W miejscu budowy kompleksu hotelowo-apartamentowego Angel Stradom przy ulicy Stradosmkiej w Krakowie odkryto ludzkie szczątki. Udała się tam grupa archeologów, która prowadzi badania.
Mimo odnalezienia cmentarza, inwestor przygotowuje się do budowy w tym miejscu apartamentowca. Mieszkańcy i miejscy aktywiści nie kryją oburzenia, że na coś takiego zgodziły się władze konserwatorskie i prezydent Krakowa z urzędnikami. Jak powiedziała „Gazecie Krakowskiej” miejska aktywistka Monika Bogdanowska, zaistniała sytuacja nie powinna mieć miejsca. – Jak można było wydać zgodę na taką inwestycję na tak cennym terenie – między Wawelem a historyczną dzielnicą Kazimierz – który nie został przebadany archeologicznie – skomentowała.
Zdaniem wielu mieszkańców Krakowa przed sprzedażą zabytków, powinny być przeprowadzone badania archeologiczne. Tymczasem inwestor, jak i władze konserwatorskie podkreślają, że wszystko przebiega zgodnie z prawem, a odnalezione szczątki ludzkie są odpowiednio zabezpieczane.
Jak powiedział „Dziennikowi Polskiemu” małopolski wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski – Na miejscu był reprezentujący mnie archeolog. Wszystko jest w porządku, prace są prowadzone prawidłowo, nie mamy żadnych uwag. Od dawna było wiadomo, że znajdował się tam cmentarz. W przeszłości w tym miejscu był przecież klasztor połączony ze szpitalem. Wobec czego musiał też być cmentarz. I rzeczywiście tam jest. Wybieram się tam zobaczyć, jak to wygląda.
Z kolei Małgorzata Nowosielska z firmy Angel Poland, która realizuje inwestycję przy ulicy Stradomskiej zapewnia – Prace archeologiczne prowadzone są od dłuższego czasu. Inwestycja jest realizowana w Starym Krakowie i myślę, że nikogo nie dziwi, że podczas wykopów w takim miejscu mogą być różne odkrycia. W przypadku naszej inwestycji wszystko odbywa się pod nadzorem archeologicznym i konserwatorskim.
Firma Angel Poland jesienią ubiegło roku rozpoczęła prace związane z przebudową zabytkowego, dawnego kościoła św. Jadwigi i kamienicy przy ul. Stradomskiej 12-14, oraz budową na tylnej działce apartamentowca. Nowy budynek ma powstać w miejsce wyburzonego przedszkola.
Zgodnie z planami w ramach inwestycji kamienica od strony ul. Stradomskiej zamieni się w ekskluzywny hotel na 125 pokoi. Częściowo obiekt będzie ogólnodostępny. Mają się tam znajdować kwiaciarnia i restauracja. Jedna z nich powstanie w przylegającym do kamienicy dawnym Kościele św. Jadwigi, istniejącym między XIV i XVIII wiekiem. Obecnie znajdowały się tam mieszkania, które jednak ze względu na swój stan nie nadawały się do dalszego zamieszkania.
Firma Angel Poland budynki popadające w ruinę kupiła od miasta Krakowa w 2013 r. za prawie 28 mln zł. Nowy właściciel podjął decyzję, że w budynku dawnego kościoła wszystkie stropy mają zostać wyburzone, a ściany odrestaurowane i odsłonięte na nich pozostałości byłej świątyni. Docelowo ma się tam znaleźć wysoka sala restauracyjna, oraz wysoki na 9 metrów bar. W nowym kompleksie mają się też znaleźć sala balowa, winiarnia i część otwarta z zielenią.
W miejscu dawnych stajni, które znajdowały się z tyłu budynku zostaną wybudowane pokoje hotelowe. W miejscu przedszkola zostanie wybudowany apartamentowiec z parkingiem na 150 miejsc. Na inwestycję zgodził się wspomniany już małopolski konserwator zabytków. Jak powiedział, argumentem za przeprowadzeniem inwestycji było ratowanie cennego budynku z dawnym kościołem.
Nieistniejący kościół znajdował się między XIV i XVIII w. na Stradomiu, dawnym przedmieściu Kazimierza, obecnie części Krakowa. Najstarsza wzmianka o kościele św. Jadwigi pochodzi z 1378. Prawdopodobnie jego budowę już wcześniej polecił król Kazimierz Wielki, a kontynuowała jego siostra, królowa Węgier Elżbieta Łokietkówna. Kościół został wybudowany frontem do traktu łączącego Kraków z Kazimierzem. W latach1473, 1536 i 1556 kompleks, w którego skład prócz kościoła wchodził klasztor i szpital uległ pożarom. Pod koniec XVI wieku w kościele znajdowało się sześć ołtarzy, z czego cztery znajdowały się w prezbiterium, oddzielonym od nawy żelazną kratą.
Podczas potopu szwedzkiego w 1655 kościół ponownie spłoną. Dzięki staraniom prepozyta ks. Augustyna Wolskiego odbudowano go w stylu barokowym. Nowa świątynia została konsekrowana w 1674 przez biskupa Mikołaja Oborskiego. W 1796 zabudowania kościoła i klasztoru stały się własnością Austriaków. Dokonali oni przebudowy kościoła i klasztoru w obszerną kamienicę, jednak z zachowaniem substancji kościoła. Po likwidacji Rzeczypospolitej Krakowskiej gmach przeznaczono na pocztę, a gdy tę przeniesiono na Wielopole, znalazły tu siedzibę władze wojskowe. W okresie międzywojennym budynek był w użytkowaniu Wojska Polskiego. Po II wojnie światowej został przeznaczono na mieszkania.
Źródło: dziennikpolski24.pl; gazetakrakowska.pl
Fot. Wikimedia Commons
Kamil Janczarek
