Wielu zna tragiczną historię ostatnich chwil Jacques’a de Molay’a, ale niewielu zdaje sobie sprawę, co tak naprawdę doprowadziło do jego brutalnej egzekucji. Dlaczego Jacques de Molay został spalony na stosie? To pytanie wciąż budzi emocje i kontrowersje, a odpowiedź nie jest jednoznaczna. Z jednej strony stoi król Filip IV Piękny, z drugiej – potężny zakon templariuszy, którego upadek stał się symbolem zdrady i niewinności.
Dlaczego Jacques de Molay został spalony na stosie?
Jacques de Molay był ostatnim Wielkim Mistrzem Zakonu Templariuszy, który został spalony na stosie w 1314 roku. Aby zrozumieć przyczyny tego tragicznego wydarzenia, należy przyjrzeć się serii oskarżeń, procesów i politycznych intryg, które doprowadziły do jego egzekucji.
W 1307 roku król Francji, Filip IV Piękny, zainicjował działania przeciwko Zakonowi Templariuszy. Głównymi zarzutami były herezja oraz niemoralne praktyki podczas ceremonii inicjacyjnych. Wiele oskarżeń opierało się na wymuszonych zeznaniach i nie zostało popartych konkretnymi dowodami.
13 października 1307 roku, znanym jako „czarny piątek”, na rozkaz Filipa IV dokonano masowych aresztowań templariuszy we Francji. Jacques de Molay został zatrzymany w Paryżu i poddany przesłuchaniom, podczas których, pod wpływem tortur, przyznał się do stawianych zarzutów. Jednak później, w obecności papieskich legatów, odwołał swoje zeznania, twierdząc, że zostały wymuszone.
Papież Klemens V początkowo sprzeciwiał się działaniom Filipa IV, jednak pod presją króla nakazał aresztowanie templariuszy w całym chrześcijaństwie. W 1308 roku papież zwołał sobór w Vienne, aby zdecydować o przyszłości zakonu. Ostatecznie, 22 marca 1312 roku, podczas soboru, zakon templariuszy został rozwiązany.
W marcu 1314 roku, po siedmiu latach więzienia, Jacques de Molay wraz z innymi przywódcami zakonu został skazany na dożywotnie więzienie. Jednak podczas publicznego ogłoszenia wyroku przed katedrą Notre-Dame w Paryżu, de Molay i Geoffroi de Charney odwołali swoje wcześniejsze zeznania, deklarując niewinność zakonu. Ich stanowcza postawa rozwścieczyła Filipa IV, który natychmiast nakazał ich egzekucję jako „nawróconych heretyków”. Tego samego dnia, 18 marca 1314 roku, obaj zostali spaleni na stosie na Île de la Cité w Paryżu.
Według niektórych przekazów, podczas egzekucji Jacques de Molay miał wezwać Filipa IV i Klemensa V przed sąd boży w ciągu roku. Co ciekawe, obaj zmarli wkrótce po jego śmierci: Klemens V w kwietniu 1314 roku, a Filip IV w listopadzie tego samego roku.
Egzekucja Jacques’a de Molay stała się symbolem niesprawiedliwości i prześladowań, a jego postać do dziś budzi zainteresowanie historyków i miłośników tajemnic średniowiecza.
Kim był Jacques de Molay?
Jacques de Molay był ostatnim, 23. wielkim mistrzem zakonu templariuszy, kierując nim od 1292 roku aż do jego rozwiązania w 1312 roku na rozkaz papieża Klemensa V. Jego życie pozostaje zagadką, a źródła dostarczają informacji głównie o ostatnich latach jego działalności. Stał się jednak jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci zakonu.
Jako wielki mistrz dążył do reformy templariuszy i dostosowania ich działań do zmieniającej się sytuacji w Ziemi Świętej u schyłku wypraw krzyżowych. W obliczu słabnącego wsparcia dla krucjat król Francji Filip IV, który był zadłużony u templariuszy, postanowił ich zniszczyć i przejąć ich bogactwo.
W 1307 roku nakazał aresztowanie Molaya i innych templariuszy, poddając ich torturom, by wymusić przyznanie się do zarzucanych im czynów. Gdy Molay odwołał swoje zeznania, Filip kazał go spalić na stosie w marcu 1314 roku na wyspie Sekwanie przed katedrą Notre-Dame de Paris. Tragiczny koniec zakonu i jego przywódcy uczynił go postacią legendarną.
