Przy badaniach nad historią obecności Polaków na Karaibach, nie sposób ominąć Jamajki. A pierwsi Polacy na Jamajce zapisali niezwykły rozdział dziejów polskiej diaspory. To tutaj spotykamy legionistów, którzy po walkach na Haiti szukali nowego domu, śmiałych podróżników odkrywających egzotyczne szlaki oraz bohaterów zaangażowanych w wojny o niepodległość Kuby.
Spis treści:
- Odkrycie i kolonizacja Jamajki
- Oficerowie polscy w angielskiej niewoli
- Oficerskie słowo honoru
- Żołnierze polscy w angielskiej niewoli
- Piekło pontonów
- Inne drogi polskich żołnierzy na Jamajkę
- Polacy na Jamajce w dalszych latach XIX wieku
- Pierwsi Polacy na Jamajce – podsumowanie
Odkrycie i kolonizacja Jamajki
Jamajka to wyspa stanowiąca część łańcucha Wielkich Antyli położonego na Morzu Karaibskim w Ameryce Środkowej. Została odkryta przez Krzysztofa Kolumba w 1494 roku. Początkowo wyspa była marginalizowana przez Hiszpanów i stanowiła raczej punkt wyjściowy do dalszych wypraw. W 1509 roku na Jamajce powstała pierwsza europejska osada – Sevilla la Nueva. W 1534 roku stolicą Jamajki zostało obecne Spanish Town. Hiszpanie przyczynili się także do zagłady rdzennej ludności wyspy i byli pierwszymi, którzy zaczęli ściągać na nią afrykańskich niewolników.
W 1655 roku Jamajkę zdobyli Anglicy i w ciągu pięciu lat przejęli w pełni nad nią kontrolę. Z obawy przez hiszpańskimi atakami, Anglicy początkowo sprzyjali bukanierom[1], dla których jamajski Port Royal stał się niezwykle ważnym ośrodkiem. W 1670 roku na mocy traktatu madryckiego[2] Hiszpania zrzekła się ostatecznie Jamajki na rzecz Anglii.
Wraz z powstaniem w 1672 roku Royal African Company Jamajka stała się jednym z najważniejszych miejsc handlu niewolnikami na świecie. Wyspa była też kluczowa dla Anglików ze względu na przynoszące wysokie dochody plantacje cukru, indygo, bawełny czy kakao. Stanowiła również istotny element w ich polityce morskiej i kolonialnej. W 1692 roku trzęsienie ziemi zniszczyło Port Royal. Dla ocalałych z katastrofy założono nieopodal Kingston, które z czasem stało się najważniejszym miastem Jamajki.
Oficerowie polscy w angielskiej niewoli
Prawdopodobnie pierwszymi Polakami na Jamajce byli uczestnicy francuskiej wyprawy na Haiti, mającej za cel stłumić tamtejsze powstanie. Wchodzili oni w skład 113 i 114 Półbrygady Francuskiej. Wraz z załamaniem się interwencji, w 1803 roku ruszyła masowa ewakuacja sił napoleońskich z Haiti. Ich los był różny, jedni zdołali przedostać się na zachodnią część wyspy, gdzie panował względny spokój, inni zaś szczęśliwie dopłynęli na Kubę.
Wielu jednak nie zdołało dotrzeć w bezpieczne miejsce i trafiło do niewoli angielskiej na Jamajce. Zazwyczaj działo się tak na skutek schwytania podczas ucieczki lub w wyniku kapitulacji[3]. Co istotne, pierwsi polscy oficerowie, którzy dostali się niewoli, byli dość dobrze traktowani. Z czasem jednak, wraz ze wzrastającą ilością jeńców, sytuacja pogarszała się, a Anglikom coraz trudniej było zorganizować dla nich godne warunki.
Dowodzą temu losy oficerów, którzy skapitulowali pod Cayes w październiku 1803 roku. Po przetransportowaniu ich na Jamajkę, Anglicy dokonali rewizji dobytku każdego oficera. Co ciekawe, podczas rewizji odbierano oficerom nie tylko pieniądze i kosztowności. Pełniącemu wówczas rolę dowódcy połączonych 113 i 114 Półbrygad Francuskich – Kazimierzowi Małachowskiemu, oprócz 800 franków, zabrano także bieliznę i zapasowe części munduru. Szczególnie jednak oburzyła go rewizja 24 000 franków pochodzących ze sprzedaży rzeczy poległych i zmarłych, które miały trafić do ich rodzin. Szczęścia nie miał także ograbiony z całego dobytku podporucznik Józef Jurkiewicz[4].
