Autobiograficzny[1] wywiad narracyjny stwarza przed badaczami różnych dyscyplin (socjologii, historii, pedagogiki) nieograniczone możliwości. Potrzeba opracowania narzędzia wynikała z trwającego do końca lat sześćdziesiątych XX w. niedoboru tzw. paradygmatu normatywnego. Procesy społeczne, zachodzące w krajach zachodnich (niepokoje studenckie, strajki robotników, ruchy emancypacyjne mniejszości, ruchy młodzieżowe, feminizm) oraz zwiększone zainteresowanie zinstytucjonalizowaną przemocą przełożyły się na natężenie zaabsorbowania indywidualnymi sposobami doświadczania wydarzeń historycznych i procesów makrospołecznych[2].
W zaistniałych okolicznościach niemiecki badacz Fritz Schütze wraz ze współpracownikami sformułował metodę autobiograficznego wywiadu narracyjnego, który na gruncie polskim znalazł podatny grunt, dzięki ukonstytuowaniu przed laty przez Floriana Znanieckiego metody biograficznej w krajobrazie badań jakościowych[3]. Skupienie uwagi na przeszłości i pamięci społecznej poprzez odkrywanie białych plam, kult korzeni albo debaty rozrachunkowe[4] ujawiło się w postulacie udzielania prawa głosu grupom dotychczas milczącym, marginalizowanym, wręcz represjonowanym. W ten sposób doszło do rozwoju historii oralnej (Oral history – Thomson 1978) czy form bardziej literackich, dziennikarskich – wywiadu-rzeki i pamiętnika mówionego.

Użyteczność badawcza wywiadu autobiograficzno-narracyjnego dla analizy codziennych doświadczeń świadków drugiej wojny światowej czy epoki socjalizmu jest nieoceniona. Forma wypowiedzi, w której świadek przedstawia całe swoje życie pozwala na ukazywanie długich, wieloetapowych sytuacji historyczno-społecznych. Najczęściej trwały one przez kilka faz życia, lecz z perspektywy czasu wydają się dla doświadczających ich osób jednakowe, ogólne dla całego pokolenia. Jak wskazuje Kaja Kaźmierska oraz twórca narzędzia, Fritz Schütze:
Podstawową zaletą wywiadu autobiograficzno-narracyjnego jest, zgodnie z założeniami teoretyczno-metodologicznymi, możliwość odtworzenia przez narratora w opowiadaniu doświadczanych przez niego znaczących procesów biograficznych, które kształtowały jego życie w kolejnych fazach biografii, doświadczanych sytuacji i ram społecznych, w których przebiegały jego procesy biograficzne[5].
Warto zwrócić uwagę, że pokolenie urodzone przed i po drugiej wojnie światowej wyraża chęć dzielenia się swoimi doświadczeniami oraz przestrzega młodych przed popełnionymi przez siebie błędami. Jednak pamięć tzw. komunikacyjna, niezapisana na jakimkolwiek nośniku, wygaśnie najpóźniej wraz ze śmiercią tych osób[6]. Dlatego tak istotne jest wyrażanie postawy otwartości, ponieważ świadek, dzieląc się swoją opowieścią, niejednokrotnie ponosi koszt fizyczny, a przede wszystkim psychiczny – przez dotykanie „bolących tematów”[7].
Schütze dla opisu fazowej organizacji doświadczenia posługuje się dwoma podstawowymi kategoriami. Są to: struktury procesowe biografii (orientacja „biograficzna”, eksploracja fenomenu życia ludzkiego) oraz struktury procesowe (orientacja „ideologiczna”, przyjrzenie się procesualnemu charakterowi zjawisk społecznych). Oddolna analiza wywiadów narracyjnych pozwoliła socjologowi wyróżnić cztery struktury procesowe. Odzwierciedlają one różny stosunek narratora do faz jego życia oraz odmienne formy jego aktywności działania społecznego. Są to:
1. Biograficzne plany działania – planowanie przebiegu własnego życia, aktywność na rzecz realizacji planów;
2. Wzorce instytucjonalne przebiegu życia lub instytucjonalne wzorce normatywne – oczekiwane przez instytucje sekwencje biograficzne;
3. Trajektorie – ciągi zdarzeń motywowanych zasadą doznawania (cierpienia);
4. Przemiany (metamorfozy) biograficzne – procesy radykalnej, pozytywnej przemiany[8].
W swojej pracy chcielibyśmy się przyjrzeć orientacji biograficznej na przykładzie autobiografii Anny Walentynowicz Cień przyszłości autorstwa Anny Walentynowicz i Anny Baszanowskiej. Działaczka opozycyjna przyszła na świat 15 sierpnia 1929 r. w ukraińskiej rodzinie Lubczyków. Była jednym z pięciorga dzieci. We wrześniu 1937 r. straciła matkę. W wyniku wybuchu drugiej wojny światowej ukończyła tylko cztery klasy szkoły powszechnej z elementarnymi umiejętnościami czytania i pisania. Wkrótce, mając dwanaście lat, została przygarnięta jako sierota przez sąsiadów. Ci przenieśli się pod Warszawę, skąd udali się w okolice Gdańska. Jako kilkunastoletnia dziewczyna pracowała w gospodarstwie rolnym. Potem zatrudniła się w piekarni, fabryce margaryny czy w Stoczni Gdańskiej

Podczas strajków zasiadała w Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Po podpisaniu porozumień sierpniowych, powróciła na stanowisko, angażując się w tworzenie NSZZ „Solidarność”. Podczas stanu wojennego była internowana. Od lat osiemdziesiątych jawnie występowała przeciwko polityce Lecha Wałęsy wobec komunistów. Zginęła 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie lotniczej w Smoleńsku[9].
