Tego dnia polskie osiedle, które było częścią miejscowości Łanowce w powiecie borszczowskim, zostało otoczone przez UPA. Drogi ucieczki na pola zostały obstawione przez upowców z bronią palną, natomiast od strony ukraińskiej części wsi do osiedla weszły bojówki, które mordowały ludność cywilną i rabowała jej mienie. Napastnicy mordowali głównie siekierami i bagnetami, do uciekających strzelano.
Po zakończeniu masakry większość domów została spalona. Dzień po ataku do wsi przyjechała niemiecka policja, która wykonała zdjęcia ofiarom, a następnie pochowano je w zbiorowej mogile na cmentarzu. Po masakrze część ocalałych Polaków przeniosła się do Borszczowa.
