Szczerbiec

Szczerbiec cześć druga: funkcja i symbolika

Po prześledzeniu losów Szczerbca na przestrzeni wieków, należy przyjrzeć się szerszemu problemowi znaczenia miecza jako formy symbolicznej, przekazującej określone treści. W refleksji nad wawelskim zabytkiem pojawia się pytanie o jego pierwotną funkcję. Wiadomo, że od czasów Władysława Łokietka, Szczerbiec używany był podczas koronacji królów polskich. Jednakże, broń ta powstała wcześniej i używana była jako miecz sprawiedliwości – gladius iustitiae, w czasie sprawowania sądów przez księcia [1]. Powstaje kolejne pytanie, jak w średniowiecznej kulturze funkcjonował taki przedmiot? Jak postrzegano miecz, jako symbol władzy? Jakie niósł on w sobie treści? Chcąc poprawnie odczytać znaczenie bogatego programu ikonograficznego i inskrypcyjnego, zawartego na rękojeści Szczerbca, należy podjąć próbę zarysowania znaczenia i funkcji miecza, jako przedmiotu symbolicznego, w tym jako miecza sprawiedliwości. Istotne jest pokazanie tła, związanego ze sferą sprawowania władzy przez monarchę, jak i z teorią polityczną tych czasów. Dzięki temu będzie można określić relację miecza do jego posiadacza, znaleźć odbiorcę zawartych w nim treści symbolicznych i sposób w jaki były one przekazywane.

Czytaj część pierwszą, trzecią i czwartą

Miecz, będący przez całe epoki jednym z najbardziej popularnych rodzajów broni, stał się swego rodzaju fenomenem kulturowym. Przedmiot ten został obdarzony całym szeregiem znaczeń, używanych przez narody europejskiego średniowiecza [2].

W starożytnym Rzymie broń ta była znana jako gladius – krótki mieczyk, będący na wyposażeniu legionisty. Był on produkowany masowo i w związku z tym nie posiadał żadnych symbolicznych konotacji. Stosunek doń można by porównać z rangą, jaką żołnierz współczesny przywiązuje do karabinu, podstawowego narzędzia walki. Dopiero w końcowych wiekach istnienia Cesarstwa, pod wpływem wschodnim, pojawia się ozdobny miecz, taki jak na posągu Tetrarchów z bazyliki św. Marka w Wenecji [3]. Tutaj staje się on już symbolem pozycji społecznej posiadacza, podkreśla swoim bogactwem i kunsztem wykonania jego godność i znaczenie.

Miecz
(Zdj. Wikimedia Commons)

Podobnie rzecz się miała u plemion barbarzyńskich, podbijanych przez legiony, bądź przekraczających Limes romanus. Wykonanie miecza w prymitywnych warunkach technicznych, z drogiego materiału – brązu – a później żelaza, sprawia że staje się on dostępny jedynie dla najbogatszej warstwy społeczeństwa, która rychło przekształci się w stan rycerski. Jest on przedmiotem osobistej dumy wojownika, a później rycerza, wyrazem jego rangi w społeczeństwie. Związany jest z osobą właściciela tak silnie, że wraz z resztą uzbrojenia, (a często i z koniem) bywa wkładany do grobu [4]. Staje się symbolem męskiej linii rodu. Stąd też nad trumną Zygmunta Augusta złamano miecz, wyrażając w tym symbolicznym geście, że król umarł nie pozostawiwszy potomka.

Duże znaczenie ma miecz w tradycji judeochrześcijańskiej, która jest istotnym spoiwem łączącym kulturę i tradycję chrześcijańską w Europie. Pismo Święte wielokrotnie przywołuje symbol miecza do wyrażania treści swego przesłania. Jest on ważnym narzędziem w ręku Boga – narzędziem Jego gniewu i kary: Viduae et pupillo non nocebit (…). Si laeseritis eos (…), Percutiamque vos gladio (Ex. 22,22-24) [5].  W pieśni Mojrzesza mówi Bóg: Si acuero ut fulgur gladium meum, et arripuent judicum manus mea, et gladius meus devorabit cannes (Deut. 32, 41-42). Staje się świętą bronią w obronie Bożej sprawy: Judzie Machabeuszowi we śnie ukazał się prorok Jeremiasz i wręczył złoty miecz mówiąc: Accipe sanctum gladium manus a Deo, in quo deicies adversarios populi mei Israël. (2Mach. 15,16). Miecz jest też synonimem słowa bożego. Apostoł Paweł mówi: …et galeam salutis assumite, et gladium spiritus (quod est Verbum Dei) (Ef.6,17). Podobnie w Apokalipsie, gdzie Pan zapowiada: … pugnabo cum illis in gladio oris mei (Ap. 2,16). Tutaj miecz staje się symbolem Nowego Testamentu.

W tekstach tych świecka broń staje się przedmiotem uświęconym, urasta do rangi sakralnej. Przestaje pełnić funkcję narzędzia walki, zostaje natomiast obdarzona treściami symbolicznymi. Istotne jest, że znaczenie nadane mieczowi w Piśmie Świętym, ma swoje odzwierciedlenie w rozumieniu tego przedmiotu w kulturze średniowiecznej.