Orientacja biograficzna w wywiadzie narracyjnym Anny Walentynowicz jest silnie sprzężona z orientacją ideologiczną. Na jej losy, przeżycia, odczuwane emocje wielokrotnie wpływały wzorce instytucjonalne (ustrój państwa, sposób wychowania). Bohaterka opowiada o przeszłości stosunkowo niedawnej (lata dziewięćdziesiąte) oraz odległej (gdy była dzieckiem, młodą kobietą). Wielokrotnie dochodzi do zakłócenia porządku chronologicznego przez interlokutorkę lub (na początku) przez Baszanowską, by ukazać motywację powstania książki – sytuację działaczki opozycyjnej. Pojawiają się wówczas stwierdzenia:
Tyle już razy zamykano mi usta lub fałszowano moje wypowiedzi. Obawiam się, że i tym razem dla mojej prawdy zabraknie miejsca[10].[…] Zaufałam młodemu człowiekowi, uwierzyłam, że on także wykorzysta swoją szansę. Przekazałam mu całe moje prywatne archiwum: unikalne fotografie, listy i urzędowe pisma, wywiady prasowe[11].[…] ale nie mogę się pogodzić z faktem traktowania mnie jak uciążliwego intruza w wydawnictwie, od którego chcę tylko odzyskać moją własność[12].
Niemniej można zaobserwować mechanizm, działający w toku narracji – przymus kondensacji, przymus wchodzenia w szczegóły, przymus zamykania form[13], gdy odpowiedź na pytanie o lęki, obawy, strach obrazuje domaganiem się od Zbigniewa K. swoich pamiątek (pamiętnika, albumów, kaset, ręczników z napisem: „Solidarność”):
O naszych kontaktach opowiem później – teraz ograniczę się do wyjaśnienia swoich działań, które mogą być odbierane jako przejaw nienawiści. To prawda, ścigam tego człowieka w domu (udało mi się zdobyć jego adres i telefon) i na ulicy, nawet w tramwaju potrafię mu przypomnieć, że czekam na zwrot mojego pamiętnika[14]. […] Ale wróćmy do lęków, obaw, chwil grozy[15].
W ten sposób Walentynowicz wraca pamięcią do czasów dzieciństwa: Ojciec mnie nigdy nie uderzył, ale czułam przed nim wielki respekt. Kiedyś (podczas jego nieobecności) mama obcięła mi włosy. Rozpłakałam się (…). Ze łzami w oczach żegnał nas staruszek nauczyciel: «Spróbujcie uczyć się teraz w domu» (…). Zostałam zupełnie sama (…). Zaopiekowali się mną sąsiedzi (…). nierzadko bita (…) Ale najdotkliwiej chyba odczułam razy za… zaufanie do ludzi (…) Wydaje mi się, że do dziś czuję ból po razach, którymi starano mi wybić z głowy podobne marzenia. Marzeń bardzo długo się bałam[16].
Uległość wobec opiekunów powodowała, że młoda dziewczyna usprawiedliwiała ich nawet wtedy, gdy odczuwała brak rodziców, a jedynymi jej towarzyszami były konie (bardzo dotkliwie przeżyła przymus zabicia jednego z nich[17]) lub po dotkliwym pobiciu do krwi prosiła o zwolnienie pana z aresztu[18]. W końcu znalazła w sobie siłę, by odejść od tej rodziny. Walentynowicz spotkała państwa Gładkowskich (Byłam wolna[19]). Wkrótce zatrudniła się w fabryce margaryny (odczuwała dumę z bycia robotnicą firmy „Amada”: Pakowanie kostek margaryny napawało mnie niezwykłą, twórczą radością. Czułam, że te kostki zbliżają mnie do wymarzonej przyszłości[20]). Szumne hasła doby PRL (takie jak „kobiety na traktory”) wyzwalały w bohaterce poczucie wolności, odwagi, odpowiedzialności za swój los. Wartości, których wcześniej nie znała. To one popychały do sięgania po marzenia – wstąpienie do chóru pana Gorączko (pomimo braku umiejętności) czy zapisanie się na kurs na spawacza. System docenił trud i zaangażowanie w „budowaniu komunistycznej Polski”, wysyłając Annę Walentynowicz jako przedstawicielkę Związku Młodzieży Polskiej na zjazd młodzieży do Berlina ([…] byłam wdzięczna Polsce Ludowej, że pozwalała mi pracować[21]). Po powrocie jej entuzjazm i wiara pokładana w partię opadła – wystąpiła z ZMP i zapisała się do Ligi Kobiet.

