Na swoim profilu w mediach społecznościowych Ryszard Doda ze Starej Pasłęki na Warmii i Mazurach, zamieścił dziewięć klatek – siedem fotografii oraz dwa skany, które ukazują ucieczkę Niemców przed Armią Czerwoną po zamarzniętym Zalewie Wiślanym.
Zdjęcia zostały wykonane z radzieckiego samolotu Ił 2 i pokazują długie kolumny uchodźców na zamarzniętym Zalewie Wiślanym, którzy kierowali się do Gdańska. Dla mieszkańców Prus Wschodnich była to najszybsza droga do portów w Gdańsku i Gdyni. Liczbę ludzi przemierzająca zamarznięty zalew szacuje się na 400 tys. ludzi, jednak rosyjskie lotnictwo poprzez swoje naloty spowodowało, iż wiele tysięcy z tych podróżników znalazło swój koniec na dnie.
Zapraszam do obejrzenia tych historycznych zdjęć.
Andrzej Włusek
Wszystkich powinni zabić sam jakbym wtedy żył i przeżył wojnę to zabilbym każdego niemca którego bym spotkal
Mój dziadek opowiadał jak uciekał w tej kolumnie.
Mój dziadek opowiadał jak uciekał w tej kolumnie przez zamarzniętą Zatokę Gdańską.
Tam byli nie tylko Niemcy. Uciekający prowadzili ze sobą jeńców, m.in. Polaków, którzy pracowali „na robotach” w Królewcu. Jeńcy prowadzeni byli przez obóz Stutthof , potem przez Wisłę do Gdańska lub bardziej na południe Pomorza. Komentarz Irka jest trochę nieprofesjonalny, historii nie da się oceniać jednoznacznie
Przychylam się do komentarza tam byli Polacy znam to z opowiadań mojej niezyjacej Mamy była na przymusowych robotach uciekali wszyscy znaleźli się w samym centrum nalotów nieliczni przeżyli.
Kłamstwo, jak zwykle w takich tematach. Moi rodzice jechali z Prus Wschodnich po tym lodzie. Radzieckie samoloty nie atakowały zwykłych wozów z cywilami. Do wozu którym jechali moi rodzice przyłączyło się dwóch włoskich żołnierzy. Mieli tylko jeden plecak i rower. Jak mama gotowała wodę to częstowała ich czymś ciepłym. Po dwóch dniach rodzice zauważyli, że rosyjskie samoloty atakują punkty gdzie zauważą ludzi w mundurach i kazała tym Włochom iść osobno bo się bała o dzieci. Włosi poszli swoją drogą a rodzice szczęśliwie dojechali do brzegu. Wozy przy których nie było wojskowych nie były atakowane przez Rosjan…