Gdy po wędrówkach ludów, powstaje średniowieczna Europa, z kulturą feudalną i silną warstwą rycerską, miecz staje się  silnie osadzonym w tej rzeczywistości zjawiskiem. Związany z rycerzem, jako jego nieodzowny atrybut, bywa obdarzany własnym bytem. Stąd też zwyczaj, po części jeszcze barbarzyński, nadawania mieczom imion: król Artur władał Caliburem (Ekscaliburem) wyciągniętym ze skały, bądź, w innej wersji otrzymanym od Pani Jeziora; Roland posiadał Durandala; Karol Wielki Joyeuse – Radosnego [6]. W Polsce Bolesław Chrobry biorąc w posiadanie Kijów uderzył w Złotą Bramę Szczerbcem, zaś Bolesław Krzywousty gromił Pomorzan używając Żurawia – Grusa (w tradycji polskiej te dwa miecze są niekiedy mylone, bądź utożsamiane) [7].

Mieczowi zostaje przypisana magiczna oraz sakralna moc. Wynika to po części z faktu uświęcenia rycerza, który staje się miles christianus, i jako taki powinien posiadać broń obdarzoną odpowiednimi cechami. Już użycie tego oręża w Piśmie Świętym podnosi jego rangę. Nie bez znaczenia jest też kształt podobny do krzyża,  dający się wpisać w sylwetkę ludzką [8]. Ranga i znaczenia pozwalają umieszczać miecz w przestrzeni sakralnej, w pobliżu ołtarza, bez obawy o zbezczeszczenie.

W rękojeści wspomnianego miecza Karola Wielkiego – Joyeuse, wprawione zostało ostrze Świętej Włóczni, relikwii podnoszącej jego znaczenie [9]. Według Kroniki Wielkopolskiej Bolesław Chrobry otrzymał Szczerbiec od Anioła, który zstąpił z nieba i kazał władcy walczyć  nim z wrogami [10]. Z kolei Kronika Polsko – Śląska podaje, że Kazimierz Odnowiciel, zwątpiwszy w sens dalszych zmagań z Miecławem, złożył swój miecz na ołtarzu kościoła Panny Marii na Ostrowie Tumskim w Poznaniu. Głos z nieba nakazał mu jednak podjęcie broni z powrotem i kontynuowanie walki [11].

Proces sakralizacji miecza następował więc również poprzez podkreślenie jego nadprzyrodzonego pochodzenia [12]. Był to pewien trend ogólnoeuropejski, czego charakterystycznym przykładem są olejki do namaszczania królów Francji, zesłane Chlodwigowi przez gołębicę Ducha Świętego. Czy jednak autor legendy w Kronice Wielkopolskiej inspirował się też w jakiś sposób tekstem z Księgi Machabejskiej?

Legenda Śląska (reprodukcja ze zbiorów Instytutu Sztuki PAN)

Interesującym przykładem jest również miniatura z Legendy Śląskiej, przedstawiająca Henryka Brodatego w otoczeniu dworzan [13]. Książe na tej miniaturze, trzyma w lewej ręce miecz z zawieszoną tarczą herbową. Drugi miecz, sztychem do góry, trzyma postać stojąca za księciem, ujmując go poprzez materię płaszcza, jako przedmiot uświęcony, którego zwykłe ręce nie powinny dotykać.

W średniowieczu, jak w żadnym innym czasie sprawy ziemskie i duchowe przenikały się wzajemnie, działając również w sferze ustroju państwa i władzy ziemskiej [14]. Wynikało to w dużym stopniu z założeń tekstów św. Augustyna, które miały podstawowe znaczenie w rozumieniu państwa i władzy królewskiej e średniowieczu. Podkreślił on w swoim dziele O Państwie Bożym (413-426 ) [15], że wszyscy wielcy i mali tego świata są obywatelami Civitas Dei. Państwa ziemskie, jeśli nie są sługami szatana, powinny służyć celom państwa Bożego [16]. Biskup Hippony wskazał na związek monarchii ziemskiej i monarchii niebieskiej, a w konsekwencji króla od Króla królów – Chrystusa. Władca, książę bądź król staje się dla Augustyna namiestnikiem Chrystusa na ziemi, w jego imieniu sprawuje, razem z Kościołem, rządy nad ludem bożym, wspierając go [17]. Wielokrotnie na kartach Państwa Bożego znajdujemy wskazania dla monarchów: Bo my chrześcijanie, (…) zwiemy władców szczęśliwymi jeśli sprawują swe rządy sprawiedliwie, (…) jeśli władzę swą oddają na usługi majestatowi Bożemu, w celu jak największego rozszerzenia jego czci; (…) jeśli opieszale karzą, a łatwo przebaczają, jeśli kary swe wymierzają ze względu na konieczność rządzenia państwem, ochraniania go, a nie dla zaspokojenia nienawiści odczuwanej do wrogich ludzi. (De Civitate Dei, ks. V rozdz. XXIV) [18].

