Początek wojny trzynastoletniej

4 lutego 1454 miał miejsce początek wojny trzynastoletniej

Tego dnia 1454 rozpoczęła się wojna trzynastoletnia z zakonem krzyżackim

Początek wojny trzynastoletniej to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii średniowiecznej Polski, w wyniku którego odzyskała ona dostęp do Morza Bałtyckiego i stworzyła bardzo trwałe więzy ekonomiczne z Prusami. Dodatkowo wojna ta stała się przełomem w stosunkach polsko-krzyżackich. Było to zdecydowane zwycięstwo Polski, natomiast sam Zakon nigdy już się nie podniósł ze swojej porażki, będąc zmuszonym zostać lennikiem króla Polski.

Zmarnowane zwycięstwo? Bitwa grunwaldzka i nieudane oblężenie Malborka

15 lipca 1410 roku wojska polsko-litewsko-ruskie odniosły spektakularne zwycięstwo na polach grunwaldzkich na wojskami krzyżackimi. Było to jedno z największych starć średniowiecznej Europy i niezwykle dotkliwy cios dla państwa zakonu krzyżackiego, zginęła znaczna część rycerzy zakonnych oraz sam wielki mistrz.

Po wiktorii grunwaldzkiej król Polski Władysław Jagiełło i wielki książę litewski Witold skierowali się wraz ze swoimi wojskami na stolicę państwa zakonnego, a więc na Malbork. Triumf polsko-litewski wywarł tak wielkie wrażenie na poddanych państwa zakonnego, że kolejne miasta pruskie, znajdujące się na drodze marszu zwycięskich wojsk, poddawały się królowi polskiemu.

Ostatecznie siły polsko-litewskie znalazły się pod Malborkiem 25 lipca i przystąpiły do oblężenia stolicy Zakonu, którego obronę na krótko przed przybycie wojsk Jagiełły zorganizował komtur Henryk von Plauen.

Siły polsko-litewskie znajdowały się w bardzo dogodnym położeniu, aby prowadzić nawet przedłużające się oblężenie. Obszar był zasobny w żywność, niezbędną do zaopatrzenia wojsk prowadzących długie oblężenie, dodatkowo lokalne cieki wodne umożliwiały prowadzenie skutecznego zaopatrywania armii.

Ponadto siły polsko-litewskie posiadały działa zdobyte na krzyżakach pod Grunwaldem oraz kolejne dostarczone przez Toruń i Elbląg. Mając tak przygotowaną armię do prowadzenia oblężenia, szybka kapitulacja twierdzy wydaje się czymś nieuniknionym.

Na przeszkodzie planom Jagiełły stały jednak świetne zdolności organizacyjne von Plauena i poprowadzenie przez niego skutecznej obrony zamku malborskiego. Dodatkowo siły polsko-litewskie zmagały się z ciągłymi wypadami obrońców i zaczęły im doskwierać problemy z aprowizacją.

Z tych powodów książę Witold wycofał się spod Malborka już na początku września, a niedługo później dokonały tego również wojska polskie. Stolica państwa zakonnego została ocalona, a sam Zakon przystąpił do kontrataku próbując raz jeszcze przeciwstawić się siłom polskim w walnej bitwie.

10 października 1410 roku rozegrała się bitwa pod Koronowem, która okazała się kolejną wielką porażką krzyżaków, w wyniku której dowódca wojsk krzyżackich Michael Küchmeister dostał się do niewoli. Krzyżacy po tej bitwie zostali ostatecznie zmuszeni do negocjowania pokoju i zawarcia 1 lutego 1411 roku traktatu pokojowego w Toruniu, na mocy którego krzyżacy wycofywali się z ziemi dobrzyńskiej, wojska polskie zaś z ziemi chełmińskiej.

Dodatkowo Żmudź miała wrócić w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego na czas życia Witolda i Jagiełły. W traktacie pokojowym znalazł się dodatkowo punkt, który stał się w przyszłości kością niezgody między Polską a państwem zakonnym o naturze ekonomicznej, a było nim zagwarantowanie wolnego handlu na Wiśle.

