„Ojciec historii” opisując statki nazwane „baris”, które ujrzał w Egipcie nie miał nawet szans przepuszczać, że jego słowa staną się przedmiotem dyskusji historyków na długie wieki. Opisywana przez niego łódź, bowiem zdawała się nie istnieć. A niektórzy nawet ryzykowali tezę, że Herodot zmyślał. Aż do teraz!
Herodot w swej relacji z podróży do Egiptu opisał drewniane łodzie o charakterystycznej drewnianej budowie, które żeglowały po Nilu. Niestety nigdy, żaden archeolog nie odnalazł w Egipcie ani nawet nigdzie indziej w basenie Morza Śródziemnego niczego, co przypominało wspomniane przez Greka „baris”. Stąd w środowisku historyków narodził się spór o wiarygodność relacji.
Niedawno został on jednak zażegnany. Dokonali tego archeolodzy podwodni, którzy w Egipcie a dokładniej na dni Nilu, odnaleźli wrak okrętu zbudowanego właśnie tak jak okręt opisany przez Herodota. Konstrukcja ma niemal 28 metrów długości i prawie doskonale zachowała się w mulistych osadach rzeki.
Prace archeologów po raz kolejny potwierdziły sprawozdania starożytnych historyków i kronik.
Źródło: divers24.pl, theguardian.com
Fot. theguardian.com
Dawid Siuta