Jamestown

Gdy ostatnim razem pisałem o Stanach Zjednoczonych, tematem artykułu była Philadelphia przedstawiona jako miejsce narodzin kraju Wujka Sama. Dziś chciałbym napisać o innym miejscu, bez którego historia Stanów Zjednoczonych potoczyłaby się zapewne zupełnie inaczej. Miejscem tym będzie pierwsza angielska kolonia za oceanem, czyli Jamestown. Biorąc pod uwagę długość historii USA można zaryzykować tezę, że Jamestown jest miejscem prehistorycznym, mimo że powstało na początku XVII wieku.

Historia

Pierwszymi przybyszami z Europy, którzy zakładali swoje kolonie za oceanem byli Hiszpanie, którym to udało się założyć stałą osadę na terenie dzisiejszej Florydy. Ekspansja angielska zaczęła się nieco później i była skierowana bardziej na północ. W maju 1607 roku z Anglii wypłynęły trzy statki. Celem ekspedycji prowadzonej przez założoną specjalnie na tę okazję „Wirgińską Kompanię Londyńską” (The Virginia Company of London) było założenie pierwszej angielskiej kolonii na terytorium Ameryki Północnej. Załoga liczyła sobie 39 marynarzy oraz 109 przyszłych osadników. W tym miejscu warto nadmienić, że troje spośród osadników pochodziło z terenów ówczesnej Rzeczypospolitej, zatem śmiało możemy stwierdzić, że Polacy jako jedni z pierwszych zaczęli budować Nowy Świat.  Po ponad dwóch tygodniach podróży marynarze dotarli do celu. Założona osada została nazwana Jamestown, na cześć króla Jakuba I. Osadnicy od samego początku mieli kontakty z Indianami, którzy nie byli jednak zbyt przyjaźnie nastawieni. Między oboma grupami często dochodziło do walk. Historycznymi postaciami z tamtego okresu są angielski kapitan John Smith oraz córka indiańskiego wodza Pocahontas, którzy wzięli ślub (tak, to nie żart). Z biegiem lat angielskie osadnictwo rozwijało się, zaś koloniści coraz głębiej wdzierali się w rdzennie indiańskie ziemie kolonizując je na modłę europejską. Jamestown stopniowo podupadało, a koloniści przenosili się w głąb kontynentu. Okres kolonialny zakończył się w 1783 roku, gdy Stany Zjednoczone zyskały niepodległość.

Współczesność

Dzisiejsze Jamestown to miejsce opanowane przez archeologów i turystów. Ci pierwsi prowadzą tam swoje badania, zaś ci drudzy zwiedzają miejsce, od którego de facto rozpoczęła się amerykańska historia. Jamestown znajduje się dziś w stanie Virginia. Osada jest umiejscowiona w tzw. trójkącie historycznym obok Yorktown (miejsce decydującej zwycięskiej bitwy z okresu wojny o niepodległość z Anglikami) oraz Williamsburga (pierwsza stolica Virginii, obecnie jest nią Richmond). Bilet wstępu z tego co pamiętam kosztował mnie 15 dolarów (stan na 2011 rok).
Obszar historycznej osady jest niewielki i mógłbym go porównać do wielkości dwóch boisk piłkarskich. Na terenie osady znajduje się ciekawe muzeum pokazujące wczesną historię Stanów Zjednoczonych, a także przedmioty wykopane przez archeologów podczas prac badawczych. Oprócz muzeum znajduje się również odbudowany niewielki kościółek, drewniana palisada, pomnik kapitana Johna Smitha, pomnik Pocahontas oraz oczywiście mini restauracja i sklep z pamiątkami.

Podsumowując muszę stwierdzić, że Jamestown jest małym, lecz urokliwym miejscem. Polecam je wszystkim tym, którzy  pasjonują się historią Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza tą kolonialną. Wprawdzie osada znajduje się na uboczu głównych amerykańskich szlaków turystycznych, to jednak warto poświęcić jeden dzień na odwiedzenie tego miejsca. Do Williamsburga oddalonego od Jamestown kilka kilometrów kursuje bezpośredni pociąg z Waszyngtonu jadący około 3-4 godzin, toteż dojazd nie jest utrudniony. Można również wynająć samochód.
Jamestown jest jednym z tych miejsc, gdzie naprawdę czuć powiew historii, dlatego właśnie jest warte zwiedzenia.

Marcin Niewiadomy

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*