Wojna z Zakonem, choć nie przyniosła zdecydowanego rozstrzygnięcia w sferze przynależności spornych ziem to jednak gruntownie zachwiała stabilnością państwa zakonnego, a kilkumiesięczna przynależność miast pruskich do Polski, które skapitulowały przed królem Polski, stała się zalążkiem tworzenia zwartej opozycji stanów pruskich wobec państwa rządzonego wyłącznie przez rycerzy zakonnych.

Burzliwe stosunki polsko-krzyżackie i dalsze konfrontacje zbrojne

W konsekwencji zawarcia I pokoju toruńskiego konflikt polsko-krzyżacki został tymczasowo zażegnany. Dalszym krokiem polskiej dyplomacji było unormowanie relacji z sojusznikiem krzyżaków – królem Węgier Zygmuntem Luksemburskim.

Problem ten rozwiązał traktat pokojowy zawarty w Lubowli 15 marca 1412 roku. Zakończył on konflikt polsko-węgierski i znosił sojusz Zygmunta Luksemburskiego z rycerzami zakonnymi, ponadto czynił on króla Węgier arbitrem w rozstrzyganiu sporu polsko-krzyżackiego.

Państwo krzyżackie jednak niechętne wobec zrezygnowania z panowania nad znaczną częścią swoich ziem, będącymi obiektem sporu z Polską, nie zamierzało przystąpić do negocjowania pokojowego rozwiązania konfliktu. Skutkiem postawy rycerzy zakonnych stała się kolejna wojna z krzyżakami, która wybuchła w 1414 roku.

Ze względu na charakter toczonych działań zbrojnych, podczas których krzyżacy unikali jakichkolwiek zbrojnych konfrontacji i ograniczyli się jedynie do obrony zamków, otrzymała ona w historiografii miano wojny głodowej. Wojna zakończyła się szybko, dzięki wstawiennictwu legata papieskiego, który zaoferował rozstrzygnięcie sporu polsko-krzyżackiego na forum międzynarodowym na Soborze w Konstancji.

Sprawa sporu polsko-krzyżackiego została potraktowana jednak na Soborze w sposób drugorzędny i nie została ona rozstrzygnięta aż do zakończenia trwania Soboru w 1418 roku. Dodatkowo sprawę pogarszało stanowisko obu państw podczas sądów arbitrażowych, pragnących pełnej realizacji swoich żądań.

Ostatecznie dopiero kolejna wojna z zakonem krzyżackim z 1422 roku doprowadziła do zawarcia kolejnego traktatu pokojowego w Mełnie, na mocy którego krzyżacy zrzekali się praw do Żmudzi oraz oddawali Polsce kilka spornych miejscowości.

Do kolejnego konfliktu doszło pod koniec życia Jagiełły. Jego przyczyną stał się bunt brata króla polskiego Świdrygiełły, który jako wielki książę litewski sprzymierzył się z krzyżakami. Wojska krzyżackie w ramach wsparcia Świdrygiełły dokonały w 1431 roku serii najazdów na pograniczne ziemie Królestwa Polskiego.

W odpowiedzi na nie Polska zawarła sojusz z czeskimi husytami i zorganizowała wraz z nimi serię wypraw odwetowych w 1433 roku, skierowanych na zimie Nowej Marchii oraz Pomorza Gdańskiego. Ostatecznie wojna zakończyła się zawarciem pokoju brzeskiego, po polskim zwycięstwie w bitwie nad rzeką Świętą w 1435 roku.

Rycerze zakonni zostali dodatkowo zmuszeni do zawarcia pokoju z Polską ze względu na coraz słabszą władzę nad własnym państwem i destabilizacją sytuacji wewnętrznej, która była spowodowana rosnącą pozycją stanów pruskich, stających w opozycji do krzyżaków sprawujących pełną władzę nad państwem zakonnym.

Opozycja wobec władzy krzyżaków – powstanie Związku Pruskiego

Ciągłe wojny Państwa Zakonu Krzyżackiego z Polską i Litwą powodowały wyniszczenie ekonomiczne do tej pory świetnie zorganizowanego i zamożnego państwa zakonnego. Ponadto stroną dominującą w polsko-krzyżackich konfrontacjach zbrojnych stała się Polska, co dodatkowo podkopywało pozycję rycerzy zakonnych oraz nich monopol na pełnienie władzy.