Z reguły jednak oficerom pozostawiano proporcjonalną do ich majątku ilość szkudów hiszpańskich. Następnie rozdzielono ich między prowizoryczne obozy w Spanish Town i Kingston. Tam przyznano im kwatery i wypłacano połowę szkuda hiszpańskiego dziennie na utrzymanie.
Oficerskie słowo honoru
Należy zauważyć, że oficerowie, którzy znaleźli się niewoli angielskiej na Jamajce, mieli możliwość opuszczenia wyspy. Trzeba było jednak posiadać odpowiednie fundusze na opłacenie przejazdu do USA, a także zobowiązać się do niesłużenia przeciw Wielkiej Brytanii. W sumie Anglicy wypuścili na słowo honoru do USA 12 polskich oficerów. Stamtąd mieli oni możliwość dostać się do Europy. Niezwykle restrykcyjnie Anglicy postąpili z Kazimierzem Małachowskim. Uznany za wichrzyciela i niebezpieczny element, został zmuszony do opuszczenia Jamajki w ciągu 24 godzin.
Kazimierz Machałowski. Źródło Wikimedia Commons
Pozostałych 13 oficerów polskich przetransportowano do Wielkiej Brytanii. Tam po przyrzeczeniu, że nie uciekną, mogli zamieszkać we wskazanej miejscowości. Ułatwiono im także znalezienie i zagospodarowanie mieszkania, a także wypłacono pensję na utrzymanie[5].
Warto dodać, że Anglicy łagodnie postąpili również z członkami orkiestry 114 Półbrygady Francuskiej, których pozostawiono do dyspozycji gubernatora Jamajki – Geroge’a Nugenta. Przypuszcza się, że żyli całkiem nieźle.
Żołnierze polscy w angielskiej niewoli
O wiele gorszy spotkał pozostałych żołnierzy wzięty przez Anglików do niewoli. Co istotne, do grupy tej zaliczono także oficerów, którzy nie posiadali ze sobą patentu[6] i nie mogli tym samym udowodnić swojego stopnia oficerskiego.
Początkowo Anglicy traktowali żołnierzy dość dobrze. Przykładowo, kapitulantom z Cayes po rekwizycji ekwipunku pozostawiono 6 szkudów hiszpańskich, a po umieszczeniu w obozach w Spanish Town i Kingston wypłacono im środki na utrzymanie. W obozach panowała też dość lekka dyscyplina.
Wszystko zmieniło się jednak wraz końcem walk we wschodniej części Haiti w grudniu 1803 roku. Anglicy uznając tę sprawę za zakończoną, równocześnie podzielili żołnierzy (których przebywało coraz więcej) na trzy grupy. Pierwszą z nich składającą się z niepełnosprawnych i poważnie chorych, postanowiono jak najszybciej odesłać do USA. Z kolei w skład drugiej grupy weszli ranni i chorzy, których stan nie sposób było określić bez badań szpitalnych lub nie nadawali się do podróży.
Piekło pontonów
Najgorszy los spotkał przedstawicieli trzeciej grupy, których określono jako zdolnych do walki. Z racji tego, że Anglicy nie byli stanie pomieścić ich wszystkich na Jamajce, postanowili użyć pontonów. Mianem tym określano stare, wycofane ze służby lub zdobywcze okręty zakotwiczone do brzegu. Przebywający na nich w dużych ilościach jeńcy żyli w fatalnych warunkach, przez co szerzyły się choroby takie jak ospa czy szkorbut.
Przekładało się to również na wysoką śmiertelność. Przez większość doby na pontonie było niezwykle gorąco i duszno. Roiło się od brudu, robactwa i szczurów. Żołnierze nie dostawali nawet materaców, przez co musieli spać na hamakach. Wydawano im tylko raz na dwa dni ćwierć funta sucharów i kwartę wody.
Anglicy nie musieli też w ogóle pilnować przebywających na pontonach jeńców. Uznawali, że o wiele lepiej w tej roli sprawdzają się pływające wokoło rekiny. Co ciekawe, mimo tego niektórym Polakom udało się uciec. Byli też tacy, którzy przez łykanie tytoniu próbowali dostać się choć na chwilę na ponton szpitalny, gdzie panowały lepsze warunki.
