operacja Frühlingserwachen

6 marca 1945 roku rozpoczęła się niemiecka operacja Frühlingserwachen

Tego dnia 1945 roku rozpoczęła się niemiecka operacja przeciwko Armii Czerwonej nad Balatonem pod kryptonimem „Frühlingserwachen”

Operacja Frühlingserwachen miała na celu wyparcie Sowietów z rejonu węgierskiego jeziora Balaton, aby zabezpieczyć ważne pola naftowe w rejonie Nagykanizsa oraz odbicie z rąk radzieckich Budapesztu. Niemiecki plan ofensywy zakładał uderzenie na styku 4. Armii Gwardyjskiej i 26. Armii, a następnie zniszczenie sowieckiego 3. i 2. Frontu Ukraińskiego.

Atak na siły sowieckiego 3. Frontu Ukraińskiego rozpoczęła ranem 6 marca niemiecka 6. Armia Pancerna SS. Do niemieckiej ofensywy przystąpiły również 6. Armia oraz 2. Armia Pancerna. Niemcy mieli w sumie do dyspozycji ok. 430-450 000 ludzi i 800 czołgów. Z kolei Sowieci dysponowali liczbą 407-431 000 Czerwonoarmistów, 400-700 czołgów oraz 7000 dział.

Niemieckim działaniom utrudniała niekorzystna pogoda oraz podmokły teren, który nie sprzyjał niemieckim ciężkim czołgom. Mimo to Niemcom udało się uczynić pewne postępy. Jednakże w obliczu roztopów i braku paliwa 12 marca niemiecka operacja „Frühlingserwachen” załamuje się. Następnie do kontrnatarcia przystąpili Sowieci, którzy zagrozili okrążeniem 6. Armii Pancernej SS oraz 2. Armii Pancernej, a 2 kwietnia zdobyli pola naftowe w rej. Nagykanizsa. Niemiecka operacja nad Balatonem kończy się fiaskiem oraz utratą ostatniej rezerwy operacyjnej Wehrmachtu i Waffen-SS.

Operacja „Frühlingserwachen” była już jedną z ostatnich niemieckich ofensyw tej wojny. Niemieckie plany zniszczenia 2. i 3. Frontu Ukraińskiego oraz odbicie Budapesztu były nierealne, a sama operacja miała nikłe znaczenie strategiczne.

Warte odnotowania jest to, że w operacji tej brały udział oddziały Waffen-SS, które zimą 1944-45 roku uczestniczyły w ofensywie przeciwko aliantom w Ardenach i zostały one w tajemnicy przerzucone do Węgier, podczas gdy sowieckie fronty zbliżały się już do samego Berlina. Ponadto operacja ta wykazała, że Wehrmacht wciąż jest jednak zdolny do tworzenia ofensyw i kontrataków na większa skalę, które są w stanie zadać Armii Czerwonej poważne straty.

Dotkliwie przekonać się o tym miała 2. Armia Wojska Polskiego, która w wyniku niemieckiego kontrataku pod Budziszynem w kwietniu 1945 roku straciła ponad 20% swojego stanu osobowego.

Piotr Greszta

Na zdjęciu: Niemieckie oddziały pancerne w trakcie operacji Frühlingserwachen w marcu 1945 roku. W tle widoczny niemiecki czołg średni PzKpfw VI „Panther”. Źródło zdjęcia: Wikimedia Commons.

One Comment

  1. Operacja się nie udala bo teren był zalany iczołgi się topily. A ponadto Sowieci skierowali tam rezerwy, ciekawe byłoby wiedzieć jakie ponieśli tam straty. Wiem że natracili tam setki tysięcy ludzi.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*