Na przełomie XIX i XX zaczął się zmieniać układ sił politycznych w Europie i na świecie. Silne ruchy rewolucyjne, dążenia narodowościowe i państwowotwórcze zaczęły rozsadzać trzy największe europejskie mocarstwa: Rosję, Cesarstwo Niemieckie i Austro-Węgierskie.
W Rosji znaczna część inteligencji chciała zmiany ustroju i obalenia caratu. Rewolucja 1905 r. wymusiła powstanie Dumy państwowej, której działalność była z roku na rok coraz bardziej ograniczana przez cara, a w latach 1912-1914 Duma była właściwie tylko klubem dyskusyjnym, który z rzadka ośmielał się krytykować cara Mikołaja II.
Carat od początku XX wieku znajdował się w stałym kryzysie, wywoływanym przez konflikty z różnymi środowiskami. Utrzymywał się anachroniczny, scentralizowany system władzy, który różnił się od ówczesnych ustrojów krajów Europy Zachodniej. Ograniczano swobody nierosyjskich narodów: Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy, które były poddawane intensywnej rusyfikacji. Inteligencja, burżuazja i ziemiaństwo nie mieli żadnego głosu w sprawach politycznych, choć od końca XIX w. działało w Rosji kilka partii politycznych. Największą była Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza Rosji, której działacze przebywali głównie w krajach zachodnich na emigracji. Z niej wywodzili się bolszewicy, którzy domagali się wprowadzenia dyktatury proletariatu oraz mienszewicy, którzy chcieli sojuszu z liberałami i inteligencją. Drugą wielką partią byli Rewolucyjni Socjaliści, czyli eserzy, którzy chcieli przekształcenia Rosji w republikę demokratyczną. Inteligencja i burżuazja skupiała się m.in. w partii Konstytucyjno-Demokratycznej, tzw. kadeci, wywodzącej się z członków Dumy oraz w różnych organizacjach ziemiańskich, przemysłowych itp.
Car otaczał się jednak wąską grupą zauszników, którzy nie dopuszczali nikogo do swojego grona.
Choć w pierwszych latach XX w. gospodarka Rosji szybko rozwijała się, nadal eksportowano niemal wyłącznie surowce, tj. węgiel, drewno, ropę naftową, futra i zboże, które było szczególnym towarem Rosji. W 1913 wysłano za granicę 13 mln ton zbóż. Następowała monopolizacja przemysłu, będącego w dużej mierze w rękach zachodnich koncernów, a także rozwój kapitalizmu finansowego. Rozrastały się szybko miasta. Natomiast sytuacja w rolnictwie rosyjskim była zła. Ludność wiejska stanowiła 3/4 ogółu ludności imperium, choć trwała jej ciągła migracja do miast. O pomyślnym zaopatrzeniu w żywność decydowały dobre urodzaje. Gdy były złe, zwykle z powodu nieprzewidywalnych warunków pogodowych, dochodziło niejednokrotnie do głodu w niektórych regionach kraju.
W ostatnich kilku latach przed I wojną światową narastał ferment rewolucyjny, zwłaszcza wśród robotników wielkoprzemysłowych i chłopstwa. Iskrą zapalną tych tendencji rewolucyjnych po kilku względnie spokojnych latach była tzw. „masakra nad Leną”. W 1912 r. 8 tys. robotników w kopalniach złota zażądały wzrostu płac oraz poprawy nieludzkich warunków pracy. Zaaresztowano wtedy przywódców, a wojsko ostrzelało protestujący tłum robotników, wśród których było 500 zabitych i rannych. Gdy w 1912 r. strajkowało w Rosji ogółem ok. miliona osób, to w 1913 – 1270 tys., a w pierwszych siedmiu miesiącach 1914 r. – 1300 tys.