Ryszard Marek Groński, Ałe głach! Wszyscy równi Do niezapomnianego pejzażu warszawskiego getta należał niewątpliwie on: obdarty wariat, biegający i wołający „Ałe głach! Wszyscy równi!” oraz „Ja nie chcę oddać bona!”. Rubinsztajn, dla jednych szaleniec, dla innych człowiek udający obłęd (być może aktor?), aby móc wykrzykiwać prawdę o losie czekającym warszawskich […]