Młodość i droga do zakonu
Jacques de Molay urodził się w Molay w Górnej Saonie, w hrabstwie Burgundii, które wówczas należało do Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Nie znamy dokładnej daty jego narodzin, ale na podstawie późniejszych procesów szacuje się ją na lata 1240–1250. Pochodził z rodziny drobnej lub średniej szlachty, a w wieku 21 lat, w 1265 roku, został pasowany na rycerza i wstąpił do zakonu templariuszy w kaplicy komandorii Beaune.
Około 1270 roku udał się na Wschód, lecz przez następne 20 lat jego działalność pozostaje nieznana. Dopiero po upadku Akki w 1291 roku, kiedy templariusze wycofali się na Cypr, Molay rozpoczął działania mające na celu reformę zakonu. Po śmierci Thibauda Gaudina, 22. wielkiego mistrza, został wybrany jego następcą około 1292 roku.
Rządy jako wielki mistrz
Po objęciu przywództwa Molay podróżował po Europie, starając się zdobyć wsparcie dla nowej wyprawy krzyżowej. Spotykał się z wielkimi europejskimi monarchami, m.in. papieżem Bonifacym VIII, Edwardem I Angielskim, Jakubem I Aragońskim i Karolem II Neapolitańskim, lecz nie udało mu się uzyskać jednoznacznego zobowiązania do kolejnej krucjaty.
Planowano nawet połączenie templariuszy z joannitami, jednak Molay sprzeciwiał się temu, uważając, że oba zakony powinny działać osobno. Organizował zgromadzenia w Montpellier i Arles, w których próbował wprowadzać reformy.
Między 1299 a 1303 rokiem Molay angażował się w działania wojenne przeciwko Mamelukom, próbując współpracować z Mongołami z Ilchanatu. W 1300 roku wspólnie z królem Cypru Henrykiem II zorganizował najazdy na wybrzeża Egiptu i Syrii, lecz mimo początkowych sukcesów, plany odzyskania Tortosy zakończyły się klęską. Po oblężeniu Ruad w 1302 roku, templariusze stracili ostatni przyczółek w pobliżu Syrii, co oznaczało ostateczną klęskę krzyżowców na Bliskim Wschodzie.
Konflikt z królem Francji
Po utracie pozycji na Wschodzie Molay skoncentrował się na umacnianiu zakonu na Cyprze i poszukiwaniu wsparcia dla nowej krucjaty. Gdy w 1305 roku papież Klemens V rozpoczął konsultacje na temat przyszłości zakonów rycerskich, Molay zdecydowanie sprzeciwił się ich połączeniu, uznając, że silne i niezależne zakony są skuteczniejsze niż jedno scentralizowane zgromadzenie.
W 1306 roku został wezwany do Francji, gdzie miał omawiać sprawy nowej krucjaty i przyszłości zakonu. Po spotkaniu z królem Filipem IV w Paryżu początkowo sądził, że oskarżenia wobec templariuszy są tylko pomówieniami. Aby oczyścić zakon z podejrzeń, poprosił papieża o oficjalne śledztwo, które zostało wszczęte 24 sierpnia 1307 roku.
Aresztowanie i zarzuty
Na początku templariuszom postawiono pięć głównych zarzutów:
- Wyrzeczenie się krzyża i plucie na niego podczas ceremonii inicjacyjnej do Zakonu Templariuszy.
- Przymusowe rozebranie nowicjusza i złożenie na jego ciele trzech pocałunków: w pępek, pośladki i usta.
- Pouczanie nowicjuszy, że nienaturalne żądze są akceptowalne i że można im ulegać bez konsekwencji.
- Nosił przez całą dobę sznur, który miał być konsekrowany poprzez owinięcie go wokół tajemniczego bożka w kształcie ludzkiej głowy z długą brodą, czczonego w całym zakonie.
- Nieprzeprowadzanie konsekracji hostii przez kapłanów zakonu podczas odprawiania Mszy Świętej.
Z czasem lista oskarżeń znacząco się wydłużyła. Liczba zarzutów wzrosła do ponad stu, a wśród nich znalazły się m.in. zakaz wstępu dla księży spoza zakonu czy oddawanie czci heretyckim wizerunkom. Wszystkie te oskarżenia oparto na wymuszonych zeznaniach, zdobytych pod wpływem tortur.
Piątek trzynastego – początek końca templariuszy
Filip IV Piękny, król Francji, dążył do likwidacji zakonu nie tylko z powodów religijnych, ale przede wszystkim finansowych. Templariusze posiadali ogromny majątek, a sam król był im winien znaczne sumy pieniędzy. Chcąc uniknąć spłaty długów i przejąć bogactwa zakonu, 14 września 1307 roku Filip wydał tajny rozkaz aresztowania templariuszy na terenie całej Francji. Akcja miała być przeprowadzona o świcie 13 października 1307 roku – był to piątek, co przyczyniło się do późniejszych skojarzeń tej daty z nieszczęściem.
