Tego dnia 1914 roku rozpoczęła się I bitwa pod Ypres
I bitwa pod Ypres, która trwała do 22 listopada, rozegrała się na froncie zachodnim w trakcie walk o Flandrię podczas I wojny światowej. Dzięki niej zatrzymano Niemców, co pozwoliło aliantom na przegrupowanie sił.
Po I bitwie nad Marną na froncie zachodnim doszło do wyraźnej serii prób oskrzydlenia się przez obie strony. Niemcy początkowo dążyli do tego prostym podejściem, ale później przyjęli bardziej subtelną strategię.
Z kolei Francuzi upierali się przy zdecydowanym podejściu. Do 24 września podjęta przez generała Éduarda de Castelnau próba oskrzydlenia Niemców za pomocą 2. Armii Francuskiej utknęła w martwym punkcie nad Sommą. W dniu 2 października nowo utworzona francuska 10. Armia generała Louisa de Maud’huy podjęła próbę północnego ataku oskrzydlającego, ale zamiast okrążyć niemiecką prawą flankę, Maud’huy walczył o utrzymanie Arras.
Brytyjskie Siły Ekspedycyjne (BEF) przemieszczały się na północ od rzeki Aisne, aby skrócić swoje linie zaopatrzeniowe do Anglii. Francuski głównodowodzący Joseph-Jacques-Césaire Joffre postanowił wykorzystać BEF w trzeciej próbie oskrzydlenia Niemców.
Aby to skoordynować, mianował generała Ferdinanda Focha swoim zastępcą na północy. Foch próbował przekonać Belgów, by przyłączyli się do tego manewru na lewej flance, ale król Belgii Albert I, który również dowodził ich wojskiem, mądrze postanowił nie opuszczać wybrzeża, gdyż atak w głąb lądu uważał za ryzykowny.
14 października, zaledwie cztery dni po upadku Antwerpii, generał Erich von Falkenhayn, szef niemieckiego sztabu generalnego, opracował plan zastawienia pułapki na aliantów w ich kolejnym ruchu oskrzydlającym.
Jedna niemiecka armia, złożona z oddziałów przeniesionych z Lotaryngii, miała powstrzymać spodziewaną ofensywę aliantów, podczas gdy druga, składająca się z oddziałów zwolnionych po upadku Antwerpii i czterech nowo utworzonych korpusów, miała posuwać się wzdłuż belgijskiego wybrzeża, aby zmiażdżyć lewą (północną) flankę atakujących aliantów. Falkenhayn celowo wstrzymał oddziały ścigające Belgów, aby uniknąć przedwczesnego zaalarmowania dowództwa alianckiego.
I bitwa pod Ypres
Podczas gdy Falkenhayn zwlekał z zastawieniem pułapki, alianckie natarcie rozwijało się stopniowo. Korpusy z południa były stopniowo wycofywane i przemieszczane na wschód, aby stworzyć zaczep dla manewru oskrzydlającego. Brytyjskie Siły Ekspedycyjne (BEF) ustawiły się między La Bassée we Francji a Ypres, gdzie połączyły się z IV Korpusem generała porucznika Sir Henry’ego Rawlinsona.
Dalej na wschód formowała się rodząca się francuska 8. Armia, a Belgowie kontynuowali linię obrony wzdłuż rzeki Yser (IJzer) aż do morza. Mimo że silna niemiecka obrona zatrzymała już brytyjską prawą stronę i centrum, feldmarszałek Sir John French, nie doceniając niemieckiej siły, zarządził ofensywę z Ypres do Menin 19 października.
Próba ta nie powiodła się i zbiegła się z niemiecką ofensywą 20 października. Przez co najmniej 24 godziny French trwał w przekonaniu, że jest w natarciu, podczas gdy jego wojska jedynie utrzymywały pozycję.
Ferdinand Foch trzymał się tego błędnego przekonania jeszcze dłużej. Niezdolność alianckich dowódców do zrozumienia sytuacji zmieniła I bitwę pod Ypres w „bitwę żołnierzy”. Brak skutecznego dowodzenia na wysokim szczeblu oznaczał, że sukces lub porażka zależały od osobistego męstwa, a nie od wielkiego planu strategicznego.
Dopiero 21 października Francuzi zaczęli rozumieć sytuację w terenie i zarządzili budowę okopów obronnych. Pomysł oskrzydlenia Niemców został porzucony, ponieważ ryzyko utraty portów nad kanałem La Manche na rzecz niemieckiego natarcia stało się oczywiste. Kiedy Joffre został poinformowany o sytuacji, wysłał IX Korpus do Ypres, doprowadzając siły przeciwnika do niemal równej siły.
Niemiecki atak pod Langemarck, na północ od Ypres, został odparty, ale francuski kontratak 24 października odniósł ograniczony sukces. Tak więc I faza bitwy zakończyła się, gdy Francuzi utrzymali północną połowę półkola na wschód od Ypres, podczas gdy Brytyjczycy zajęli południową połowę.