Wojna polsko-krzyżacka i bezpośrednie następstwa bitwy grunwaldzkiej pokazały słabość państwa zakonnego oraz gotowość mieszczan pruskich do opowiadania się po stronie króla polskiego.

W tak napiętej sytuacji wewnętrznej, gdzie władza rycerzy zakonnych zaczyna się chwiać, natomiast stany pruskie tj. mieszczaństwo i rycerstwo nie ma realnego wpływu na pełnienie władzy w państwie zakonnym, stało się nieuniknionym że ci drudzy postanowią domagać się wpływu na władzę.

Dodatkowo sytuację zaogniali rycerze zakonni, którzy usilnie starali się eliminować opozycję wobec własnej władzy w najważniejszych miastach swojego państwa oraz utrudniać handel na Wiśle, zagwarantowany kupcom na mocy I pokoju toruńskiego.

Ostatecznie przedstawiciele większości miast państwa zakonnego oraz znaczna część rycerstwa zawiązała 21 lutego 1440 roku w Elblągu Związek Pruski, którego celem była obrona przywilejów, praw i interesów ekonomicznych sygnatariuszy.

Rycerze zakonni nie zamierzali jednak rezygnować z pełni swojej władzy i postanowili stłumić opozycję Związku Pruskiego poprzez uznanie go za nielegalny przez cesarza i papieża. W tym celu cesarz Fryderyk III Habsburg w 1453 roku wydał wyrok w Wiedniu skazujący trzystu niesprecyzowanych członków Związku na karę śmierci, natomiast sami krzyżacy sfabrykowali bullę papieską, która uznawała sam Związek Pruski za nielegalny i ekskomunikowała jej członków.

Jednak seria zastraszeń, fałszerstw i wrogie stanowisko samego cesarza rzymskiego nie rozbiły jedności Związku Pruskiego, głównie dzięki stanowczemu stanowisku Gdańska i Elbląga.

Sytuacja wewnętrzna Państwa Zakonu Krzyżackiego wraz z końcem 1453 roku zaczęła wrzeć i wszystko wskazywało, że konfrontacja zbrojna między Związkiem Pruskim a rycerzami zakonnymi stanie się nieunikniona. W takiej sytuacji Tajna Rada Związku Pruskiego, rezydująca w Toruniu, podjęła decyzję, aby zwrócić się z prośbą o pomoc do króla Polski Kazimierza Jagiellończyka, któremu przedstawiciele Związku mieli następnie złożyć hołd.

Początek wojny trzynastoletniej

Delegacja Związku Pruskiego przybyła do Kazimierza Jagiellończyka w styczniu 1454 roku. Spotkała się z królem Polski w Sandomierzu i rozpoczęła z nim negocjacje w celu pozyskanie jego wsparcia w nachodzącej wojnie z Zakonem. Strona polska została postawiona w bardzo trudnej i kontrowersyjnej sytuacji, która jednak mogła jej przynieść bardzo duże korzyści.

Trudność polegała jednak na kwestii konieczności poparcia zbuntowanych poddanych Państwa Zakonu Krzyżackiego, co potencjalnie mogło postawić Polskę w bardzo niekorzystnym świetle na arenie międzynarodowej. Drugą kwestią była konieczność podjęcia znacznego wysiłku militarnego i finansowego, Związek Pruski wyłożył na ten cel pół miliona florenów, natomiast strona polska aż milion dukatów.

Ostatecznie delegacja wynegocjowała poparcie Królestwa Polski w nadchodzącej wojnie między Związkiem Pruskim a zakonem krzyżackim, w zamian za zobowiązanie do złożenia hołdu królowi polskiemu przez stany pruskie i inkorporację Prus do Korony Królestwa Polskiego.

Po zagwarantowaniu sobie tak istotnego wsparcia Związek Pruski wypowiedział zakonowi krzyżackiemu posłuszeństwo 4 lutego 1454 roku, równocześnie przystępując do pierwszych akcji zbrojnych jakimi było zajęcie zamków krzyżackich w pobliżu miast należących do Związku.