Jacques de Molay, wielki mistrz zakonu, nie spodziewał się nadciągającego ciosu. Dzień wcześniej, 12 października, uczestniczył w pogrzebie Katarzyny de Courtenay, żony hrabiego Karola de Valois, szwagra króla Filipa. Następnego ranka, podczas skoordynowanego nalotu królewskich agentów, został aresztowany wraz z innymi braćmi zakonnymi w głównej siedzibie templariuszy w Paryżu.
Po uwięzieniu Filip IV oskarżył zakon o herezję, powtarzając wiele z zarzutów, które wcześniej wysunął przeciwko papieżowi Bonifacemu VIII. Tortury stosowane wobec templariuszy sprawiły, że wielu z nich przyznało się do winy, choć później część odwołała swoje zeznania.
Przesłuchania i walka o władzę
Podczas brutalnych przesłuchań na Uniwersytecie Paryskim, trwających od 24 do 25 października 1307 roku, Jacques de Molay został zmuszony do przyznania się do zarzutów. Zeznał, że rytuał inicjacyjny rzeczywiście obejmował „zaparcie się Chrystusa i deptanie krzyża”. Został także zmuszony do napisania listu do innych templariuszy, w którym wzywał ich do wyznania win.
Pod presją króla papież Klemens V nakazał aresztowanie templariuszy w całej Europie. Nie był jednak w pełni przekonany o winie zakonu, dlatego w grudniu 1307 roku wysłał do Paryża dwóch kardynałów, aby osobiście przesłuchali Molaya. W ich obecności wielki mistrz odwołał swoje wcześniejsze wyznania, co doprowadziło do konfliktu między królem a papieżem.
Ostatecznie kompromis osiągnięto w sierpniu 1308 roku. Papież wydał bullę Faciens misericordiam, która ustanowiła dwie komisje: jedna miała osądzać templariuszy jako jednostki, druga – zakon jako całość. W 1310 roku papież zwołał sobór ekumeniczny w Vienne, aby zdecydować o przyszłości zakonu.
Proces i wyrok
Podczas kolejnych przesłuchań w pałacu królewskim w Chinon, Jacques de Molay został ponownie zmuszony do potwierdzenia swoich wcześniejszych zeznań. W listopadzie 1309 roku rozpoczęły się przesłuchania prowadzone przez Komisję Papieską dla Królestwa Francji. Tym razem Molay ponownie odwołał swoje wcześniejsze przyznanie się do winy, oświadczając, że oskarżenia są sfabrykowane.
Nie wszyscy templariusze byli gotowi na dalszą walkę. W maju 1310 roku Filip IV, wykorzystując wymuszone zeznania, nakazał spalenie 54 templariuszy na stosie. Ostatecznie, 22 marca 1312 roku, na soborze w Vienne zakon templariuszy został oficjalnie rozwiązany dekretem papieskim.
Egzekucja Jacques’a de Molay’a
W marcu 1314 roku, po latach więzienia, Jacques de Molay i Geoffroi de Charney, mistrz Normandii, zostali skazani na dożywotnie więzienie. Wbrew oczekiwaniom, zamiast pokornie przyjąć wyrok, obaj publicznie odwołali swoje wcześniejsze przyznanie się do winy. Molay miał powiedzieć:
Jesteśmy winni nie zarzucanych nam zbrodni, lecz zdrady własnego zakonu. Był on czysty i święty; zarzuty są fałszywe, a zeznania wymuszone.
Reakcja króla była natychmiastowa. Jeszcze tego samego dnia, 18 marca 1314 roku, na Île des Juifs (Wyspie Żydowskiej) na Sekwanie rozpalono stos. Jacques de Molay i Geoffroi de Charney zostali spaleni żywcem. Świadkowie twierdzili, że Molay do końca modlił się i znosił śmierć ze spokojem, co sprawiło, że lud zaczął go postrzegać jako męczennika.
Co ciekawe, w 2001 roku historyk Barbara Frale odkryła w Tajnym Archiwum Watykańskim dokument znany jako Pergamin z Chinon. Był to odpis oryginalnego dokumentu z 1308 roku, w którym papież Klemens V oficjalnie rozgrzeszył Jacques’a de Molay’a i innych przywódców zakonu, uznając ich za niewinnych herezji. Odkrycie to rzuciło nowe światło na proces templariuszy i stało się jednym z najważniejszych dowodów na ich możliwą rehabilitację.