I bitwa pod Ypres – kolejne fazy
W następnych dniach nastąpiła chwilowa cisza w walkach, co pozwoliło brytyjskiemu dowódcy I Korpusu gen. por. sir Douglasowi Haigowi na reorganizację i wzmocnienie frontu. Niemiecka próba przełamania przez Czwartą Armię została udaremniona, ale Falkenhayn utworzył nową grupę armii, aby zaatakować brytyjski front na północ od rzeki Lys. Akcja ta miała być kontynuowana nowym atakiem na Belgów broniących frontu Yser na północy.
Sytuacja była krytyczna. Gdyby Belgowie poddali się pod Yser, lewa flanka aliantów byłaby zagrożona, a „wyścig do morza” sprzyjałby Niemcom. Pomimo wyczerpania i braku amunicji, król Albert miał strategicznego asa w rękawie. Począwszy od 25 października, Belgowie manipulowali wrotami przeciwpowodziowymi, aby zalać dolinę Yser, odpierając niemiecką ofensywę.
29 października otwarto śluzy w Nieuport, uwalniając morze i zmuszając trzy niemieckie dywizje do odwrotu. Chociaż Belgowie i Francuzi ponieśli straty, lewa flanka aliantów została zabezpieczona.
Jednocześnie gen. Max von Fabeck poprowadził Grupę Armii Fabeck do ataku na brytyjski front na południowy wschód od Ypres. Niemiecki XV Korpus odepchnął brytyjską 7 Dywizję, stwarzając ryzyko odcięcia dróg za brytyjskimi i francuskimi oddziałami na wschód od Ypres.
Posiłki od Focha i francuskiej 32 Dywizji zapobiegły kryzysowi. Kontratak brytyjskiego 2. batalionu Worcestershire Regiment odbił Gheluvelt, a gen. dyw. Edward Bulfin pokierował kolejnym udanym kontratakiem. Przywrócono stabilność na północnym skraju brytyjskiego frontu. Natarcie Von Fabecka zostało zatrzymane przez francuskie posiłki po zdobyciu Messines i Wytschaete, a linia aliancka została ustanowiona na wschód od wioski Kemmel i wzgórza Kemmel.
Po okresie względnego spokoju wydawało się, że pierwsza bitwa pod Ypres dobiegła końca. Korpus Indyjski przejął front od brytyjskiego II Korpusu na linii La Bassée-Neuve Chapelle, podczas gdy większość sił II Korpusu przeniosła się do Ypres i przejęła kontrolę nad okopami 7 Dywizji.
Tylko około 4 000 z 12 000 brytyjskiej piechoty, która przybyła do Zeebrugge miesiąc wcześniej, było nadal gotowych do walki. Zmiany te nastąpiły przy minimalnej ingerencji wroga, z wyjątkiem ciągłego ostrzału.
Niemcy jednak przygotowywali się do kolejnej dużej ofensywy. Zebrali sześć kolejnych dywizji, w tym pruską dywizję gwardii, by ostatecznie przebić się do Ypres. Książę Albrecht otrzymał rozkaz utrzymania stałej presji w ramach przygotowań do tego ataku, który obejmował serię lokalnych ataków skierowanych głównie przeciwko Francuzom. 10 listopada jeden z tych ataków wyparł francuskich obrońców z Dixmude.
Następnego dnia Niemcy rozpoczęli atak po ciężkim bombardowaniu wzdłuż frontu od Messines Ridge na północ od drogi Menin. Gwardia Pruska poczyniła postępy, przełamując lewą część brytyjskiej 1 Dywizji i wkraczając do Nonne Bosschen. Jednak kontrataki, jeden przeprowadzony przez Royal Scots Fusiliers w pobliżu drogi Menin, a drugi przez 2nd Oxford and Bucks Light Infantry, wypchnęły Niemców z Nonne Bosschen.
Fitz Clarence zginął podczas tego drugiego ataku. Dalej na południe, niemiecki XV Korpus zdobył wzgórze 60 w pobliżu Verbranden-Molen, które było kwestionowaną pozycją do grudnia 1914 roku, podczas gdy reszta ofensywy nie poczyniła znaczących postępów.
Koniec bitwy
Ostateczny niemiecki atak, któremu nie udało się przebić, zasadniczo oznaczał koniec bitwy. 17 listopada atak księcia Albrechta na Herentage Wood również zakończył się niepowodzeniem. W następstwie tego Niemcy przyjęli postawę obronną na zachodzie i przekierowali swoje dostępne oddziały na front rosyjski. 21 listopada wojska brytyjskie zostały zluzowane przez Francuzów, a II Korpus przejął front naprzeciwko Messines Ridge, podczas gdy I Korpus przeszedł do rezerwy.
Od 14 października do 17 listopada 1914 roku toczyły się niemal nieprzerwane walki na odcinku od kanału La Bassée do rzeki Yser. Straty brytyjskie w tym okresie przekroczyły 54 000, podczas gdy Francuzi ponieśli co najmniej 50 000 ofiar pod Ypres, a Belgowie ponieśli ponad 20 000 ofiar pod Yser i Ypres. W ciągu miesiąca walk pod Ypres Niemcy ponieśli ponad 130 000 ofiar, co było znaczącą liczbą, która ostatecznie została przyćmiona przez późniejsze bitwy na froncie zachodnim.