Docelowo Anglicy chcieli takim postępowaniem zmusić jak największą ilość żołnierzy do wstąpienia w szeregi ich wojsk. Zdaniem Jana Pachońskiego, nawet 400-500 legionistów mogło znaleźć się w angielskiej służbie[7]. Warto dodać, że do angielskich wojsk siłą wciągnięto także 20 Polaków z podporucznikiem Wisłockim, którzy skapitulowali na wyspie Île-à-Vache już w sierpniu 1803 roku.
Inne drogi polskich żołnierzy na Jamajkę
Analizując losy Polaków w niewoli angielskiej, należy pamiętać, że dostawali się do niej nie tylko uczestnicy walk na Haiti. Trafiali tam również żołnierze walczący z siłami brytyjskimi w trakcie wojen napoleońskich w innych częściach świata. Niektórzy z nich mieli
Przykładem tego są losy nieznanego bliżej żołnierza z Tęczynka, którego dzieje opisał Ambroży Grabowski. Żołnierz ten służył w przeszłości w wojsku pruskim i francuskim. Uczestniczył w wyprawie Napoleona Bonaparte do Egiptu i w trakcie jednego ze starć dostał się do niewoli angielskiej[8]. Będąc w niej został wyznaczony na majtka na jednym z angielskich statków. Podczas kilkuletniej służby odwiedził m.in. Jamajkę.
Otwarte pozostaje pytanie, w którym dokładnie roku ten nieznany bliżej żołnierz dotarł tam. Wiadomo, że miało to miejsce przed jego ucieczką z niewoli w 1806 roku. Istnieje możliwość, że być może to nie uczestnikom walk na Haiti, a właśnie jemu należy się tytuł pierwszego Polaka na Jamajce.
Prawdopodobnie legionistą, który zrobił na Jamajce największą karierę był Aleksander Lasocki. Urodził się on w powiecie rawskim i był synem bogatego kawalera maltańskiego. Po śmierci ojca, rodzina chcąc pozbyć się Lasockiego i zagarnąć cały majątek, posłała go do Hiszpanii[9]. Tam w trakcie walk dostał się do niewoli angielskiej. Będąc w niej zgodził się dołączyć do angielskiej armii i następnie został wysłany na Jamajkę.
Tam w stopniu sierżanta objął funkcję komendanta okręgu, a do jego zadań należało głównie sprawowanie kontroli nad Maroonami. Była to grupa zbiegłych czarnoskórych niewolników z plantacji, którzy w latach 1739-1740 otrzymali od Anglików swobodę życia, z zachowaniem jedynie pewnej kontroli. Lasocki jak sam przyznał, podczas pobytu na Jamajce, zżył się z krajowcami, nauczył się ich języka i zwyczajów, a nawet jadał z nimi wspólnie posiłki.
Na ziemie polskie powrócił w 1815 roku. Służba w armii angielskiej zapewniła mu spory majątek. Dodatkowo za sprawą pewnego doradcy, postanowił wytoczyć proces swojej rodzinie, która przejęła po jego ojcu cały majątek. Lasocki przegrał jednak rozprawę, przez co stracił cały majątek. W rezultacie musiał nająć się jako służący Feliksa Cieleckiego i jego przyjaciela. Dalsze jego losy są nieznane.
Na Jamajce przebywał także rzekomy uczestnik walk na Haiti i wojen o niepodległości państw Ameryki Łacińskiej – Izydor Borowski. Dotrzeć miał tam wraz z Francisco de Mirandą[10] po jego klęsce w Wenezueli w 1806 roku. W następnych latach Borowski błąkał się po innych wyspach Wielkich Antyli w poszukiwaniu zarobku. Do Ameryki Południowej, by ponownie stanąć do walki, wrócił w 1810 roku.
Należy jednak zaznaczyć, że losy Izydora Borowskiego (zwłaszcza te dotyczące jego pobytu w Ameryce) są mocno niepewne i wielu badaczy nawet nie wspominało w swoich publikacjach o tej postaci.
Polacy na Jamajce w dalszych latach XIX wieku
W dalszych latach XIX wieku obecność Polaków na Jamajce była znikoma, wręcz sporadyczna. Z początku 1850 roku zjawił się tam podróżnik Aleksander Hołyński. Na Jamajce przebywał jednak krótko i następnie udał się na terytorium Panamy.
