Mało, który okręt ma tak bogatą historią jak ORP Wicher. W swoim życiu zdążył spełnić się, jako aktor. Bronił też Helu w 1939 roku a potem zatonął i do dziś spoczywa na dnie Bałtyku. A teraz jest szansa go zobaczyć i to bez schodzenia pod wodę.
Pierwszy polski kontrtorpedowiec ORP “Wicher” od zawsze budził zainteresowanie. Dziś spoczywa na dnie Bałtyku i jego wrak mogą oglądać tylko doświadczeni płetwonurkowie. Teraz pojawiła się szansa, że będziemy mogli zobaczyć go wszyscy, bez wcześniejszych ćwiczeń z nurkowania i to w Internecie. Od 2017 roku prace nad wizualizacją trójwymiarową „Wichra” prowadzi Dział Digitalizacji Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku we współpracy z archeologami- nurkami.
Specjaliści z NMM zgromadzili bogatą dokumentację fotograficzną, która pozwoliła na opracowanie trójwymiarowego modelu okrętu, który niedawno został udostępniony zainteresowanym.
Wizualizacja 3D pozwoliła na szczegółowe ukazanie wszystkich, najdrobniejszych nawet elementów okrętu i jego uzbrojenia.
Trójwymiarowe ukazanie ORP Wicher jest pierwszym tego typu osiągnięciem pomorskich archeologów, historyków i informatyków. W planach naukowcy mają jeszcze wykonanie wizualizacji innych polskich okrętów wojennych, a nawet szwedzkiego galeona „Solen”, zatopionego w bitwie pod Oliwą w 1627 roku.
Źródło: kaszuby24.pl
Dawid Siuta