Wołyń. Prześladowania Polaków na sowieckiej Ukrainie. Część 2 |Recenzja

Wołyń. Prześladowania Polaków na sowieckiej Ukrainie. Część 2 – Marek A. Koprowski

Historia Polaków mieszkających na Wołyniu to zapomniany temat. Mało kto zastanawia się, co działo się z ludźmi, którzy pozostali na terenach wchodzących jeszcze przed II wojną światową w skład Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. W drugim tomie swojej pracy traktującej o dziejach Wołyniaków Marek A. Koprowski zabiera czytelników w rejon Chmielniccyzny, a także w dalekie stepy Kazachstanu – miejsca gdzie polskość, pomimo wszystko, jeszcze się tli.

Wolyn-Przesladowania-Polakow-na-sowieckiej-Ukrainie-Czesc-2_Marek-A-Koprowski,images_big,5,978-83-7674-298-4Marek A. Koprowski w swojej kolejnej książce kontynuuje temat Polaków, którzy po traktacie ryskim pozostali na sowieckiej Ukrainie. Kreśli obraz ich walki o przetrwanie – zarówno biologiczne, jak i kulturowe. Co ciekawe wbrew wielu, często bardzo krwawym represją, kultura polska na Chmielniccyźnie czy w odległym Kazachstanie ma się stosunkowo nie najgorzej, pomimo niemal zerowego zainteresowania ze strony Państwa Polskiego.

Z książki czytelnik wyniesie nie tylko wiedzę na temat represji jakim poddawani byli Polacy, ale przede wszystkim głęboki szacunek dla ludzi, którzy niejednokrotnie walcząc z wiatrakami zachowali swoją tożsamość. Nie do przecenienia jest tutaj rola polskiego Kościoła, który stał się ośrodkiem odbudowy widzialnych związków z odległą, często nieznaną ojczyzną przodków.

Niewątpliwie ciekawym jest fakt, że obraz zbiorowości autor kreśli poprzez przybliżenie opowieści pojedynczych osób. Mamy tutaj wspomnienia ludzi, którzy będąc często bardzo prostymi, bez wyższego wykształcenia, potrafili stać się liderami lokalnych społeczności. To właśnie wokół nich narastał krąg osób, które chciały poznać bliżej swoje korzenie, wrócić do kultury swoich ojców czy dziadków. Tylko niewątpliwy hart ducha i wiara w słuszność podejmowanych działań umożliwiały cementowanie więzi mniejszości polskiej. Należy w tym miejscu oddać także sprawiedliwość polskim księżom, których praca wydatnie pomaga w zachowaniu jedności. Właściwie w każdej opowieści można znaleźć pełnego poświęcenia duszpasterza, który niejednokrotnie narażał się władzom, aby pomóc polskiej mniejszości.

Dzieje Polaków na Wołyniu to także walka o zachowanie pamięci o poległych. Wszak wielu z nich oddało życie przez sowieckie represje – nie ma chyba rodziny, która nie straciłaby kogoś w okresie Wielkiego Głodu czy w mordowaniach NKWD. Wystarczy wspomnieć tutaj o zamordowanych w podziemiach odebranego wiernym kościoła w Połonnem. Do tego dochodzą ofiary deportacji w głąb Związku Sowieckiego, głównie do Kazachstanu. Ilu z nich oddało życie pracując ponad siły w skandalicznych warunkach sanitarnych , bez stosownych zabezpieczeń w kazachskich kopalniach?

Dzięki staraniom i niewątpliwej pasji Marka A. Koprowskiego możemy bliżej zapoznać się z heroizmem prostych ludzi i cichym bohaterstwem duchownych, którym udało się przeprowadzić powierzone im społeczności przez okres brutalnej sowietyzacji i ateizacji. Ilu z nich zapłaciło za to cenę najwyższą? Snuta przez rozmówców autora opowieść powinna trafić do jak najszerszego kręgu Polaków w kraju i spotkać się z konkretnym odzewem, jakim byłaby realna i wymierna pomoc dla rodaków na Wołyniu.

Książka Wołyń. Prześladowania Polaków na sowieckiej Ukrainie. Część 2 jest tak ważna i wstrząsająca, że – podobnie jak przy jej części pierwszej – nie sposób o niej za dużo napisać. Ją trzeba po prostu przeczytać.

Ocena recenzenta: 6/6

Daria Czarnecka

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*