Jakub Kazimierz Rubinkowski – sarmata, erudyta, miłośnik sztuki i bibliofil. To jedna z najważniejszych postaci polskiego pisarstwa barokowego.
Pochodzenie
Jakub Kazimierz Rubinkowski urodził się 1 V 1668 roku w Szaflarach (wieś niedaleko Nowego Targu, gdzie w średniowieczu znajdował się zamek, który popadł w ruinę już w XVI wieku; obecnie nie istnieje) jako syn Wojciecha Rubinkowskiego i Katarzyny z domu Niegoszowskiej.
Poza tym, o rodzicach niewiele jednak wiadomo. Stare herbarze nie uwzględniają Rubinkowskich. Sam Jakub natomiast mówi, że jego ojciec miał brać udział w wyprawie Jana III Sobieskiego w 1683 roku (odsiecz wiedeńska). W walce pod Wiedniem prawdopodobnie zginęli również dwaj bracia Jakuba – Ambroży oraz Hieronim.
O Rubinkowskim i jego pochodzeniu mówią poświęcone mu panegiryki (uroczysty tekst sławiący osobę bądź czyn czy też wydarzenie) jednak informacje zawarte bywają sprzeczne. Wiadomo natomiast, że Rubinkowski pieczętował się herbem Topór, który opisał Kasper Niesiecki:
Topór biały powinien być w czerwonym polu, ostrzem w lewą tarczy obrócony. Na hełmie takiż topór, tylko że ostrzem trochę nachylony ku ziemi, jakby końcem utkwiony w koronie.
Szlachectwo Rubinkowskiego stoi jednak pod znakiem zapytania, o czym pisze Trepka w spisie nazwisk „fałszywej szlachty” z XVII wieku. Pisze on:„Rubinkowski nazywał się Ambroży, syn chłopa Rubina ze wsi Łobozowa, od Żarnowca niedaleko”. Miał on być na służbie u kuzyna Trepki, natomiast w momencie kiedy dorobił się majątku na soli dodał do nazwiska –ski oraz zaczął pieczętować wspomnianym wyżej herbem. Potem ożenił się i pozostawił kilku synów. Przekaz Trepki nie jest jedynym, który ukazuje dyskusyjność szlachectwa Rubinkowskich.
Można przyjąć mimo wszystko, że Wojciech, ojciec Jakuba, pochodził z linii Rubinkowskich osiadłych w okolicach Żarnowca. Być może był on jednym z potomków założyciela rodu, Ambrożego (można wysnuć taką teorię, ponieważ nie wszystkie imiona synów były znane). O matce jednak nie wiadomo prawie nic, jedynie to, że była skoligacona z rodzinami osiadłymi na terenie Małopolski.
Jakub Kazimierz Rubinkowski – kariera
Z okresu dzieciństwa oraz wczesnej młodości Jakuba Kazimierza nie ma przekazów szczegółowych. Pojawiają się jedynie wzmianki, dzięki którym wiemy, że zdobył podstawowe szkolne wykształcenie a następnie dostał się na dwór królewski i sam mówił, że przebywał tam 13 lat, jednak jak dowodzi K. Maliszewski faktycznie był tam krócej.
Prawdopodobnie pełnił tam jakąś niską funkcję, jednak miał styczność z tą elitą, czerpiącą wzorce z kultur zachodu, głównie z Francji. Ten styl życia, owe obyczaje stały się dla Rubinkowskiego ideałem, do którego zawsze dążył. Dodatkowo dość szybko zyskał sobie przychylność króla Sobieskiego, który powierzył mu urząd pisarza podlaskiej komory celnej. Od 1694 roku był już superintendentem ceł wodnych i lądowych prowincji pruskiej i mazowieckiej.
Kariera Rubinkowskiego opiera się niestety na oszustwach, które były nagminne wśród celników w tamtym okresie.