Obowiązki króla podane przez Jonasza, biskupa Orleanu w De isttitutione regia (831 r.), powtórzone przez niego za synodem paryskim z 829 r., wykazują pewne podobieństwo do cytowanego powyżej fragmentu De Civitate Dei.  Tekst ten, stał się wzorem dla Zwierciadeł książąt,  popularnych na średniowiecznych dworach [19].

Rozwój myśli prawno-ustrojowej powodował potrzebę dalszego, dokładniejszego określenia obowiązków i zakresu władzy monarchy. W roku 494 papież Gelazy w liście do cesarza Anastazego uściślił podział władzy sugerowany przez Autora De Civitate Dei. Papież ów wyodrębnił autorytet świętego pontyficium papieża i królewską moc świeckiego władcy: Auctoritas sacra pontyficium et regalis potestas [20]. Według Huguccia, od 1190 r. biskupa Ferrary, Chrystus, będący pełnią władzy, rozdzielił ją powierzając władzę duchową papieżowi, a świecką cesarzowi. Huguccio określił  owe władze jako gladius spiritualis i gladius materialis [21].

Koronacja
(Zdj. Wikimedia Commons)

Miecze jako symbole władzy pochodzą z fragmentu Ewangelii Łukasza (22, 35-38), gdzie Chrystus, mówiąc o przyszłości uczniów, nakazał im nosić przy sobie miecze. Apostołowie przynieśli Mistrzowi dwa miecze, co określił On jako liczbę wystarczającą.  Powyższy fragment, jak i powstała na jego podstawie teoria dwóch mieczy – symbolizujących władzę świecką i duchową – stały się podstawą dla wielu przedstawień, na których Chrystus przekazuje papieżowi i cesarzowi miecze[22]. Pewne znaczenie przy wykształcaniu się tej teorii ma też ranga miecza w obrzędzie koronacji cesarzy niemieckich [23].

Używany w tej ceremonii od czasów cesarza Ottona IV (1196-1215), miecz tzw. św. Maurycego (ok. 1200 r.), zachował się do naszych czasów, przechowywany w Wiedniu[24]. Na jego rękojeści umieszczono napisy:  BENEDICTUS DOS [Dominus]DES [Deus] +MEVS QUI DICET MANVS+ (Ps. 144, 1), oraz CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT. Odwołują się one do obowiązku walki władcy w obronie państwa i Kościoła (psalm 144 jest modlitwą króla za naród), jak też przypominają, że Chrystus – Rex regum – jest najwyższym i jedynym władcą, do którego odwołują się ziemscy władcy.

Miecz jest jednym z ważnych składników zespołu insygniów monarszych. Według badaczy problemu insygnia to zespół przedmiotów, które współkonstytuują władzę w obrzędzie intronizacji i określają jej zakres [25]. W przypadku miecza, zakres władzy określany przez ten przedmiot, to przede wszystkim obrona państwa, Kościoła, słabych i sprawiedliwe sprawowanie sądów. Sądzenie poddanych bowiem, to jedna z najważniejszych prerogatyw średniowiecznego władcy, co miało odbicie w bezpośrednim przeprowadzaniu czynności procesowych, przynajmniej w najważniejszych sprawach [26]. Średniowieczny władca, podlegający jak wszyscy inni ludzie prawu boskiemu,  stawał się, jako najwyższy sędzia i panujący Dei Gratia,  w swym państwie twórcą prawa, stojącym ponad nim Ojcem Sprawiedliwości – Pater Iustitiae. Moc kreowania prawa dawała władcy przeświadczenie, iż jest on obrazem i sługą Chrystusa na ziemi, jest – Christomimetes i Vicarius Christi. [27].

Te ogólne założenia znajdowały odbicie również w uzasadnianiu władzy królów i książąt polskich. Najstarszy polski dokument, wydany przez Mieszka I, oddającego swoje państwo pod opiekę św. Piotra, zwany Dagome Iudex, podkreśla w tytule księcia – iudex, sądowniczy aspekt jego władzy, sprawowanej w sposób suwerenny [28]. W tekście Księgi Henrykowskiej zawarto zaś wezwanie do modlitwy za księcia Henryka Rogatkę, gorszącego niepoważnymi postępkami: Módlcie się, aby Bóg oświecił pana mego, by porzucił dzieciństwa, a starał się, tak jak jest zobowiązany, pełnić sprawiedliwe sądy (ks. I, rozdz. 9) [29].

Etos władcy – sprawiedliwego sędziego – można znaleźć na kartach Pisma Świętego. Księgę Mądrości autor rozpoczyna stwierdzeniem, skierowanym do rządzących i sędziów: Diligite justitiam, qui judicatis terram (Mdr.1,1), dalej zaś (6,4-6), szczegółowo omawia zachowywanie sprawiedliwości przez królów i sędziów. Zwracają również w tym miejscu uwagę słowa św. Augustyna cytowane powyżej. W De Civitate Dei cały rozdział (ks. XIX, rozdz. XVI) [30], poświęcił on zasadom sprawiedliwego sprawowania rządów w oparciu o przykłady z Pisma Świętego.