W 1880 roku na Jamajce pojawił się uczestnik wojen o niepodległość Kuby – Karol Roloff- Miałowski. Tam planował zebrać fundusze dla kubańskich rewolucjonistów i zorganizować wyprawę na Kubę. Wkrótce jednak trwająca na Kubie mała wojna[11] zakończyła się klęską rebeliantów. Roloff-Miałowski pozostał więc na Jamajce i zamieszkał wraz z innymi kubańskimi rewolucjonistami w Kingston. Na wyspie przebywał do końca 1881 roku, a następnie wyjechał do Hondurasu.
Karol Roloff-Miałowski. Źródło Wikimedia Commons
Drugi raz Roloff-Miałowski zjawił się na Jamajce z początku wojny amerykańsko-hiszpańskiej w 1895 roku[12]. Docelowo płynął z innymi rewolucjonistami do USA, by zorganizować stamtąd kolejną ekspedycję na Kubę. Podczas pobytu na Jamajce zostali jednak wykryci przez hiszpańskich agentów, którzy donieśli o nim angielskim władzom. Dzięki jednak staraniom Rady Rewolucyjnej Partii Kubańskiej, po około dwóch tygodniach zostali uwolnieni i mogli udać się do USA.
Z początku XX wieku Jamajkę odwiedzili również dwaj polscy podróżynicy: Jerzy Loth oraz Witold Szyszłło.
Pierwsi Polacy na Jamajce – podsumowanie
Prawdopodobnie pierwszymi Polakami, którzy przybyli na Jamajkę byli uczestnicy francuskiej ekspedycji na Haiti. Trafili tam na skutek znalezienia się w niewoli angielskiej.
Dość łaskawy los spotkał schwytanych oficerów. Po rewizji ekwipunku umieszczono ich w obozach, gdzie przyznano im kwatery i płacono pensję na utrzymanie. Każdy oficer posiadający odpowiedni majątek mógł po przyrzeczeniu, że nie będzie walczył przeciwko Wielkiej Brytanii, opuścić Jamajkę i udać się do USA. Z możliwości tej skorzystało 12 polskich oficerów. Pozostałych 13 przetransportowano do Wielkiej Brytanii, gdzie zapewniano im godne warunki do życia.
O wiele gorszy los spotkał zwykłych żołnierzy, wliczając tych, którzy nie byli w stanie udowodnić swojego stopnia oficerskiego. Anglicy umieścili ich na starych, wysłużonych lub zdobywczych okrętach tzw. pontonach. Legioniści żyli tam w fatalnych warunkach. Szerzyły się choroby i panowała wysoka śmiertelność. Swoim traktowaniem Anglicy chcieli zmusić polskich żołnierzy do służby w ich armii. Finalnie zdecydowało się na to prawdopodobnie kilkuset legionistów.
Inaczej potoczyły się losy nieznanego bliżej żołnierza z Tęczynka, uczestnika wyprawy Napoleona Bonaparte do Egiptu, w trakcie której dostał się do niewoli angielskiej. Pełniąc rolę majtka na jednym z angielskich statków odwiedził m.in. Jamajkę. Być może to jemu należy się tytuł pierwszego Polaka na Jamajce.
Z pewnością spośród legionistów polskich, którzy trafili na Jamajkę, największą karierę zrobił tam Aleksander Lasocki. Wzięty do niewoli podczas walk w Hiszpanii, zgodził się wstąpić do angielskiej armii. Po wysłaniu go na Jamajkę, Lasocki objął tam rolę komendanta okręgu i odpowiadał głównie za sprawowanie kontroli nad Maroonami. W 1815 roku wrócił na ziemie polskie, gdzie w wyniku procesu sądowego stracił cały wypracowany majątek.
Być może na Jamajce przebywał też rzekomy uczestnik walk na Haiti i wojen o niepodległości państw Ameryki Łacińskiej – Izydor Borowski. Jego losy budzą jednak do dziś wiele wątpliwości.
W dalszych latach Polacy pojawiali się na Jamajce sporadycznie. Byli to znani podróżnicy: Aleksander Hołyński, Jerzy Loth i Witold Szyszłło. Dwukrotnie zawitał tam bohater wojen o niepodległość Kuby – Karol Roloff-Miałowski.
