Himalaistki | Recenzja

Himalaistki, Mariusz Sepioło

Mają pasję. Bądź miały. Kochają góry. Lub kochały. Ich historiami dzielą się z Mariuszem Sepiołą nie tylko one same, lecz także członkowie ich rodzin ( między innymi córka Haliny Krüger – Syrokomskiej, syn Dobrosławy Miodowicz – Wolf i siostra Wandy Rutkiewicz).

Polki budowały legendę światowego himalaizmu. To one były pierwsze. Ich życiorysy to gotowe scenariusze filmowe.

,,Całe moje życie w górach’’ – głoszą słowa piosenki ,,W lesie listopadowym’’. Mariusz Sepioła pięknie opowiada o kobietach dla których góry to… nawet jeśli nie całe ich życie (miały i mają przecież swoje rodziny, swoje domy, swoje sprawy zawodowe), to z pewnością tego życia znaczna większość. W książce wydanej przez wydawnictwo ,,Znak’’ spotykamy Kingę Baranowską, Sylwię Bukowicką. W ich czynach, w ich słowach, w całych ich postaciach widać, że kochają, to co robią. Wypowiadające się dzieci bądź rodzeństwo tych, których już wśród nas nie ma – potwierdzają: ,,były wielkimi pasjonatkami’’.

Wzruszają mnie takie książki. Takie szczere wypowiedzi. Widać tę miłość do gór. Sama bardzo lubię góry, aczkolwiek się nie wspinam (co wcale nie znaczy, że być może w przyszłości nie zacznę) – i raczej jeżdżę w Tatry, w Himalajach nie byłam jeszcze nigdy – tym większy jest mój podziw i szacunek dla wszystkich tych kobiet – dla absolutnych miłośniczek górskiej przygody.

Góry – fascynowały i fascynują nadal. I to właśnie Mariusz Sepioło pokazuje, decydując się na podzielenie książki na dwie części: ,,wczoraj’’ i ,,dziś’’. Himalaje fascynują szczególnie. Polski himalaizm kobiecy ma już ponad czterdziestoletnią tradycję. Książka Sepioły tę tradycję dokumentuje. Pełen tytuł książki brzmi – nie bez powodu – ,,Opowieść o kobietach, które pokonają każdą górę’’. ,,Góra’’ to nie tylko góra w najściślejszym znaczeniu tego słowa, ale też życie codzienne – proza życia, trudności, które trzeba pokonać. Tak rozumiem tę książkę – mówi o pasji, o miłości, ale też o tym, jak godzić swoje zainteresowania, swoje życie zawodowe, swoje życie rodzinne.

Lektura tej książki utwierdza czytelnika w przekonaniu, że to pogodzenie jest możliwe, że ,,dla chcącego nic trudnego’’ (aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, jak oklepane bywa to przysłowie). Jeszcze jedno: książka mówi jasno i wyraźnie o tym, czym są góry – że wymagają odpowiedzialności, że nie wolno lekceważyć niebezpieczeństw, z którymi można się tam zetknąć. Siła gór jest ogromna – niby wszyscy o tym wiedzą, a mimo to w dalszym ciągu zdarza się o tym zapominać.

Helena Sarna

Wydawnictwo: Znak

Ocena recenzenta: 6 / 6

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*