W województwie świętokrzyskim w Miąsowej, gmina Sobków, odnaleziono 160 pocisków artyleryjskich. Znaleziskiem zajęli się już saperzy.
Do niecodziennego odkrycia doszło w sobotę 12 marca. Mężczyźni za pomocą wykrywacza metali natknęli się na amunicję. Poszukiwacze zaalarmowali o tym fakcie lokalną policję, która niezwłocznie przybyła na miejsce. Funkcjonariusze rozpoznania saperskiego – minerskiego potwierdzili informację, że są to niewybuchy z okresu II Wojny Światowej.
12 marca policjanci rozpoczęli akcję związaną z zabezpieczeniem niewybuchów. Tego dnia sprawdzono 35 pocisków. Kolejne czynności podjęto w poniedziałek 14 marca z samego rana. Patrol sapersko – minerski zabezpieczył kolejne 130 sztuk amunicji. Informacji na ten temat udzielił Michał Kowalczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Mieszkańcy Sobkowa potwierdzają, że odnalezione niewybuchy nie są pierwszym tego typu znaleziskiem w tej okolicy. Co kilka lat poszukiwacze skarbów wykorzystując wykrywacze metali odnajdują amunicję. Możliwe jest, że w okresie II wojny Światowej w tym miejscu znajdowały się niemieckie działa przeciwlotnicze.
Oficer Michał Kowalczyk apeluje i ostrzega mieszkańców Sobkowa i okolic o zachowaniu bezpieczeństwa i nie zbliżanie się do miejsca prac saperów. – Pomimo upływu 71 lat od zakończenia działań wojennych niewybuchy są bardzo niebezpieczne. Neutralizacją takiego zagrożenia zajmują się wojskowe patrole saperskie, które zabierają je w bezpieczne miejsce. Jeśli podczas prac remontowych, ziemnych lub w innych okolicznościach znajdziemy tego typu przedmiot nie należy go podnosić, przesuwać oraz w niego uderzać. Należy natychmiast przerwać pracę i oddalić się na bezpieczną odległość, a o znalezisku jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji. Pozostawienie takiego znaleziska bez nadzoru to śmiertelne zagrożenie – powiedział Michał Kowalczyk.
Miejsce znajduje się pod stałym nadzorem policji dopóki wszystkie niewybuchy nie zostaną usunięte.
Źródło: echodnia.eu
Zdj. Wikimedia Commons
Anna Maćkowiak
