Pomimo iż od zakończenia II wojny światowej minęło już ponad 7 dekad, archeolodzy i historycy po dziś dzień trudzą się, aby ustalić tożsamości zamordowanych wówczas ludzi. W Niemieckim rejonie Westfalii-Lippe wystawiono ponad 400 przedmiotów należących do pomordowanych tam w 1945 roku pracowników przymusowych pochodzenia polskiego i rosyjskiego. Obecnie zidentyfikowano tylko 14 z 208 ofiar.
Historycy i archeolodzy wystawili ponad 400 przedmiotów należących do Polaków i Rosjan zamordowanych w marcu 1945 roku w lasach niedaleko miejscowości Warstein w Niemczech. Byli to pracownicy przymusowi, rozstrzelani przez żołnierzy Wehrmachtu oraz Waffen-SS pod dowództwem generała Hansa Kammlera.
Wśród wystawionych przedmiotów można znaleźć buty, kolorowe guziki, perły, modlitewnik w języku polskim, sztućce, fragmenty tekstyliów i wiele innych rzeczy. Ma to pomóc ustalić tożsamości ofiar nazistów. Obecnie udało się zidentyfikować tylko 14 z 208 zamordowanych tam wówczas ludzi.
Wystawione rzeczy wydobyto w trzech masowych grobach w okolicy miast Warstein oraz Meschede, w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia w Środkowych Niemczech.
W leśnej dolinie Langenbach w pobliżu Warstein 71 ofiar musiało najpierw pozostawić swój dobytek na skraju leśnej drogi, po czym zostali rozstrzelani na skarpie strumienia. W drugim miejscu, w Suttrop, również koło Warstein, 57 robotników zostało przed śmiercią zmuszonych do kopania własnych grobów. W trzecim miejscu, w Eversbergu niedaleko miasta Meschede, Niemcy zdetonowali ładunki wybuchowe, tworząc w ten sposób wgłębienie, w którym zastrzelili osiemdziesiąt ludzi. Wyniki badań sugerują, że wśród ofiar zdarzały się próby ucieczki podczas egzekucji.
Zbrodni dokonano w marcu 1945. Parę miesięcy później zajmujące ten obszar oddziały amerykańskiej 95. Dywizji Piechoty nakazały miejscowej ludności dokonać ekshumacji ofiar. Jednak ostatnie groby odkryto tam dopiero dzięki wskazówce od anonimowego informatora pod koniec 1946 roku.
W czasie wojny ponad 13 milionów ludzi zostało przez nazistów zmuszonych do niewolniczej pracy. Los wielu z nich zostaje po dziś dzień nieznany.
Źródła: histecho.com, lwl.org
Fot. Wikimedia Commons – Zdjęcie poglądowe
Bartłomiej Kmiecik