Dzięki temu zyskał kontakty z magnaterią a od 1694 r. był już na służbie u kasztelana krakowskiego i hetmana wielkiego koronnego Adama Sieniawskiego a następnie został agentem handlowym i informatorem Elżbiety z Lubomirskich Sieniawskiej, żony Adama. Pod koniec życia króla Jana III wystarał się Jakub Kazimierz o tytuł sekretarza królewskiego.
W 1695 r. Rubinkowski sam sobie wytoczył proces o naganę szlachectwa, ze względu na pewną nieufność panującą wokół niego. Wynajął on Przyłuskiego, by ten wysunął przeciw niemu zarzut nieszlachectwa. Rubinkowski przedstawił metrykę pochodzenia wyciągniętą z ksiąg parafialnych w Szaflarach. Warto zauważyć, któż podpisał tę metrykę, bowiem był to brat przyrodni Jakuba – Jan Kazimierz, proboszcz nowotarski. Przyłuski odwołał swoje oskarżenie.
Rok później przybył do Torunia, a w dniu 2 VI 1969 r. nabył prawa miejskie i został wpisany na listę obywateli przybyszów miasta. Rubinkowski wiedział, że żeby dostać się do kręgów patrycjatu toruńskiego musi mieć silną pozycję ekonomiczną.
Próbę powiększenia swojego majątku podjął 22 I 1700 r., gdzie Jakub ożenił się z zamożną wdową Elżbietą von Kreckin z Gdańska, która jednak umarła niedługo po ślubie. 25 XI tego samego roku Rubinkowski żeni się drugi raz z mieszczanką toruńską Katarzyną z Bohenów Gęzą. Była ona córką Albrechta Gęzy, rzemieślnika i szmuklerza, obywatela drugiej kategorii.
Już przed 1703 r. Rubinkowski posiadał trzy kondygnacyjną kamienicę na Starym Mieście przy ulicy Żeglarskiej 137 (obecnie nr 11). Posiadanie kamienicy było ważne, gdyż dzięki temu mógł rozpocząć działalność kupiecką na szerszą skalę.
Następnie kupił ziemię, na której założył folwark Rubinkowo. Potem przyłączając w sposób bardziej lub mniej legalny rozszerzył swoją posiadłość i założył wieś o tej samej nazwie. Na swoich ziemiach Jakub Kazimierz Rubinkowski zbudował owczarnie, następnie browar, gorzelnie oraz karczmę a pod koniec życia młyn. Dodatkowo zajmował się handlem.
Obracał dosłownie wszystkim, co miał, nie zważając na ograniczenia prawne. Sprzedawał zarówno zboże jak i sól, artykuły żelazne czy delikatesowe. Głównym ośrodkiem handlowym dla Rubinkowskiego był Gdańsk, do którego transportował towary Wisłą. Tam wysyłał zboże a sprowadzał towary zagraniczne, takie jak np. ostrygi czy tkaniny. Oczywiście sprzedawał również swoje wyroby, choćby wódkę.
Rubinkowski nie przebierał również w środkach aby się wzbogacić i wykorzystywał swoją posadę celnika do tego. Zdarzało się, że konfiskował towary bądź wyłudzał dodatkowe opłaty celne, co dotarło również do króla Augusta II. Jakub Kazimierz Rubinkowski przez jakiś czas pozostawał nawet w areszcie miejskim, gdyż władze Torunia oskarżyły go o przywłaszczenie pieniędzy pobranych jako cło.
Starał się prowadzić wielkopański styl życia. Ubierał się zgodnie z modą sarmacką. Nosił kolorowy strój szlachecki, co już było oznaką przepychu, gdyż kolory czy ogółem barwienie tkanin było kosztowne. Składał się z żupana, kontusza szerokiego pasa i czerwonych butów. Nosił również karabelę, szablę którą dostał od Sieniawskiej.