Regalia królewskie, bądź oznaki władzy książęcej są zewnętrznym wyrazem sprawowanych rządów, i jako takie odgrywają w średniowiecznej kulturze gestu ważną rolę. O ile dla króla miecz, mimo iż ważny, schodził na plan dalszy wobec korony i jej sakralnej mocy, o tyle dla księcia był on często głównym insygnium władzy [31].

Znaczenie miecza w rytuale sakry określają Ordines coronandi, gdzie jest on wręczany przez biskupa – konsekratora jako pierwsze insygnium po namaszczeniu, ze słowami: Przyjm miecz z rąk biskupów, choć niegodnych, lecz uświęconych powagą świętych apostołów, tobie jako królowi wręczony i poświęcony z mocy naszego urzędu na obronę świętego Kościoła z Bożego zrządzenia, Dalej biskup określał dokładniej powinności królewskie, które symbolizuje ta broń: rządy sprawiedliwe, obronę Kościoła, zwalczanie zła, obronę wdów i sierot, później zaś kończył: to co sprawiedliwe odbudowuj, co odbudowane zachowaj, karz, mścij to co niesprawiedliwe, umacniaj to co dobrze urządzone, abyś sławny z tryumfu cnót i wyborny  krzewiciel sprawiedliwości, wraz ze Zbawicielem świata, którego odbicie nosisz w swej nazwie [pomazańca] zasłużył na panowanie wraz z nim, bez końca [32]. Wobec korony oznaczającej chwałę panowania Dei Gratia, wydaje się, że miecz był wyrazem nie tyle splendoru wywyższenia, co raczej mocy konkretnych działań [33].

Książe wywyższony koroną nie był [34]. Rządził jednak z mocy tego samego nadania bożego. Przekazy kronikarskie dotyczące Piastów podkreślają powołanie ich przez Boga do władzy. Gall Anonim (I,3) podaje że Siemowitowi Rex regum et Dux ducatum (…) Polonie Ducem concorditer ordinavit [35]. Posiadał też niewątpliwie każdy książę przedmioty określające jego władzę, wśród których miecz odgrywał niepoślednią rolę. Niestety, nie zachowało się zbyt wiele przekazów, które umożliwiłyby określenie wyglądu intronizacji książęcej i roli insygniów w tym ceremoniale.

Nieco więcej wiadomo o znaczeniu symboli panowania w bezpośrednim sprawowaniu rządów. Zachowane Pontyficale biskupów krakowskich, datowane na XII bądź XI w. [36], według najnowszych ustaleń mogło być używane przy obrzędach intronizacji książąt  piastowskich na stolicy krakowskiej [37]. Znajdują się w nim formuły błogosławieństwa księcia: benedictio principis, oraz chorągwi – Super Vexilium i broni: miecza – gladius, oszczepu –lancea, zbroi (pancerza) – lorica, szyszaka – galea. Lista ta obejmuje chorągiew, jako symbol władzy feudalnej nad danym terytorium, a w tym konkretnym przypadku być może odnosi się do włóczni św. Maurycego, oraz atrybuty rycerza – wodza (w tym miecz). Niestety, nie ma w tekście dodatkowych informacji, gdzie i przy jakiej uroczystości błogosławieństw tych należy użyć. Dzięki temu Pontyfikałowi możemy jednakże zestawić hipotetyczną listę insygniów władzy księcia krakowskiego. Pojawia się na niej miecz, będący nieodzownym ich elementem. Symbolizował on w tym zespole przedmiotów władzę wojskową i sądowniczą, był mieczem sprawiedliwości [38].

Genezy znaczenia miecza jako gladius iustitiae należy szukać przede wszystkim w Piśmie świętym. Średniowiecze zapomniało o starożytnym symbolu ślepej postaci z wagą w ręce.  Zapomniało też o innym symbolu – toporze, którym posługiwali się rzymscy liktorzy, pełniący funkcję wykonawców wyroków sądów wojennych [39]. Pełną garścią czerpało natomiast z Natchnionych Ksiąg, tam doszukując się potwierdzenia stworzonej przez siebie sytuacji prawnej. Apostoł Paweł ostrzega w liście do Rzymian występujących przeciw władzy świeckiej: Si autem malum tecaris time: non enim sine causa gladium portat. Dei enim minister est: Vindex in iram ei, qui malum agit (Rzym. 13, 4).

Katedra Gnieźnieńska
(Zdj. Wikimedia Commons)

W określeniu miecza, jako symbolu sprawiedliwości, duże znaczenie miała też teoria dwóch mieczy [40]. Jej ilustracją w sztuce jest scena Sądu Ostatecznego, w której z ust Chrystusa – sędziego ludzkości wychodzą dwa miecze. Jednym z wielu przykładów może być tutaj tympanon, z południowego portalu katedry gnieźnieńskiej, z takim właśnie przedstawieniem.

