D. Koziarski, W. Obremski, Żyło się. Lata 80./90. sentymentalnie i refleksyjnie
Lubimy wspominać miłe chwile. Dzięki retrospekcjom przypominamy sobie dzieciństwo, dom rodzinny, ludzi, którzy byli blisko nas. W szczególności dzieciństwo przywodzi nam na twarz uśmiech i dlatego tak chętnie wracamy myślami do tych chwil. Lata 80. i 90. XX wieku zyskały rangę kultowych. Nie bez przyczyny – wiele przedmiotów, seriali, osób przyczyniło się do tego, aby ten okres zapadł w pamięć kolejnych pokoleń. Do dziś, dorosłe już dzieci lat 80. i 90. XX w., często z łezką wzruszenia, zachwycają się gumą Turbo czy historią doktor Quinn. Pomocne w powrocie do dawnych lat mogą być różnego rodzaju leksykony, katalogi, książki, które podejmują tematykę końca wieku XX opowiedzianą przez przedmioty czy kultowe postaci. Na rynku wydawniczym pojawiła się nowa pozycja traktująca o latach 80. i 90. XX w. – Żyło się. Lata 80./ 90. sentymentalnie i refleksyjnie autorstwa Daniela Koziarskiego i Wojciecha Obremskiego.
Autorzy
Autorami pozycji są Daniel Koziarski i Wojciech Obremski. Obydwaj dorastali w latach 80.
i 90. XX wieku, więc opisywane zjawiska znają od podszewki. Każdy z nich jest fanem tamtych czasów, co doskonale uwidacznia się w stworzonej przez nich książce. Wspólnie napisali już książkę o podobnej tematyce, którą poświęcili najbardziej kultowym komiksom
z czasów PRL.
Alfabet kultowych wspomnień
Żyło się to kolejna pozycja na rynku wydawniczym, która poświęcona jest kultowym rzeczom lub zjawiskom z czasów końca PRL. Ta jednak różni się od swoich poprzedniczek. Jest to pozycja bardzo subiektywna, nie wyczerpuje tematu kultowości lat 80. i 90., ale mimo to ma w sobie swoisty urok.
Autorzy bardzo umiejętnie dobierają postaci serialowe, rzeczy, zjawiska, które z pewnością każdy dorosły Czytelnik przypomni sobie dzięki tej książce. “Żyło się” przenosi Odbiorcę w inny świat, znów można poczuć się beztrosko i powiedzieć “to były czasy!”. W książce znajdziemy bogaty alfabet kultowych wspomnień – od “Ballady o Januszku” do żołnierzyków.
Struktura książki
Żyło się D. Koziarskiego i W. Obremskiego jest rodzajem leksykonu. Książka jest
w twardej oprawie, którą zdobią “wspomnienia” lat 80. i 90. Kultowe przedmioty czy wszystko to, co powinno kojarzyć się z tamtymi czasami jest ułożone w sposób alfabetyczny.
Ciekawym zabiegiem są wtrącenia autorów – ich własne wspomnienia na temat opisywanego zjawiska. Leksykon zawiera również bibliografię, która z pewnością – dla zainteresowanych tematem – będzie pomocna w poszukiwaniu nieopisanych w Żyło się elementów.
Żyło się. Lata 80./90 sentymentalnie i refleksyjnie – ocena
Książka jest interesującym spojrzeniem na koniec przełom lat 80. i 90. XX wieku. Zachwyca w niej swoboda pióra i osobiste wspomnienia autorów, którzy nierzadko dzielą się nawet trudnymi wspomnieniami. Ich uwagi są zawsze opowiedziane raczej w formie anegdoty niż moralizatorsko.
Plusem publikacji jest także alfabetyczne ułożenie treści, co pozwala sięgać po najbardziej interesujące Czytelnika wątki; nie ma konieczności czytania całej lektury, żeby przypomnieć sobie na przykład kim był kultowy Robin Hood z Sherwood. Minusem jest brak zdjęć lub ilustracji, które z pewnością jeszcze bardziej urozmaiciłyby leksykon.
Okładka jest zwodnicza – w środku nie ma ani jednej ilustracji zaprezentowanej na niej. Nie przeszkadza subiektywizm wyboru treści, bo dla każdego z nas coś innego jest “kultowe”. Jest to jednak kolejna książka poświęcona znanemu tematowi. Podobnych form jest wiele na rynku, a Żyło się– dla znawcy – może stanowić jedynie wzbogacenie wiedzy. Dla laika będzie to dobry wstęp do dalszego zgłębiania tematu.
Wydawnictwo Novae Res
Ocena recenzenta: 4/6
Karolina Wysińska
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Novae Res.