Jakub, będąc osobą wpływową, stał się również osobą popularną i cenioną w Toruniu. Utrzymywał kontakty z elitą Rzeczpospolitej. Prawdopodobnie dzięki pieniądzom i protekcji dygnitarzy uzyskał w 1715 r. stanowisko poczmistrza królewskiego w Toruniu, będące równocześnie dochodowym stanowiskiem. Przedsiębiorczy i sprytny mieszczanin stawał się często stroną konfliktu ze względu na pewne oszustwa, jednak nie stracił stanowiska do końca życia.
Dzięki temu zyskiwał nie tylko kontakty z wpływowymi ludźmi ale również informacje, które potrafił wykorzystać. Od 1716 r. redagował gazety pisane. W niedługim czasie stał się głównym informatorem z Prus Królewskich. Przyczyniło się to do uzyskania poparcia u króla Augusta II, który to wydał dekret królewski, na mocy którego Rubinkowski wszedł do Rady Torunia.
Życie prywatne
Szczęście, które dopisywało Rubinkowskiemu w jego działalności zarówno kupieckiej jak i urzędniczej nie przeniosło się na życie rodzinne. Miał pięcioro dzieci: cztery córki oraz jednego syna. Troje z nich zmarło – córki Konkordia i Kunegunda oraz jedyny syn Jan Karol, z którym Jakub Kazimierz Rubinkowski wiązał ogromne nadzieje.
Widział w nim swojego spadkobiercę, kształcił go oraz starał się dla niego o posadę sekretarza królewskiego jednak ten zmarł nieoczekiwanie. Jedyna córka, która pozostała Rubinkowskiemu wyszła za mąż w 1736 r., natomiast przed 1739 r. zmarła mu również żona. Samotny starzec poświęcił się wtedy do końca karierze publicznej. Nie mógł jednak często uczestniczyć w posiedzeniach Rady Miejskiej, gdyż nękały go choroby. Mógł za to rozwijać swoje zainteresowania bibliofilskie, kolekcjonerskie i pisarskie.
Pod koniec życia Rubinkowski był niejako rozerwany duchowo. Pogorszyły się stosunki z jezuitami. Protestanci mówili z kolei o jego „bluźnierczym i bezbożnym” końcu życia – Jakub Kazimierz Rubinkowski miał odmówić pociechy duchowej. Prawdopodobnie były to zwyczajne plotki, jednak kryje się w nich zapewne jakiś cień prawdy. Zmarł 14 XI 1749 r.
Jakub Kazimierz Rubinkowski – spuścizna
Stwierdzenia, że Rubinkowski był erudytą tłumaczyć nie trzeba. Gdzie i w jaki sposób uzyskał jednak wykształcenie? Początków jego wykształcenia szukać należy prawdopodobnie w nowotarskiej szkole parafaialnej. Uzyskał umiejętności retoryczne, poznał łacinę. Nauczył się również wielu fragmentów dzieł starożytnych pisarzy czy gotowych sentencji czy zwrotów, które wykorzystywał w swoich dziełach.
Jednak zdobyta przez niego wiedza, czy erudycja, mimo że była błyskotliwa pozostawała dość płytka. Owo wykształcenie nie odbiegało od ówczesnego typu edukacji i wychowania. Rubinkowski jednak dzięki swoim kontaktom z magnaterią rozszerzył swoją wiedzę.
Jakub był pełen podziwu również dla króla Jana III Sobieskiego. Był on dla niego ideałem wodza, rycerza. Rubinkowski do końca życia podziwiał i kultywował postać króla, czego wyraz mamy w Janinie, dziele Jakuba. Stąd też podobieństwo portretów: Jakuba Kazimierza Rubinkowskiego, który znajduje się w bazylice św. Jana w Toruniu i Jana III Sobieskiego z ryngrafem z podobizną Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej (podobne tło, postaci mają podobne postawy, ukazane w elipsie). Oczywistym jest, że portret Sobieskiego był wzorem.