Powstaje pytanie jak w praktyce wyglądało używanie miecza jako insygnium władzy, w tym jako gladius iustitiae wśród książąt Polski piastowskiej? Pewnej odpowiedzi udzielają źródła ikonograficzne. Wizerunki ukazujące władców biblijnych, jakie zachowały się na kartach iluminowanych rękopisów, dostarczyć mogą jedynie pewnych ogólnych informacji, co do których nie ma pewności na ile oddają sytuację w ówczesnej Polsce [41].  Charakterystycznym przykładem jest miniatura w  Ewangelistarium plockim z 2 poł XI w. (Kraków, Biblioteka Muzeum Narodowego, Oddziału Czartoryskich, Ms 1207, fol. 18v.) [42], przedstawiająca  króla Heroda, otoczonego drużyną rycerzy, w momencie wydawania wyroku na niewiniątkach. Herod, siedzący na tronie, trzyma na kolanach miecz. Miniatura ta pokazuje władcę jako sędziego, w trakcie sprawowania sądu. Na innej miniaturze tego rękopisu, Herod, już nie sędzia lecz monarcha, przyjmuje na audiencji Trzech Króli idących do Betlejem, trzymając w prawej ręce rodzaj berła (fol, 17r.) [43].

W. Maisel, pisząc o archeologii prawnej Europy, podaje, iż dawne prawo niemieckie wymagało od świeckiego sędziego trzymania miecza na kolanach w trakcie czynności procesowych. Dodatkowo sąd musiał odbywać się przed kościołem. W katedrze fryburskiej zachował się portal sądowy i obok, wykonany ok. 1300 r., posążek sędziego z mieczem na kolanach [44]. Podobny istnieje w portalu południowym katedry w Strasburgu, z ok. 1230 r. Tutaj nad postacią sędziego umieszczono Chrystusa w typie Salwator Mundi. Na brekteatach opatek kwedlinburskich z XII w. wójt, opiekun klasztoru, przedstawiony jest z mieczem na kolanach, co symbolizuje posiadane przez niego uprawnienia sędziowskie [45].

Wobec ogromnych wpływów kultury zachodniej, szczególnie karolińskiej i ottońskiej, na Polskę średniowieczną [46], można spodziewać się, że i tutaj pojawi się ów sposób sprawowania sądów. Analiza monet i pieczęci piastowskich potwierdza tą hipotezę, zwłaszcza, że specjaliści z zakresu numizmatyki i sfragistyki podkreślają wiarygodność historyczną takich zabytków, uwierzytelniających dokumenty i potwierdzających władzę księcia na danym terytorium [47]. Na monetach i pieczęciach  wizerunek władcy jest najczęściej stosowanym tematem. Sposób przedstawienia i tytulatura wyrażają jego aktualną sytuację polityczno – terytorialną Można też na nich zaobserwować stosowane przez króla bądź księcia oznaki władzy.

B. Harczewska zestawiła insygnia pojawiające się na monetach poszczególnych Piastów [48]. Miecz, a obok niego chorągiew z proporcem, są przedmiotami powtarzającymi  się najczęściej, w różnych sytuacjach. Postać monarchy z mieczem pojawia się po raz pierwszy w Polsce na denarach Bolesława Śmiałego. Początkowo przedstawiany na koniu jako miles christianus [49],  po swojej koronacji puścił w obieg specjalną emisję denarów tzw. królewskich, na których widnieje głowa z profilu, w koronie, z mieczem trzymanym sztychem do góry[50]. Te typy przedstawień z profilu, bądź en-face, powtarzają się wielokrotnie na monetach piastowskich. Często książę siedząc na majestacie, bądź pokazany tylko w popiersiu, trzyma miecz sztychem w górę, oparty o bark, jak widać to choćby na monecie Mieszka Kaliskiego (1186-1193) [51]. Interesującym przykładem jest niedawno odkryty denar Bolesława Śmiałego, który przedstawia go, siedzącego na faldistorium i trzymającego na kolanach miecz [52]. Moneta ta służyła zapewne za wzór dla najstarszej zachowanej polskiej pieczęci, wykonanej w latach 1099-1102 dla Władysława Hermana. Kazał on być może skopiować denar starszego brata, w ten sposób potwierdzając legalność swoich rządów [53].

Przedstawienie o takim samym charakterze pojawia się na monetach Bolesława Kędzierzawego (1146-1173) i Mieszka Starego (1173-1202)[54]. Powyższe przykłady pozwalają przypuszczać, że w Polsce użycie miecza, leżącego na kolanach sądzącego księcia było znane i używane. Wobec znaczenia, jakie średniowiecze przywiązywało do gestu i przekazywanych przezeń treści, można przyjąć, iż położenie miecza na kolanach musiało symbolizować prawo księcia do sądzenia poddanych, wynikające z przedstawionych wyżej przesłanek. Gest taki symbolizował również nieuchronność kary i potencjalne, w każdej chwili mogące nastąpić, jej wykonanie [55]. Widzowie obserwujący proces prowadzony przez księcia wyczuwali zapewne nie militarną i nie agresywną wymowę tak użytego miecza. Jeśli przyjrzeć się przedstawionym wizerunkom, to można zauważyć, że strój książęcy w takich wypadkach nie ma charakteru rycerskiego. Znamienna jest zwłaszcza moneta Mieszka Starego, gdzie miecz leżący na kolanach podtrzymuje on prawą ręką, podczas gdy lewą wznosi w geście groźby – ostrzeżenia [56]. O aspiracjach Mieszka świadczy też inna moneta, na której głowę z profilu i lwa przedzielonych palmą otacza hebrajski napis Mszko Joszer a cohen, co tłumaczy się jako – Mieszko sprawiedliwy ksiądz (książę) [57].

