Podczas wojny obronnej 1939 roku Polska wystawiła do walki 400 samolotów z czego 224 to były samoloty myśliwskie. Niemcy do dyspozycji mieli 2000 maszyn. W sumie polscy piloci podczas wojny obronnej zestrzelili 147 maszyn nieprzyjaciela. Najwięcej strącił pilot 142 Eskadry Myśliwskiej podporucznik Stanisław Skalski. Już popołudniu 1 września 1939 roku Skalski brał udział w zestrzeleniu niemieckiego Henschela 126. Zwycięstwo to jednak przyznano porucznikowi Pisarkowi i kapralowi Mielczyńskiemu. Skalski wylądował obok zestrzelonego samolotu następnie opatrzył i wziął do niewoli jego załogę.
2 września trzy klucze 142 eskadry wystartowały w nakazany rejon wymiatania Grudziądz-Brodnica. W pobliżu Torunia polscy piloci napotkali dwie niemieckie wyprawy bombowe. Walka zakończyła się dużym sukcesem eskadry, zniszczono bez własnych strat 7 nieprzyjacielskich samolotów z czego dwa Dorniery Do-17 zestrzelił ppor. Skalski.
3 września wspólnie z kpr. Kleinem, pchor. Pniakiem i ppor. Zenkerem, ppor. Skalski zestrzelił Henschela 126, a następnie już samodzielnie zestrzelił kolejnego Hs 126. Nieprzyjaciel płonąc spadł w lasach na północny zachód od Bydgoszczy.
4 września wraz z kpt. Leśniewskim i pchor. Pniakiem wystartował alarmowo celem przechwycenia Dorniera. Do 17 zdołał uciec ciągnąc warkocz dymu wydobywającego się z prawego skrzydła. Każdemu z trzech polskich pilotów zapisano na koncie 1/3 uszkodzenia. Tego samego dnia doszło do bitwy powietrznej nad Poczałkowem w której wzięło udział 12 polskich myśliwców ze 141 i 142 eskadry myśliwskiej. Przechwycono dużą wyprawę Dornierów i Junkersów osłanianych przez Messerschmitty 110. Starcie trwało kilkadziesiąt minut, a polscy piloci zestrzelili trzy maszyny wroga z czego jednego Junkersa Ju-87 ppor. Stanisław Skalski.
W sumie we wrześniu 1939 roku ppor. Skalski zestrzelił 5 samolotów nieprzyjaciela z czego jednego wspólnie z trzema innymi pilotami. Ponadto zanotował 1/3 uszkodzenia. Tym samym stał się najskuteczniejszym polskim lotnikiem tego okresu.
WG
Bibliografia:
Jerzy Pawlak, „Polskie Eskadry w wojnie obronnej 1939”.
,Tak Polacy dbają o swych bohaterów – Stanisław Skalski as myśliwski i legenda z okresu II wojny światowej o najwyższej liczbie zestrzeleń wśród polskich pilotów i jeden z
najlepszych pilotów myśliwskich na świecie z okresu II wojny światowej. Nie
wspominając już bestialskich tortur i kary śmierci po powrocie do Polski w
1945, to w ostatnich latach życia, w
Polsce (Warszawa-21wiek) jako człowiek schorowany i uzależniony od pomocy osób
trzecich, został okradziony przez swoich opiekunów, którzy przejęli mieszkanie
i oszczędności. Jako biedak ostatnie miesiące życia spędził w domu pomocy
społecznej. Zmarł 12 listopada 2004 w wyniku obrażeń powstałych na skutek pobicia, na terenie tegoż domu.
