odnaleźć zaginioną recepturę, na której ślad natrafił w jednym z czeskich archiwów. Regionalista nie zdradza szczegółowego przepisu, mówi, że strzegomskie „białe” to umiejętna kompozycja jęczmienia, pszenicy oraz odpowiedniego szczepu drożdży. Jego warzenie nie było proste, udało się za trzecim podejściem w lipcu. Piwo nie było sprzedawane, a cały projekt nie miał charakteru komercyjnego. – Mam nadzieję, że w przyszłości stanie się to naszym lokalnym trunkiem – podsumowuje Krzysztof Kaszub. Białe piwo ze Strzegomia było bardzo popularne zwłaszcza w XIV i XVI w., kiedy uważano że trunek ma właściwości uzdrawiające.
Źródło: radiowroclaw.pl
Fot.: „Mnisi pijący piwo” Arturo Petrocelli. Fot. Wikipedia Commons.
Piotr Rapiński
Co znaczy sformułowanie „odpowiedni szczep drożdży” w odniesieniu do średniowiecznego piwa? Badania nad drożdżami to dopiero koniec XIX w. Cały ten tekst to bajka, nie ma czegoś takiego jak „receptura piwa” – choćby dlatego, że w średniowieczu nie istniały termometry, dzięki którym można było utrzymać odpowiednią temperaturę technologiczną.
To ja dodam jeszcze, że przysłowie ; „Jakiego piwa sobie nawarzyłeś … ” potwierdza brak termometrów itd. A mimo to cudzoziemcy pisali o NIM z zachwytem (wówczas, oczywiście. Bo dziś, to najoględniej pisząc – kicha. ).