W pogoni za Pancho Villą. Ostatnia legenda dzikiego zachodu | Recenzja

Jarosław Wojtczak, W pogoni za Pancho Villą. Ostatnia legenda dzikiego zachodu

Słynna trylogia dolarowa w reżyserii Sergio Leone, z fantastyczną muzyką Ennio Morricone czy wiele innych westernów do dziś rozpalają wyobraźnię widzów. Awanturnicze życie osób wyjętych spod prawa na tak zwanym „Dzikim Zachodzie” w postaci spektakularnych pościgów czy pojedynków rewolwerowych stanowią istotne miejsce i historii kina. W publikacjach opisujących życie na amerykańskim pograniczu nie brakuje opowieści o bohaterskim przezwyciężaniu trudności, przypadkach bandytyzmu i trudnej walce o przetrwanie w czasach pełnych niepokoju.

Nakładem wydawnictwa Bellona, ukazała się w 2017 roku kolejna praca Jarosława Wojtczaka – W pogoni za Pancho Villą. Ostatnia legenda dzikiego zachodu. Autor znany jest już czytelnikom z poruszania podobnej problematyki (np. Jak zdobyto dziki zachód. Prawdziwa historia podboju). Jest również autorem bardzo interesujących publikacji wydanych w ramach znakomitej serii wydawniczej „Historyczne bitwy”. Wśród nich można wymienić publikacje takie jak: Wojna meksykańska 1861-1867, Callao 1866, Filipiny 1898-1902 czy chociażby Alamo-San Jacinto 1836.

Książka porusza bardzo interesującą problematykę konfliktów wewnętrznych w Meksyku w drugiej połowie XIX wieku jak również na przełomie wieku XIX i XX. Autor tym razem podjął się bardzo ambitnego, acz wartościowego zadania, jakim jest opisanie dziejów słynnego Doroteo Arango – znanego powszechnie jako Pancho Villa. Dzieje jego życia doczekały się wielu ekranizacji. Opiewano go w pieśniach i po dziś dzień stanowi ważną postać w historiografii podejmującej problematykę historii Meksyku na przełomie wieków. Ten meksykański rewolucjonista, niejednokrotnie żyjący jako wyjęty spod prawa bandyta, przeszedł do historii jako postać kontrowersyjna. Dla jednych był bandytą i pospolitym mordercą, dla innych bohaterem i wzorem do naśladowania w walce o wolność. Jakie było prawdziwe oblicze Pancho Villi?

W książce podzielonej na jedenaście rozdziałów (ponad 330 stron), wiedzie czytelnika przez bardzo skomplikowaną acz fascynującą problematykę. Krwawe zamachy stanu, rządy tyranów, wojny domowe, bunty i rewolucje, intrygi polityczne oraz ambitne plany charyzmatycznych przywódców – tak po krótce można opisać dzieje Meksyku od wojny w 1861 aż po okres I wojny światowej. Książka ma nieco chaotyczny układ. Punktem wyjściowym są wydarzenia z początku XX wieku lecz później, autor cofa się do ich genezy i przyczyn. Ten zabieg literacki może być trudny do zrozumienia – szczególnie dla czytelnika, któremu nie znana jest historia Meksyku. Tłem dla rozważań autora jest okres dyktatury Porfirio Diaza a następnie dzieje rewolucji meksykańskiej (1910-1917). Liczne zmiany sojuszy i przewrotne dzieje Meksyku w opisywanym okresie powodują, że można więc odnieść wrażenie, że kolejne rozdziały mają nieco chaotyczny układ. Ich zwieńczeniem jest słynna pogoń za Pancho Villą i jego kompanami oraz zamach na generała i jego epilog kończący narrację na 1926 roku. Autor wplótł w tekst istotne źródła takie jak dokumenty dyplomatyczne czy wypowiedzi kluczowych postaci rewolucji Meksykańskiej. Za plus jego pracy należy uznać częste odniesienia opisywanych wydarzeń do kontekstu międzynarodowego. Szeroko zostały opisane stosunki amerykańsko-meksykańskie w okresie rewolucji, jak również wpływ sytuacji wewnętrznej Meksyku na relacje tego kraju z resztą świata.

Książka, choć bardzo interesująca, niestety nie jest pozbawiona wad. Największą bolączką jest bezsprzecznie brak mapy Meksyku. Geografia tego dużego kraju niekoniecznie musi być znana polskiemu czytelnikowi. Często wzmiankowane nazwy miejscowości, bez uplasowania ich na mapie czynią je mimo wszystko anonimowymi. Na końcu pracy, poza bibliografią i bardzo pomocnym indeksem osobowym, czytelnik znajdzie dwa załączniki. Na szczególną uwagę zasługuje pierwszy z nich zawierający krótką historię i tłumaczenia na język polski wszystkich zwrotek słynnej pieśni „La Cucaracha”. Ta pieśń ludowa cieszyła się w rewolucyjnym Meksyku ogromną popularnością, więc szersze nawiązania do niej z pewnością stanowią wartość dodaną. Ponadto w tekście zamieszczono zdjęcia i ilustracje obrazujące najważniejsze wydarzenia i postaci w niej opisane. Uwagę zwraca bardzo estetyczne wydanie. Dobrze dobrana oprawa graficzna doskonale koresponduje z przyjemną dla oka czcionką i dobrą edycją tekstu.

Książkę W pogoni za Pancho Villą. Ostatnia legenda Dzikiego Zachodu polecam właściwie wszystkim osobom, które interesują się dziejami powszechnymi na przełomie XIX i XX wieku, jak również fascynatom historii krajów latynoamerykańskich. Choć momentami może sprawiać wrażenie chaotycznej, jest to bardzo interesująca i rzeczowa publikacja dotycząca burzliwych dziejów Meksyku oraz postaci, która miała na nie niebagatelny wpływ.

Wydawnictwo: Bellona

Ocena recenzenta: 4/6

Maciej Kościuszko

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*