Proces templariuszy

Proces templariuszy we Francji

Wielki Inkwizytor Francji, Wilhelm z Paryża, w tydzień po wydaniu przez Filipa Pięknego rozkazu zatrzymania zakonników, wystosował list do inkwizytorów francuskich przedstawiający im zarzuty króla i rzekome zbrodnie. Władca pierwotnie sam przeprowadził śledztwo, a dopiero potem poinformował o jego wynikach przedstawicieli Kościoła we Francji. Dostojnicy Kościoła po wspólnej naradzie zdecydowali się prosić króla o pomoc w dalszym postępowaniu przeciwko templariuszom. Wilhelm w swym liście do inkwizytorów nakazywał im, by w jego imieniu wzięli udział w przesłuchaniach braci rycerzy, które miały być prowadzone na terenie całego kraju[9].

Rozkaz Filipa IV, dotyczący aresztowania templariuszy, wprowadzony został w życie 13 października 1307 roku. Działania wymierzone w zakon były ogromnym zaskoczeniem zarówno dla jego członków, jak i dla większości komentatorów ówczesnych wydarzeń[10]. Papież Klemens V o rozpoczęciu działań dowiedział się w dzień aresztowania zakonników – 14 października, kiedy to przedstawiciele królewscy przybyli aresztować kilkunastu templariuszy czekających na audiencję u papieża. Zwierzchnik Kościoła natychmiast zwołał konsystorz z udziałem wszystkich kardynałów. Zgromadzenie obradowało kilka dni i miało wtedy przesłuchać kilkunastu członków zakonu. Papież ostatecznie złożył obietnicę zakonnikom, że uratuje ich zakon, rozwiewając oskarżenia przez dochodzenie. Jednocześnie pouczył ich, by tymczasowo nie stawiali oporu[11].

Aresztowania Templariuszy i zawieszenie postępowania

W tym czasie w Paryżu rozpoczęły się przesłuchania zatrzymanych członków zakonu. Uczestniczyli w nich królewscy urzędnicy i francuski wielki inkwizytor, Wilhelm z Paryża. Jak wiadomo, prawie wszyscy spośród 138 zeznających zakonników przyznali się do winy, wśród nich był również sam wielki mistrza zakonu Jakub de Molay i inni najważniejsi zakonni dostojnicy[12]. W dniach 25 i 26 października 1305 roku współpracownicy Filipa Pięknego zorganizowali zgromadzenie duchowieństwa i członków paryskiego uniwersytetu, w trakcie którego wielki mistrz, a zaraz za nim ponad trzydziestu innych dostojników zakonnych powtórzyło publicznie swoje zeznania[13].

Po początkowym sprzeciwie wobec zarzutów przeciwko zakonowi papież, już po miesiącu, zmienił zdanie, nakazując w bulli Pastoralis praeeminetiae wydanej 22 listopada 1305 roku wszystkim władcom chrześcijańskiego świata aresztowanie templariuszy. Donosił w niej, że choć pierwszą osobą, która oskarżyła powszechnie szanowany zakon, był król Francji, później działał on w porozumieniu z władzami Kościoła – wielkim inkwizytorem francuskim, a także innymi duchownymi[14]. Władca Francji ze swojej strony obiecał, że cały majątek przejęty od templariuszy przekazany zostanie na potrzeby Ziemi Świętej lub zwrócony zakonowi[15].

Po wystawieniu bulli Klemens V rozpoczął kolejny etap wyjaśniania sprawy templariuszy. W grudniu 1307 roku wysłał do Paryża dwóch wybranych przez siebie kardynałów, którzy mieli przejąć kontrolę nad prowadzonym we Francji dochodzeniem[16]. W trakcie swojego pobytu w stolicy francuskiej przedstawiciele papieża przesłuchali wielkiego mistrza i innych braci. Z relacji źródłowych wynika, iż zakonnicy podczas tych przesłuchań odwołali swoje zeznania[17].