nie pisz bzdur najlepszych pilotow mieli niemcy
Erich Hartmann (352) – Niemcy
Gerhard Barkhorn (301) – Niemcy
Günther Rall (274) – Niemcy
Otto Kittel (267) – Niemcy
Walter Nowotny (258) – Niemcy
Wilhelm Bätz (237) – Niemcy
Erich Rudorfer (222) – Niemcy
Heinrich Bär (221) – Niemcy
Hermann Graf (212) – Niemcy
Heinrich Ehlrer (209) – Niemcy
Theodor Weissenberger (208) – Niemcy
Hans Philipp (206) – Niemcy
Walter Schuck (206) – Niemcy
Anton Hafner (204) – Niemcy
Helmut Lipfer (203) – Niemcy
Walter Krupinski (197) – Niemcy
Anton Hackl (192) – Niemcy
Joachim Brendel (189) – Niemcy
Max Stotz (189) – Niemcy
Joachim Kirschner (188) – Niemcy
Kurt Braendle (180) – Niemcy
Johannes Steinhoff (176) – Niemcy
Ernst Wilhelm Reinert (174) – Niemcy
Hans Joachim Marseille (158) – Niemcy
Gordon Gollob (150) – Niemcy
Franz Schall (137) – Niemcy
Rudolf Rademacher (126) – Niemcy
Heinz-Wolfgang Schnaufer (121) – Niemcy
Adolf Galland (104) – Niemcy
Guenther Lützow (103 + 5 w czasie wojny domowej w Hiszpanii) – Niemcy
Hiroyoshi Nishizawa (103) – Japonia
Werner Schroer (102) – Niemcy
Werner Mölders (101 + 14 w czasie wojny domowej w Hiszpanii) – Niemcy
Eino Juutilainen (94) – Finlandia
Tetsuzo Iwamoto (80) – Japonia
Erbo Graf von Kageneck (67) – Niemcy
Saburo Sakai (64) – Japonia
Kurt Welter (63) – Niemcy
Iwan Kożedub (62) – Związek Radziecki
Constantin Cantacuzene (60) – Rumunia
Aleksander Pokryszkin (59) – Związek Radziecki
Eino Luukkanen (56) – Finlandia
Kirił Jewstigniejew (53) – Związek Radziecki
Marmaduke Pattle (51) – Związek Południowej Afryki (Commonwealth)
Alexandru Şerbănescu (47) – Rumunia
Richard Bong (40) – Stany Zjednoczone
David McCampbell (34) – Stany Zjednoczone
Pierre Clostermann (33) – Francja
Adolphus Malan (32) – Związek Południowej Afryki (Commonwealth)
George Beurling (31 1/3) – Kanada
Francis Gabreski (28) – Stany Zjednoczone
Borys Kowzan (28) – Związek Radziecki
Skalski miał 18 zesztrzelen przez cala wojne, Erich Hartmann – 352
Do tych danych podchodził bym z wielką rezerwą Ponieważ niemcy i rosjanie lubili dodwać sobie splendoru.Przykład Bitwy o Anglię, gdzie niemieccy lotnicy zgłaszali wielkie zwycięstwa. Georing zgłaszał Hitlerowi , że lada dzień całe lotnictwo alianckie będzie zniszczone.Efekt był taki, że po inwazji w 1944 roku to alianci mieli przewagę mimo,że to niemcy zestrzeliwali setki maszyn RAF-u a nasi piloci tylko po kilka samolotów wroga. Polecam lekturę amerykańskiego historyka Michaela Korda pt. Bitwa o Anglię -Strategia Zwycięstwa, który, dokładnie przeanalizował przyczyny klęski niemieckiego lotnictwa. Właśnie jedną z przyczyn było mówiąc delikatnie to, że niemcy przeszacowali liczbę swoich powietrznych zwycięstw, a alianccy piloci woleli zgłaszać miej strąceń, aby nie być posądzonym np. o kłamstwo. Tutaj polecam książkę Bogdana Arcta pt. „Cyrk Skalskiego” , gdzie jest podjęty ten wątek. A z innej „beczki” w Bytomiu zachował się szpital w którym niemcy mieli oddział psychiatryczny do którego kierowano lotników niemieckich, którzy brali udział walkach. Niestety wielu z nich tzw. „leczenia” już nigdy nie wracało. Nazizm nie znosił słabości zawsze musieli być zwycięstwami. A sam
Erich Hartmann z ilością 352 zestrzeleń oznaczało by,że zestrzeliłby prawie wszystkich polskich pilotów myśliwskich :)))
Tylko, że Hartmann tłukł sowieckich młodziaków, zapędzonych kijem enkawudzisty do kabiny samolotu po kilkutygodniowym kursiku, zaś Skalski strącał niemieckich asów.
Tylko, że zwycięstwo asa niemieckiego nie równało się zestrzeleniu samolotu. Np. dowódcom klucza przypisywano zwycięstwa podwładnych. Gdyby zsumować wszystkie niemieckie zestrzelenia Aliantom zabrakło by samolotów …
Tak, zgadza się Panowie. Niemcy mieli najlepszych pilotów, tylko że my mówimy o polskim Asie a nie ogólnie. Po za tym warto pamiętać o swoich. 🙂