Losy pierwszych Polaków na Jamajce warto znać przede wszystkim z dwóch powodów. Po pierwsze stanowią one istotne uzupełnienie do dziejów legionistów polskich wysłanych na Haiti. Po drugie, tematyka ta niesie za sobą wiele ciekawych i barwnych historii takich jak chociażby losy Aleksandra Lasockiego. To sprawia, że przy badaniach nad emigracją polską w Ameryce Środkowej i na Karaibach, nie można przejść obojętnie obok Jamajki.
Bibliografia:
- Askenazy Szymon, Napoleon a Polska, t. 3, Bonaparte a Legiony, Warszawa – Kraków 1919.
- Czubaty Jarosław, Polacy na San Domingo 1802-1803. Żołnierska przygoda, ludzka tragedia i polityczna przestroga, „Mówią Wieki” 2022, nr 10, s. 18-22.
- Dzieje Ameryki Łacińskiej, 1750-1870/1880, oprac. Marcin Kula, Tadeusz Łepkowski i Jan Szemiński, t. 1, Warszawa 1977.
- Estévez Rolando Alvarez, Generał Karol Roloff-Miałowski, tłum. Grażyna Wierzchowska-Ruiz, Warszawa 1981.
- Grabowski Ambroży, Wspomnienia Ambrożego Grabowskiego, wyd. Stanisław Estreicher, t. 2, Kraków 1909.
- Fedirko Janusz, Tragiczny bohater wyprawy herackiej. Generał Izydor Borowski, „Alma Mater” 2007, nr 94, s. 121-125.
- Ferguson James A. i Bryan Patrick, History of Jamaica, Encyclopedia Britannica, [dostęp 10.09.2025].
- Fernández José B., Major General Carlos Roloff Mialofsky. The Polish Mambí, „Polish American Studies” 2012, vol. 69, nr 1, s. 9-26.
- Izydor Borowski. Kontrowersje, Wikipedia, [dostęp 17.09.2025].
- Kirkor Stanisław, Polacy w niewoli angielskiej w latach 1803-1814, Kraków 1981.
- Kłosowicz Robert, Polacy w cudzoziemskich pułkach brytyjskich w okresie napoleońskim. Stan badań [w:] W służbie obcych monarchów i państw. Mechanizmy karier obcokrajowców w armiach oraz administracji państwowej, red. Tomasz Ciesielski, Warszawa 2015, s. 323-332.
- „Kłosy” nr 28 z 29 XII 1866.
- Mucha Danuta, Polacy w Ameryce Łacińskiej. Słownik biobibliograficzny, Łódź 2016.
- Naranjo-Dzierzbo Marzena, Carlos Roloff-Miałowski. Wierność i Sprawiedliwość, Ambasada Rzeczpospolitej w Hawanie, [zarchiwizowane: web.archive.org] [dostęp 18.09.2025].
- Pachoński Jan, Legiony Polskie. Prawda i legenda 1794-1807, t. 4, Z ziemi włoskiej do Polski 1800-1807, Warszawa 1979.
- Pachoński Jan, Polacy na Antylach i Morzu Karaibskim, Kraków 1979.
- Pachoński Jan i Wilson Reuel K., Poland’s Caribbean tragedy. A study of Polish legions in the Haitian war of independence, 1802-1803, Nowy Jork 1986.
- Paradowska Maria, Polacy w Meksyku i Ameryce Środkowej, Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk – Łódź 1985.
- Pertek Jerzy, Polacy na szlakach morskich świata, Gdańsk 1957.
- Schnür-Pepłowski Stanisław, Jeszcze Polska nie zginęła! Dzieje Legionów Polskich. Opowieść dziejowa z lat 1796-1806, Kraków 1897.
- Skałkowski Adam, Polacy na San Domingo 1802-1809, Poznań 1921.
- Słabczyńscy Wacław i Tadeusz, Słownik podróżników polskich, Warszawa 1992.
- Sitek Filip, Pierwsi Polacy na Haiti. Od francuskich legionów do haitańskiego tronu, Historykon, [dostęp: 12.09.2025].
- Szyndler Bartłomiej, „Z ziemi włoskiej do polski”. Historia legionów polskich 1797- 1807, Warszawa 2008.
- Zieliński Stanisław, Mały słownik pionierów polskich kolonialnych i morskich. Podróżnicy, odkrywcy, zdobywcy, badacze, eksploratorzy, emigranci-pamiętnikarze, działacze i pisarze migracyjni, Warszawa 1933.
[1] Bukanier – karaibski pirat lub korsarz z XVII wieku, często działający z przyzwoleniem rządów Anglii, Francji i Holandii przeciwko Hiszpanom. Bukanierzy wywodził się z myśliwych wędzących mięso.