Niedługo po odwołaniu zeznań przez templariuszy, papież, w lutym 1308 roku, zadecydował o zawieszeniu postępowania przeciwko zakonowi. Niestety, nie zachował się dokument, w którym Klemens V obwieścił swoją decyzję, stąd nie można wskazać konkretnej daty. Jako główny powód papież podawał fakt, że Filip Piękny i wielki inkwizytor Wilhelm rozpoczęli działania sami bez konsultacji z nim oraz to, że całe postępowania przeprowadzane było w pośpiechu i niedbale[18]. Należy tez pamiętać, że zgodnie zarówno z prawem świeckim, jak i kościelnym zeznania, w których oskarżony przyznał się do winy, a które zostały wymuszone przez tortury, nie mogły być uznane za dowód winy[19]. Podczas przesłuchań templariuszy przez wysłanych przez Klemensa kardynałów zakonnicy przyznali, że ich zeznania zostały wymuszone przez tortury[20]. W związku z tymi faktami, niezależnie od osobistego zdania papieża, nie mógł on pozwolić na kontynuowanie postępowania[21].

Los zakonu przesądzony

Papieska decyzja o wstrzymaniu działań propagandowych była swoistym przełomem w postępowaniu przeciwko templariuszom i przyczyną konfliktu pomiędzy papieżem a królem Francji. Reakcją francuskiego dworu było rozpoczęcie kampanii propagandowej, która stawiała papieża w złym świetle, i która podtrzymywała i propagowała oskarżenia wobec zakonu. W lutym 1308 roku monarcha wystosował list do mistrzów paryskiego uniwersytetu. Zawarł w nim pytania dotyczące prawomocności podjętych przez niego działań i możliwości rozstrzygnięcia sprawy zakonu. Zapytał ich m.in. o to, czy władca świecki ma prawo samodzielnie prowadzić dochodzenie przeciwko templariuszom podejrzewanym o herezję, oraz czy zeznania uzyskane od przedstawicieli zakonu we Francji wystarczą do oskarżenia całego zakonu czy jedynie poszczególnych zakonników. Mistrzowie uniwersytetu odnieśli się do pytań władcy w liście z 25 marca 1308 roku. Stwierdzili, że władca świecki nie dysponował uprawnieniami do samodzielnego prowadzenia śledztwa, jednak uznali zeznania templariuszy jako wystarczające do oskarżenia całej instytucji i w efekcie wystarczające do jej likwidacji. Uznali też, że dobra zakonu winny być przeznaczone na potrzeby Ziemi Świętej, a gospodarować powinien nimi ten, kto byłby w stanie zapewnić tym dobrom jak najlepsze wykorzystanie. Niniejszą konsultację z teologicznymi mistrzami uniwersyteckimi uważa się jedynie za działanie propagandowe, choć nie jest wykluczone, że to właśnie ta konsultacja wywarła decydujący wpływ na późniejsze decyzje papieża[22].

Dnia 19 kwietnia 1308 roku papież oznajmił zebranym duchownym, że kwestia istnienia zakonu została już przez niego rozstrzygnięta, a do wyjaśnienia pozostaje kwestia losu jego majątku. Klemens V oznajmił również, że sprawa członków zakonu zostanie bliżej omówiona na spotkaniu z królem Francji, które zaplanowane było jeszcze w tym samym roku[23]. W tym czasie, 24 marca 1308 roku Filip Piękny zwołał zgromadzenie przedstawicieli stanów królestwa, które było istotnym elementem akcji propagandowej. Obrady przedstawicieli stanów królestwa rozpoczęły się 5 maja 1308 roku w Tours. Jego uczestnicy, zdaniem Magdaleny Satory, mieli w pełni poprzeć dążenia króla do likwidacji zakonu. Parę tygodni po zakończeniu obrad doszło do spotkania Filipa IV z papieżem w Poitiers[24].

Artykuł składa się z więcej niż jednej strony. Poniżej znajdziesz numerację stron.

One Comment

  1. „Oddawał nieoceniony wkład w nawracanie niewiernych na drodze świętej krucjaty, również dla królów Francji byli znacznym wsparciem militarnym.”
    Ale fajna bzdura!
    Chętnie zapoznam się z nieznanymi mi dotąd źródłami, że Ubodzy Rycerze Chrystusowi byli dla królów Francji znacznym wsparciem militarnym.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*