Opozycja wobec zakonu krzyżackiego była tak duża i silna, że w wyniku akcji zbrojnych podejmowanych przez miasta pruskie doszło w ciągu lutego 1454 roku do ogólnopruskiego powstania w wyniku, którego większość miast i zamków Państwa Zakonu Krzyżackiego znalazło się pod kontrolą Związku Pruskiego.

Rycerzom zakonnym udało się zachować władzę jedynie w Malborku, Sztumie i Chojnicach, posiadali oni jednak znaczne rezerwy złota, aby wynająć wojska zaciężne, które walczyłyby po ich stronie.

Tymczasem strona polska szykowała się do zaangażowania się w konflikt z Zakonem. 6 marca król Kazimierz Jagiellończyk wystawił akt inkorporacji Prus, co oznaczało oficjalne włączenie się Polski do wojny. Siły polskie zebrały się latem 1454 roku w celu zadania ostatecznego ciosu zakonowi krzyżackiemu.

Wojsko polskie składało się z pospolitego ruszenia szlachty, która w zamian za uczestnictwo w wojnie otrzymała 15 września od Kazimierza Jagiellończyka przywilej cerekwicki.

Jednak cały plan Związku Pruskiego i Polski na szybkie zniszczenie zakonu krzyżackiego rozpadł się, po odniesieniu porażki przez wojsko polskie w bitwie pod Chojnicami 18 września 1454 roku. W jej wyniku siły krzyżackie, posiadające już na swoich usługach silne wojska zaciężne, przystąpiły do kontrofensywy przeciwko Związkowi Pruskiemu, odzyskując znaczną część miast należących do niego, m.in. Królewiec.

Siła militarna Zakonu opierała się wówczas przede wszystkim na wojskach zaciężnych, które były bardzo kosztowne w utrzymaniu i wciągu trzech kolejnych lat trwania wojny skarbiec krzyżacki zaczął pustoszeć.

Wykorzystał to Kazimierz Jagiellończyk, który w 1457 roku przekupił załogę zamku malborskiego, składającą się z żołnierzy najemnych, aby przeszli na stronę polską i oddali twierdzę. Zakon krzyżacki stracił tym samym swoją stolicę, którą musiał z tego powodu przenieść do Królewca.

Nie zakończyło to jednak dalszych zmagań polsko-krzyżackich, w następnych latach inicjatywę w toczeniu działań wojennych podejmowali ze zmiennym szczęściem zarówno krzyżacy jak i Polacy, czego przykładem były zmagania o samo miasto Malbork w ciągu następnych trzech lat.

Przełom w wojnie trzynastoletniej nastąpił dopiero po wynajęciu przez Polskę znacznych sił zaciężnych, które pod wodzą Piotra Dunina odniosły spektakularne zwycięstwo pod Świecinem 17 września 1462 roku. Rok później kolejne zwycięstwo, tym razem w bitwie morskiej na Zalewie Wiślanym odniosła połączona flota Gdańska i Elbląga.

Wojna stopniowo zmierzała ku końcowi i o jej zakończeniu ostatecznie przesądziła kapitulacja Chojnic 28 września 1466 roku. Zakon krzyżacki został ostatecznie pokonany i został zmuszony do przyjęcia bardzo ciężkich warunków II pokoju toruńskiego, na mocy którego Polska zdobywała ziemię chełmińską, michałowską, Pomorze Gdańskie, Warmię, Powiśle z Malborkiem i Elblągiem, nazywane od tej pory Prusami Królewskimi.

Natomiast terytorium zakonu krzyżackiego zostało ograniczone wyłącznie do Prus Książęcych, z których każdy następny wielki mistrz zakonu krzyżackiego musiał składać hołd lenny królowi Polski.


Bibliografia:

  • Baczkowski K., Dzieje Polski późnośredniowiecznej (1370–1506), t. 3, Kraków 1999.
  • Biskup M., Wojna trzynastoletnia, Gdańsk 1965.
  • Górski K., Związek Pruski i poddanie się Prus Polsce: zbiór tekstów źródłowych, Poznań 1949.

Michał Schoeneich

Comments are closed.