[2] Traktat madrycki – porozumienie zawarte między Anglią i Hiszpanią regulujący podział wpływów w Ameryce.
[3] W maju 1803 roku Anglia wypowiedziała Francji wojnę i wraz z tym jawnie zaczęła wspierać powstańców na Haiti.
[4] Sprytniejsi podczas rewizji okazali się francuscy oficerowie, którzy potrafili zachować znacznie więcej swojego majątku.
[5] Dane dotyczące liczby polskich oficerów będących w niewoli angielskiej należy traktować jako wartości szacunkowe.
[6] Patent – dokument potwierdzający nadanie stopnia oficerskiego.
[7] S. Kirkor szacował liczbę polskich legionistów w angielskiej armii na o wiele mniejszą. Twierdził nawet, że szacunki Szymona Askenazego mówiące o 300 legionistach są przesadzone.
[8] Wyprawa Napoleona do Egiptu miała miejsce w latach 1798-1801. Finalnie Francuzi ponieśli klęskę w starciu z siłami angielskimi i tureckimi.
[9] Polacy walczyli w Hiszpanii w latach 1808-1813,
[10] Francisco de Miranda (1750-1816) – przywódca ruchu niepodległościowego w Wenezueli, jedna z najsłynniejszych postaci w dziejach walk o wyzwolenie państw Ameryki Łacińskiej
[11] Mała wojna (1879-1880) drugi z trzech konfliktów między kubańskimi rewolucjonistami, a władzami hiszpańskimi. Zakończył się klęską rebeliantów.
[12] Wojna amerykańsko-hiszpańska (1895-1898) konflikt zbrojny pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Hiszpanią. W jego rezultacie Hiszpanie utracili kontrolę nad większością swoich kolonii na Karaibach (w tym nad Kubą) i Pacyfiku na rzecz Stanów Zjednoczonych.
Polacy, Jamajka, historia Jamajki, Karaiby, Haiti, Kuba, Ameryka Środkowa, Wielkie Antyle, Morze Karaibskie, Hiszpania, Anglia, Wielka Brytania, USA, Panama, Honduras, Wenezuela, Ameryka Południowa, Egipt, Tęczynek, Warszawa, Kraków, Nowy Jork, Gdańsk, Łódź, Wrocław, Poznań, Sevilla la Nueva, Spanish Town, Port Royal, Kingston, Île-à-Vache, Rada Rewolucyjna Partii Kubańskiej, Maroonowie, traktat madrycki, wojna amerykańsko-hiszpańska, wojny napoleońskie, wojny o niepodległość Kuby, wojny o niepodległość Ameryki Łacińskiej, trzęsienia ziemi, plantacje cukru, plantacje bawełny, plantacje kakao, plantacje indygo, Krzysztof Kolumb, Sebastiano del Piombo, Kazimierz Małachowski, Józef Jurkiewicz, George Nugent, Ambroży Grabowski, Napoleon Bonaparte, Aleksander Lasocki, Feliks Cielecki, Izydor Borowski, Francisco de Miranda, Aleksander Hołyński, Karol Roloff-Miałowski, Jerzy Loth, Witold Szyszłło, Szymon Askenazy, Jarosław Czubaty, Marcin Kula, Tadeusz Łepkowski, Jan Szemiński, Rolando Alvarez Estévez, Stanisław Estreicher, Janusz Fedirko, James A. Ferguson, Patrick Bryan, José B. Fernández, Grażyna Wierzchowska-Ruiz, Stanisław Kirkor, Robert Kłosowicz, Tomasz Ciesielski, Danuta Mucha, Marzena Naranjo-Dzierzbo, Jan Pachoński, Reuel K. Wilson, Maria Paradowska, Jerzy Pertek, Stanisław Schnür-Pepłowski, Adam Skałkowski, Wacław Słabczyński, Tadeusz Słabczyński, Bartłomiej Szyndler, Stanisław Zieliński, 1494, 1509, 1534, 1655, 1670, 1672, 1692, 1739, 1740, 1800, 1802, 1803, 1806, 1807, 1810, 1814, 1815, 1850, 1866, 1870, 1880, 1881, 1895, 1909, 1916, 1919, 1921, 1933, 1957, 1977, 1979, 1981, 1985, 1986, 1992, 2007, 2008, 2012, 2022, 2025, XIX wiek, XX wiek,