Pieczęć Przemysła II
(Zdj. Wikimedia Commons)

Podobne znaczenie, choć raczej z naciskiem położonym na aspekt wodzowsko – rycerski, ma zapewne miecz trzymany sztychem w górę, w geście ostentacji, ukazujący majestat księcia. Na pieczęciach piastowskich, gdy książę przedstawiany jest jako pieszy bądź jeździec, miecz trzyma on zazwyczaj właśnie w ten sposób. Z opisu u Galla Anonima wiadomo, że Zbigniew, wracając z wygnania, kazał przed sobą nieść miecz i grać kantorom, co bardzo rozgniewało Bolesława Krzywoustego, uważającego się za prawowitego księcia [58]. Nie mógł on znieść, że ktoś inny rości sobie pretensje do należnych mu praw [59]. Miecz, niesiony przez miecznika, jest również wielokrotnie przedstawiany na zabytkach sztuki. Pojawia się taka postać na tzw. drugim kielichu Dąbrówki z Trzemeszna z 4 ćw. XII w., w scenie koronacji Dawida [60], jak też na Drzwiach gnieźnieńskich przy wizerunkach monarchów. Władcy w scenach ukazanych na kwaterach tego zabytku nie są sędziami.  Udzielają  inwestytury św. Wojciechowi (Otton III), przyjmują go (Bolesław I), wykupują jego zwłoki (Bolesław Chrobry) [61]. Toteż nie sprawują sądu, jego symbol oddając stosownemu dworzaninowi. Jego obecność dodaje monarsze splendoru i podkreśla, że ma on prawo wydawania wyroków [62]. Osoba miecznika widnieje w grupie dworzan również na wspomnianej wyżej miniaturze z Legendy śląskiej.

Scena sądu, zapewne nad św. Stanisławem, ukazana jest na zabytku w pewien sposób z Polską związanym i mogącym odzwierciedlać panujące w państwie piastowskim stosunki. Jest nim romańska chrzcielnica z 2 poł. XII w. z miejscowości Tryde leżącej w południowej prowincji Szwecji zwanej Skania [9l.17]. Scena ta umieszczona została na jednym z czterech boków czary chrzcielnicy. Król, sądzący stojącego biskupa, siedzi na tronie, w prawej ręce trzyma sztychem w górę miecz, lewą wznosi go góry [63]. Być może więc w różnych momentach sądu miecz bywał w różny sposób trzymany? Raz na kolanach, innym razem, może w trakcie ogłaszania wyroku był wznoszony sztychem w górę? Jak to wyglądało naprawdę rozstrzygnąć, wobec braku źródeł, nie jesteśmy w stanie.

Istotne jest też ustalenie miejsca, gdzie książę sprawował sądy. Analogie czeskie i karynckie[64] pozwalają przypuszczać, że w Krakowie, na Wawelu, musiało istnieć miejsce z jakimś siedziskiem, być może kamiennym, służące takim celom [65]. Przypuszczenie to potwierdzają badania archeologiczne, które umiejscowiły wzgórze, mające zapewne takie przeznaczenie przed zachowanym w zarysach fundamentów, kościołem św., Michała[66]. O miejscu tym mowa zapewne w dokumencie Henryka Brodatego z 26 stycznia 1229 roku, w którym książę rozstrzyga spór między opatem tynieckim Lutfrydem a komesem Żegotą o wieś Grójec.  Dokument ten określa, że książę siedział … pro trybunali, cum nostri baronibus in monte modico ad ecclesiam sancti Michaelis [67]. Miniatura z kodeksu pułtuskiego mogła by być tutaj niemal dosłowną ilustracją. Dokument ten nic nie wspomina co prawda o mieczu, jednak należy przypuszczać, że redaktor tekstu pominął to, jako rzecz oczywistą. Koncentrował się raczej na określeniu miejsca potwierdzającego, poprzez fakt objęcia na nim legalnej władzy, prawomocność wydanego przez  księcia wyroku [68]. Podobne miejsce istniało zapewne również w Poznaniu, przed kościołem NMP [69].

Kościół, a zwłaszcza portal, na tle którego zasiadał książę, podnosiły dodatkowo rangę wykonywanych przezeń czynności procesowych. Władca w takiej sytuacji, jawił się zapewne swoim poddanym,  jako  groźny, choć sprawiedliwy sędzia, który w Chrystusie opiera swoje wyroki. Było to tym bardziej widoczne, że na portalu często znajdowało się przedstawienie Maiestas Domini, bądź Sądu Ostatecznego, w którym z ust Chrystusa wychodzą dwa miecze (czasami miecz i lilia) [70]. Przykładem może być tutaj choćby wczesnogotycki tympanon z portalu południowego katedry gnieźnieńskiej (kon. XIV w.)