Z kolei autorytetem intelektualnym dla Rubinkowskiego był Stanisław Herakliusz Lubomirski. Był to polityk, poeta i filozof, twórca polskiego baroku. Był on również reprezentantem sarmatyzmu oświeconego, propagatorem neostoicyzm. Jednak wpływ na postrzeganie świata i człowieka dla Rubinkowskiego była również Biblia, którą traktował również jako źródło historyczne.
Dodatkowo źródłem erudycji był dla Jakuba okres antyku. Spośród polskich twórców sięgał po Wincentego Kadłubka oraz Jana Długosza, dwóch czołowych kronikarzy średniowiecznych. Kolekcjonował też różnego rodzaju sylwy rodzinne („silva rerum”). Prowadził również swoje, w których umieszczał choćby kazania czy mowy, z których czerpał wiedzę.
Pisarstwo Rubinkowskiego
Rubinkowski swoje pisarstwo rozwijał na wielu płaszczyznach. Były to zwyczajne zapiski, teksty publicystyczne w gazetach i większe prace typu historyczno-panegirycznego. Dorobek artystyczny, czy też literacki, Rubinkowskiego nie ogranicza się jednak tylko do Janiny. Zostawił on wiele drobnych panegirycznych utworów i rękopisów.
Jest on również autorem pracy historycznej pt. Miscelanea albo Hesperyjski Ogród, którą zadedykował Elżbiecie Sieniawskiej. Znalazły się w niej również rysunki autorstwa samego Jakuba. Były to rysunki postaci biblijnych, mitologicznych i historycznych. W Ogrodzie Hesperyjskim autor zamieścił również antyczne dziedziny wiedzy, mające drugie życie w okresie renesansu i baroku: astrologia, alchemia i magia.
Część prac Rubinkowskiego niestety została zniszczona, jak choćby rękopis Summa historii nayiaśnieyszych królów polskich, różnemi rewolucjami, dowcipnościami, responsami, inskrypcjami zebrana, który spłonął w czasie powstania warszawskiego 1944 roku.
Najlepszą i najbardziej znaną pracą Rubinkowskiego była wspomniana już Janina opowiadająca dzieje życia Jana III Sobieskiego. Można powiedzieć, że jest to praca synkretyczna wręcz, gdyż zawiera elementy dzieła historycznego, poematu epicko-rycerskiego i panegiryku. Wydarzenia z życia Jana III Sobieskiego, jego życiorys, przeplatany jest dygresjami autorskimi, cytatami czy mowami bohaterów.
W dziele Rubinkowski zamieszcza również informacje o wróżbach zwiastujących wojnę – wybuch Etny na Sycylii, kometa pod Wiedniem czy opady czerwonego śniegu na granicy turecko-austriackiej. W Janinie zawarty jest też opis marszu wojsk polskich pod Wiedeń. Mówi również o dwóch wymiarach bitwy – ziemskim i metafizycznym. Wg Jakuba zwycięstwo odniosła „Ręka Najwyższa” będąca siłą boską, którą uosabiał nie kto inny jak Sobieski.
Jakub Kazimierz Rubinkowski był niesamowicie barwną postacią. Jego długi, 81- letni żywot przypadający na okres panowania Jana III Sobieskiego i czasy saskie jest interesujący i warty zgłębienia. Stanowi przykład sarmaty, erudyty. Jego życie pokazuje jak ważne były kontakty i wpływy oraz pozycja materialna i społeczna w okresie sarmatyzmu.
Niejako również pokazuje problematykę sarmatyzmu i pochodzenia ówczesnych elit. Postać Jakuba Kazimierza Rubinkowskiego może posłużyć jako bodziec do bliższego zainteresowania się i zagłębienia w epokę sarmatyzmu w Rzeczpospolitej.
Bibliografia:
- Maliszewski Kazimierz Jakub Kazimierz Rubinkowski : szlachcic, mieszczanin toruński, erudyta barokowy, Warszawa 1982.
- Niesiecki Kasper Herbarz Polski T.9 1839-1846.