W lesie nieopodal Świdnika odkryto zaginione „miasto”. Takie odkrycie było dla archeologów nie lada gratką. W znalezisku pomogli pracownicy Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej.
16 października 2020 roku archeolodzy zaprezentowali wyniki swoich prac. Dzięki współpracy archeologów z pracownikami Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej RDPL w Szczecinku oraz wnikliwej lekturze książki Johannesa Courtois z 1909 roku rozpoczęły się prace archeologiczne. W dziele Courtois’a jest wzmianka o tym, że na początku XVII wieku Stolzenberg (pol. Sławoborze) traci prawa miejskie, a do końca XIX wieku były widoczne wały oraz zarys fosy.
Naukowcy zaczęli pozyskiwać więcej informacji na ten temat. Miejscowość położona jest w powiecie świdwińskim w Zachodniopomorskim. Pierwsza wzmianka pochodzi z końca XIII wieku; dotyczy ona tamtejszego kościoła parafialnego.
Fakt pojawienia się Sławoborza wśród zanikłych miast był dla nas dużym zaskoczeniem, bowiem w literaturze regionalnej historycznej i archeologicznej nie natknęliśmy się na informacje dotyczące jego miejskości – wyjaśnił Andrzej Kuczkowski, archeolog z Koszalina, jeden ze współautorów odkrycia (cytowany przez gk24.pl).
Na początku badań przeprowadzono prospekcję z zastosowaniem detektorów metali. Odnaleziono ponad 350 zabytków. Najstarsze pochodzą z epoki brązu. Dodatkowo odkryto cmentarzysko z okresu wpływów rzymskich. Mamy też ślad po marcu 1945 roku, czyli żywność ukrytą przez mieszkańców uciekających przed frontem – wyliczał archeolog Andrzej Kuczkowski.
Jest to z pewnością największe odkrycie archeologicznych na tych terenach.
Źródło: gk24.pl
Fot. zdjęcie poglądowe – Wikimedia commons
Sandra M. Bożek
Świdwin, woj. Zachodniopomorskie