W trakcie analizy przedstawionych powyżej przykładów nasuwa się spostrzeżenie, mogące być dodatkowym argumentem uzasadniającym określenie wawelskiego miecza jako gladius iustitiae. Najwięcej przedstawień z sądzącym księciem, który trzyma miecz jako swój atrybut, pojawia się w XII i XIII w.  Szczerbiec (datowany na XIII w.) również pochodzi z tego okresu. A więc mógł być wykonany do takich właśnie celów.

Miecz w kulturze średniowiecza odgrywał ważną rolę, nie tylko jako podstawowa broń rycerza. Symbolika jaką przypisywano temu przedmiotowi, pozwala wyjaśnić w jakiś sposób bogactwo formalne i treściowe Szczerbca. Analiza tych treści pozwoli wyjaśnić rolę wawelskiego zabytku w średniowiecznym systemie sprawowania władzy.

Czytaj część pierwszą, trzecią i czwartą

Arkadiusz Adamczuk (doktor historii sztuki, obecnie pracuje w Bibliotece Uniwersyteckiej KUL)

Przypisy:


[1] Jako pierwszy stwierdził to F. Kopera, O napisach na mieczu koronacyjnym królów polskich, „Wiadomości numizmatyczno-archeologiczne”, R.1917, nr. 11, s. 257.

[2] W. Kopaliński, Miecz, [w:] Słownik Symboli, wyd II, Warszawa 1990, s.222 i nn.

[3] Z. Żygulski jun., Broń w dawnej Polsce, na tle uzbrojenia Europy i Bliskiego Wschodu, wyd. II, Warszawa 1982, s. 43, il. 13 d.

[4] Z. Żygulski jun, Op. cit., s. 42-44.

[5] Cytaty z Pisma Świętego wg: Biblia Łacińsko – Polska czyli Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, podług tekstu łącińskiego Wulgaty i przekładu polskiego x.Jakóba Wujka T.J., t. 1-4, Wilno 1907.

[6] Z. Żygulski jun., Op. cit., s.42.

[7] M. Rokosz, Legenda Szczerbca, „Studia Historyczne”, XXXI:1988, z.1, s. 15, przyp. 42.

[8] Z. Piech, Strój, insygnia i atrybuty książąt piastowskich do końca XIV w., Cz. I, „Kwartalnik historii kultury materialnej”, T.38:1990, nr. 1-2, s.9, przyp. 37.

[9] R. Kiersnowski, Moneta w kulturze wieków średnich, Warszawa 1988, s. 211.

[10] M. Rokosz, Op. cit., s.10; vide: MPH, t.II, s. 483-484.

[11] M. Rokosz, Op. cit.,, s. 11; Z. Dalewski, Władza, przestrzeń ceremoniał, Warszawa 1996, s.130; vide: MPH, t.III, s. 622.

[12] Z. Piech, Op. cit., s. 9.

[13] Z. Piech, Op. cit., s.16, ryc. 8.

[14] W. Sawicki, Rytuał sakry i koronacji królewskiej jako źródło prawa i ustroju państw średniowiecznej Europy,  „Archiwa, biblioteki i muzea kościelne” t.24:1972, s.281.

[15] Św. Augustyn, O Państwie Bożym, przeciw poganom ksiąg XXII,  przeł. I oprac. W. Kornatowski, Warszawa 1977; tekst łac. PL, 41, 13-804.

[16] J. Adamus, Ideologia feudalna w Polsce wieku X – XII, [w:] Studia Wczesnośredniowieczne, t. IV, Wrocław 1958, s.132.

[17] T. Dobrzeniecki, Teoria dwóch mieczy w programie Sądu Ostatecznego, „Roczniki Historii Sztuki” t. XXI. 1995. S. 21, vide przyp. 3.

[18] Św.Augustyn, Op. cit.,. s.292; PL, 41,170-171.

[19] J.Le Goff. Kultura średniowiecznej Europy, Warszawa 1994, s. 276.

[20] H.Rahner, Kirche und Staat im frühen Christentum. Dokumente aus acht Jahrhunderten und ihre Deutung, München 1961, s. 75, cyt za:T.Dobrzeniecki, Op. Cit., s. 21.

[21] A. Stickler, Der Schwerterbegriff bei Huguccio, „Ephenierides Iuris Canonici”, Annus III, Num. 2, Romae 1949, s. 201-242. Cyt  za: T. Dobrzeniecki. Op. cit., s. 22.

[22] T. Dobrzeniecki, Op. cit., s. 21-24, il. 2-6.

[23] Op. cit., s.22.

[24] M. Głosek, Znaki i napisy na mieczach średniowiecznych w Polsce,Wrocław 1973, s. 61; Z. Żygulski jun, Op. Cit.,s. 91, il.43 a.

[25] Z. Piech, Op. cit., s. 4, przyp. 5.

[26] J. Bardach, B. Leśnodarski, M. Pietrzak. Historia Państwa i Prawa Polskiego, Warszawa 1976, s. 78-79.

[27] E.H. Kantorowicz, The King’s Two Bodies, A study in Mediaeval Political Theology,  Princeton 1957, s. 42-61, 97 -143.

[28] B. Kurbis Sacrum i profanum, dwie wizje władzy w polskim średniowieczu, „Studia Źródłoznawcze” R.22:1977, s. 23.