Autobiograficzny wywiad narracyjny działaczki NSZZ „Solidarność” ukazuje konkretne doświadczenie, które nie wiąże się z podejmowaniem heroicznego, bohaterskiego cierpienia w obronie ojczyzny, lecz z jej codziennym życiem. Rozmówczyni często towarzyszyło uczucie bezsilności (kiedy była bita za wszelkie niepowodzenia w gospodarstwie rolnym), beznadziei – związane z ówczesną sytuacją historyczno-polityczną, ale również chwile radości. Narzędzie opracowane przez niemieckiego socjologa Schützego otwiera przed historykami, szczególnie historii społecznej, możliwości poznania jednostkowego doświadczenia, uwikłanego w dzieje kraju. Natomiast zestawienie i konfrontacja wniosków, wynikających z rozmów z przedstawicielami podobnej, ze względu na przyjęte kryteria, grupy pozwalają na zarysowanie całościowej panoramy poszczególnych pokoleń.
Błażej Jankowski, Paulina Jaśniak
Bibliografia:
Hermanns Harry: Narrative Interview. A new tool for sociological field research. „Folia Sociologica” nr 13. Łódź 1987, s. 43-56.
ttps://dzieje.pl/postacie/anna-walentynowicz (dostęp: 31.01.2020).
Kaźmierska Kaja, Schütze Fritz: Wykorzystanie autobiograficznego wywiadu narracyjnego w badaniach nad konstruowaniem przeszłości w biografii. Na przykładzie socjologicznego porównania narracji na temat życia w PRL-u i NRD. „Przegląd Socjologii Jakościowej”. T. 9. Nr 4, 2013, s. 122-139.
Kaźmierska Kaja: Autobiograficzny wywiad narracyjny – kwestie etyczne i metodologiczne w kontekście archiwizacji narracji. „Studia Socjologiczne”. Nr 3, 2014, s. 221-238.
Nora Pierre: Epoka upamiętniania. W: Żakowski Jacek: Rewanż pamięci. Warszawa 2002.
Rokuszewska-Pawełek Alicja: Wywiad narracyjny jako źródło informacji. „Media, Kultura, Społeczeństwo”. Nr 1. 2006, s. 17-28.
Thompsom Paul: The Voice of the Past. Oral History. Oxford 1978.
Walentynowicz Anna, Baszanowska Anna: Cień przyszłości. Kraków 2005.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Walentynowicz (dostęp: 31.01.2020).
Przypisy:
[1] A. Walentynowicz, A. Baszanowska: Cień przyszłości. Kraków 2005.
[2] A. Rokuszewska-Pawełek: Wywiad narracyjny jako źródło informacji. „Media, Kultura, Społeczeństwo”. Nr 1. 2006, s. 17-18.
[3] K. Kaźmierska: Autobiograficzny wywiad narracyjny – kwestie etyczne i metodologiczne w kontekście archiwizacji narracji. „Studia Socjologiczne”. Nr 3. 2014, s. 228.
[4] A. Rokuszewska-Pawełek: Wywiad narracyjny…, op. cit., s. 18.
[5] K. Kaźmierska i F. Schütze: Wykorzystanie autobiograficznego wywiadu narracyjnego w badaniach nad konstruowaniem przeszłości w biografii. Na przykładzie socjologicznego porównania narracji na temat życia w PRL-u i NRD. „Przegląd Socjologii Jakościowej” T. 9. Nr 4. 2013, s. 130.
[6] Ibidem.
[7] Przy tej sposobności sygnalizujemy problem anonimizacji rozmówcy oraz nadużywanie przez badaczy nieograniczonego wpływu na materiał, kosztem uprzedmiotowienia uczestnika badań. Patrz: K. Kaźmierska: Autobiograficzny wywiad narracyjny…, op. cit.
[8] A. Rokuszewska-Pawełek: Wywiad narracyjny…, op. cit., s. 23.
[9] A. Walentynowicz, A. Baszanowska: Cień przyszłości. op. cit., s. 5; https://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Walentynowicz (dostęp: 31.01.2020); https://dzieje.pl/postacie/anna-walentynowicz (dostęp: 31.01.2020).
[10] A. Walentynowicz, A. Baszanowska: Cień przyszłości, op. cit., s. 13.
[11] Ibidem.
[12] Ibidem, s. 14.
[13] A. Rokuszewska-Pawełek: Wywiad narracyjny…, op. cit., s. 20.
[14] A. Walentynowicz, A. Baszanowska: Cień przyszłości, op. cit., s. 15.
[15] Ibidem, s. 16.
[16] Ibidem, s. 21-22.
[17] Ibidem, s. 24.
[18] Ibidem, s. 24-25.
[19] Ibidem, s. 27.
[20] Ibidem, s. 31.
[21] Ibidem.