Oblężenie stolicy Bizancjum – Konstantynopola w latach 717-718, było jednym z najważniejszych wydarzeń w historii tego państwa. Cesarstwo pogrążone w chaosie politycznym musiało stawić czoła agresji arabskiej. Wstąpienie na tron jednego z najwybitniejszych władców bizantyńskich – Leona III (717-718), uratowało nie tylko zagrożone miasto, ale i Imperium przed upadkiem. Dzięki sprytowi oraz zdolnościom przywódczym nowemu władcy udało się skutecznie odeprzeć atak Arabów.
Sytuacja polityczna Bizancjum na przełomie VII/VIII w.
Przełom VII/VIII w. to dla Cesarstwa okres destabilizacji politycznej, zapoczątkowany obaleniem cesarza Justyniana II w 695 r. W wyniku przewrotu pałacowego władzę objął Leoncjusz II, który jednak zbyt długo nie cieszył się władzą, ponieważ w 698 r. został zdetronizowany przez Tyberiusza III. Podczas panowania tego cesarza, Arabowie dokonywali dalszych podbojów w Afryce.
Sytuację polityczną Bizancjum śledził uważnie wygnany sprzed kilku laty – Justynian II, który korzystając z zamętu politycznego, postanowił odzyskać władzę. Korzystając z pomocy Bułgarów, udało mu się ponownie wstąpić na tron w 705 r. Rządy Justyniana II charakteryzowały się terrorem oraz prześladowaniem konkurentów politycznych. Działania cesarza spowodowały, iż bardzo szybko zawiązano przeciwko niemu spisek, w wyniku którego basileus został obalony i zamordowany w 711 r. Po tym wydarzeniu, na krótki czas, władzę objął Filipik ( 711-713), natomiast po jego zdetronizowaniu jurysdykcję również na krótko objął Anastazjusz II, którego główną troską było przygotowanie państwa na zbliżającą się wojnę z Arabami. W 715 r. dalszym władcą imperium został Tyberiusz, który stawił czoła wewnętrznej opozycji z Leonem – przyszłym cesarzem na czele. W tym czasie Leon piastował urząd stratega, temu Anatolikon, który otrzymał od powracającego z wygnania Justyniana II, któremu Leon pomógł odzyskać władzę. Dzięki zarządzaniu jedną z najbogatszych oraz największych prowincji Cesarstwa, Leon mógł swobodnie dążyć do zdobycia władzy. Dzięki sojuszowi ze strategiem Armeniakon, Artabasdem mógł jawnie wystąpić przeciwko cesarzowi Tyberiuszowi. Ostatecznie 25 marca 717 r. triumfujący Leon koronował się na cesarza Bizancjum, zapoczątkowując tym samym okres stabilizacji politycznej.
Arabskie oblężenie Konstantynopola z lat 717-718.
Od momentu zjednoczenia plemion arabskim przez Mahometa oraz jego następców, rosła presja mieszkańców półwyspu na ziemie bizantyńskie. Wykorzystując poważny kryzys gospodarczy, polityczny Cesarstwa po wojnie z Persją – wyznawcy islamu postanowili dokonać ekspansji na terytorium Bizancjum. Pierwszą ofiarą najazdu muzułmanów padł Damaszek, który został podbity w 635 r. W odpowiedzi na agresywne działania wroga, cesarz Herakliusz zadecydował wysłać do Syrii ekspedycję wojskową. Do spotkania obu armii doszło nad rzeką Jarmku w 636 r., potyczka ta zakończyła się całkowitą klęską wojsk cesarskich. Zguba Bizantyńczyków umożliwiła podbój Jerozolimy oraz w następnej kolejności Egiptu. Przez cały wiek VII Arabowie zmuszali Cesarstwo do bycia w defensywie, odbierając im kolejne terytoria. Bardzo groźnym wydarzeniem okazała się pierwsza próba zdobycia Konstantynopola w latach 674- 678. Mimo klęski muzułmanie nie zrezygnowali z prób zdobycia Królowej Miast.
Na przełomie 717-718 roku Arabowie podjęli na nowo wysiłek zdobycia stolicy Cesarstwa. Bizantyńczycy dzięki misji dyplomatycznej Daniela Sinopitesa, wysłanej przez cesarza Anastazjusza II, doskonale wiedzieli o planach inwazji. Teofanes, w swojej relacji tak opisuje przygotowania wroga:
„Arabowie w dalszym ciągu szykowali się zarówno na lądzie jak i na morzu na ziemie Imperium rzymskiego, cesarz wysłał w delegacje, w celu negocjacji pokojowych, swoich najlepszych dyplomatów do (kalifa) Al-Walida na czele z prefektem miasta i patrycjuszem Danielem Sinopitesem[1].”