[29] Księga Henrykowska, tłum. R. Grodecki, Poznań 1949, s. 133..

[30] Św. Augustyn, Op. cit., s. 421-422; PL, 41, 644-645.

[31] Z. Piech, Op. cit., s. 8-9.

[32] Cyt. za: J. Lileyko, Regalia Polskie, Warszawa 1987, s. 40; Analiza tekstów Ordo koronacyjnych w Europie, ze szczególnym uwzględnieniem Polski vide: Z. Dalewski, Op. cit., s. 137 i nn.

[33] E. Kantorowicz, Op. cit., s.153 i przyp. 192.

[34] R. Kiersnowski, Op. cit., s. 211.

[35] B.Kurbis, Op. cit., s.28. vide: MPH, t.I, s. 397.  

[36] Biblioteka Jagiellońska Ms. 2057, fol. 35v – 37 v. W. Abraham, Pontyficale biskupów krakowskich z XII wieku, ‘Rozprawy PAU”, wydz. Hist-filozof., ser. II, t. 41 (66), s. 17; Pontyfikał krakowski z XI wieku, wyd. Z. Obertyński, Lublin 1977, s.69-70.

[37] Z. Dalewski, Op. cit., s.111-120.

[38] O znaczeniu miecza jako symbolu sprawiedliwości władcy vide: Z. Kiersnowski, Op. cit., s. 211 – 212, 255 – 264.

[39] Op. cit. s.260

[40] T. Dobrzeniecki, Op. cit.,  s. 21 – 27, 35.

[41] Z. Piech, Op. cit., s. 6.

[42] Op. cit.,. s. 8; Sztuka polska przedromańska i romańska do schyłku XIII wieku, pod red. M. Walickiego,  Warszawa 1971, t. I, s. 533, fot. 786, t.II, s. 745.

[43] Sztuka polska przedromańska i romańska do schyłku XIII wieku, Op. cit., s. 532, fot, 783.

[44] W. Maisel, Archeologia prawna Europy, Warszawa 1982, s. 33.

[45] R. Kiersnowski, Op. cit., , s. 211.

[46] L. Kalinowski, Sztuka Przedromańska i romańska w Polsce, a dziedzictwo karolińskie i ottońskie, „Folia Historiae Artium”, t. XVI: 1980, s. 5-19.

[47] Z. Piech, Op. cit., s.7.

[48] B. Harczewska, Insygnia koronacyjne na monetach polskich XI-XIII wieku, [w:] Nummus et historia, Warszawa 1985, s. 119-129.

[49] Typ tzw. książęcy;

[50] B. Harczewska, Op. cit., s.122; [K. Stronczyński], Dawne monety polskie dynastyi Piastów i Jagiellonów, t.II, Piotrków 1884, typ 32.

[51] [K. Stronczyński], Op. cit., typ 134.

[52] K. Kliger, Nieznany typ denara Bolesława Śmiałego, „Wiadomości Numizmatyczne” R. 10, z. 2, 1966, s. 95 – 99.; Z. Piech, Op. cit., s.11, przyp. 55.

[53] K. Kliger, Nieznany typ denara Bolesława Śmiałego, „Wiadomości Numizmatyczne” R. 10, z. 2, 1966,  s. 98-99.

[54] B. Harczewska, Op. cit., s. 124 – 125; [K. Stronczyński], Op. cit., typ odpowiednio: 51 i 104, Przedstawienia takie pojawiają się również na niektórych brakteatach niemieckich, na Morawach a także na monetach banów Bośni i królów serbskich vide; R. Kiersnowski, Op. cit., s.261.

[55] R. Kiersnowski., Op. Cit., s.260.

[56] [K. Stronczyński], Op. cit., s.98, typ 104.

[57] B. Harczewska, Op. cit., s. 129.

[58] MPH, tI, s. 479.

[59] Z. Piech, Op. cit., s. 8.

[60] Sztuka polska przedromańska i romańska do schyłku XIII wieku, Op. cit.,  t. I, s. 603, fot..1049.

[61] Op. cit., s.648 -653, il. 1175, 1184.

[62] R. Kiersnowski, Op. cit., s. 260-261.

[63] W. Semkowicz, Sprawa św. Stanisława w świetle nowego źródła ikonograficznego, Kraków 1925, ndb. z: Księga pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, s. 6 i n.

[64] G. Labuda, Intronizacja książąt czeskich i karynckich, [w:] Mały słownik kultury dawnych słowian, pod red. L. Leciejewicza, Warszawa 1988, s. 150.

[65] F.L. Wojcieszczuk, Tribunal ducis, przyczynek do historii oznak władzy zwierzchniej, „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej”, R.XII:1965, nr. 1, s. 65 -71.

[66] Sztuka polska przedromańska i romańska, Op. cit., s. 96, il. 33.

[67] F.L. Wojcieszczuk, Op. cit., s. 65.

[68] Dalewski, Op. cit., s. 52.

[69] Dalewski, Op. cit., s. 38, przyp. 81.

[70] T. Dobrzeniecki, Op. cit., s.31, 35.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*