Gala Niepodległości | Relacja

Dnia 11 listopada 2015 w gmachu Teatru Wielkiego – Opery Narodowej odbyła się Gala Niepodległości uświetniająca obchody 97 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

DSC_1527Główną atrakcją, dla której podjęto tak wiele środków, aby Galę zorganizować, była możliwość wysłuchania po raz pierwszy zaginionej partytury Karola Kurpińskiego. To Msza na organy i głosy solowe (zmodyfikowana przez Jacquesa-Alphonse de Zeegant na głosy solowe, chór, organy i orkiestrę). Nie dziwne więc, że tak prestiżowe wydarzenie zostało wsparte przez obecnego Prezydenta RP Pana Andrzeja Dudę, który udzielił przedsięwzięciu swego patronatu.

Oficjalnym motywem koncertu było upamiętnienie 185. rocznicy Powstania Listopadowego, zakończenia I wojny światowej oraz odzyskania przez Polskę niepodległości. Wydarzenie mogło się odbyć dzięki kooperacji Wydawnictwa Editions Spotkania oraz Hulencourt Art Project / Hulencourt Soloists Chamber Orchestra.

Na ucztę muzyczną, jaką doświadczyli świadkowie Gali złożyły się: wspomniana już odnaleziona Msza Kurpińskiego, ale także Warszawianka 1831 roku na orkiestrę i chór, Uwertura Ryszarda Wagnera Polonia 1836, Fantazja A-dur na tematy polskie na fortepian i orkiestrę, op. 13 Fryderyka Chopina 1828/1829, Lacrimosa na sopran, chór i orkiestrę 1937 Witolda Lutosławskiego, Poemat na skrzypce i orkiestrę, op. 25 Ernesta Chaussona 1896 oraz Symfonia I „Le Chemin des Dames” na mezzosopran, chór i orkiestrę (2013) według poematu Oda do wojny 1914 Marguerite de Werszowiec Rey, której kompozytorem jest Jacques-Alphonse de Zeegant.

DSC_1529Warto odnotować także, że Gala nie odbyłaby się, gdyby nie wielkie zaangażowanie Piotra Jeglińskiego. Człowieka, który w Stanach Zjednoczonych – odnalazł i nabył partyturę Kurpińskiego, przez długi czas uważaną za zaginioną. Jak wspomina Pan Piotr, od tego momentu wystawienie Mszy było najważniejszym celem jego życia:

Po zakupie schowałem ją do bibliotecznej szafy, czując, że czas na nią jeszcze nie nadszedł. W 2013 roku ciężko zachorowałem, a po przebytej pomyślnie operacji postanowiłem, że doprowadzę do wystawienia Mszy Karola Kurpińskiego jako wotum Deo Optimo Maximo. W ten sposób przywrócę również pamięć o największym zapomnianym polskim kompozytorze, wielkim patriocie i piewcy Insurekcji 1830 roku.

Trzeba mieć nadzieję, że pomysł Gali Niepodległości się przyjmie i stanie się ona imprezą cykliczną, będącą pięknym upamiętnieniem odzyskania przez Polskę niepodległości w roku 1918.

Mariusz Sioch

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*