Dzięki relacji Sinopitesa, cesarz mógł podjąć odpowiednie kroki mające przygotować państwo do obrony. Z jego inicjatywy przeprowadzono renowację murów obronnych stolicy, rozbudowę floty wojennej jak i zadbano o odpowiednie zaopatrzenie miast. W opisie mnicha Teofanesa, główne siły arabskie miały zostać skoncentrowane pod Dabikiem, nieopodal Aleppo. Według pierwotnych planów wojennych kalifa, armią miał dowodzić Sulejman, jednak z powodu choroby zdecydowano się ostatecznie oddać dowództwo Maslamie. Wódz arabski postanowił podzielić swoje wojsko na dwie części; jedną dowodzoną przez Sulejmana, drugą przez Baccharosa:
„W tym roku Maslama podjął wyprawę przeciwko Konstantynopolowi. Wysłał on na front Sulejmana, dowodzącego armią lądową oraz Umara sprawującego zarząd nad flotą. Postanowił on pokonać imperium z wielkim wyposażeniem wojskowym. Kiedy Sulejman i Baccharos mieli dotrzeć do Amorion, napisali wtedy list do Leona stratega Anatolikon: My wiemy, że władza należy się Tobie. Przybądź przeto do nas rozmawiać o pokoju[2].”
W powyższym fragmencie Teofanes wspomina o tajnej korespondencji pomiędzy Arabami a ówczesnym strategiem, temu Anatolikon – Leonem. Być może doszło między nimi do porozumienia, jednak znane źródła zarówno greckie jak i arabskie nie przedstawiają żadnych szczegółów. Faktem natomiast jest to, że Leonowi udało się obronić zarządzaną przez siebie prowincję. Przyszły cesarz postanowił wykorzystać tę sytuację polityczną w walce o tron. Udał się więc niezwłocznie do Nicomedii, gdzie uprowadził syna cesarza Teodozjusza III. Wkrótce potem podjął rozmowy z patriarchą Germanem dotyczące przejęcia tronu:
„Po otrzymaniu informacji o tych wydarzeniach, Teodozjusz spotkał się z patriarchą Germanusem i Senatem, i sam patriarcha otrzymał obietnicę immunitetu od Leona (i zobowiązanie, że będzie zachowywał Kościół niezakłócony), a więc przekazał Imperium jemu. Teodozjusz i jego syn wstąpili do klasztoru i spędzili resztę swego życia w spokoju[3].”
Dzięki osobistym zdolnościom Leonowi udało się przejąć władzę w państwie w 717 roku. Tak naprawdę niewiele wiemy na temat jego pochodzenia. Teofanes w swojej kronice rodowód cesarza opisał tak:
„W tym roku Leon, którego miejscem pochodzenia była Germanikeia, , w rzeczywistości Isauria, został cesarzem. Justynian, podczas swojego pierwszego panowania przemieścił go wraz z rodzicami do Mesembrii w Tracji[4].”
Przejmując władzę w państwie, Leon III musiał pilnie stawić czoła zagrożeniu arabskiemu. Dowódcy agresora oczekiwali spełnienia obietnic złożonych w czasie porozumienia. Jak wynika ze źródeł historycznych, cesarz Bizancjum nie zamierzał spełnić żadnych żądań. Stanowcza odmowa cesarza spowodowała, iż potężna armia arabska zaczęła zmierzać ku stolicy imperium, -Konstantynopolowi:
„Teraz Maslama, po przezimowaniu w Azji, czekał na spełnienie obietnic przez Leona, Ale gdy Leon nie miał zamiaru spełnić obietnic, zdał sobie sprawę że został oszukany przeniósł się do Abydos, podszedł pod Trację ze znaczną armią i skierował swoje siły ku stolicy imperium[5].”
Oblężenie Konstantynopola rozpoczęło się 15 sierpnia 717 roku. Jak wykazują ówcześni kronikarze
stolicę miała otoczyć flota 1800 wrogich okrętów. Mimo wysiłków nieprzyjaznych jednostek, nie udało się Arabom zablokować Bosforu. Leon przeciwko nim wysyłał dromy oraz zalecił użycie ognia greckiego, samozapalnej mieszanki o nie znanym do dziś składzie. Dzięki działaniom cesarza, wrogie oddziały zaczęły ponosić straty, a wśród mieszkańców zapanowała wiara w zwycięstwo. Teofanes wspomina również o bardzo mroźnej zimie, która miała dać się we znaki wojskom arabskim:
„Ta zima okazała się w Tracji wyjątkowo surowa tak bardzo, że na 100 dni nie widziano ziemi pod stosem śniegu. W rezultacie wróg stracił mnóstwo koni, wielbłądów i innych zwierząt. Wiosną Sulejman przybył z flotą wybudowaną w Egipcie. Miał 400 transporterów wypełnionych przenicą a także dromony. Poinformowano go również o skuteczności ognia rzymskiego. Płynął przez Bitynię, i wypłynął do portu Kalos Argos po drugiej stronie gdzie zakotwiczył. Wkrótce potem Jazid przybył z inną flotą, która została zbudowana w Afryce: miał 360 transporterów, broń. Dostał te same informację na temat ognia rzymskiego[6].”
Mroźna aura spowodowała, że wśród Arabów zapanował głód. Pomocą miały być posiłki wysłane z Egiptu pod dowództwem Sulejmana, jak i flota dowodzona przez Jazida. Obie armady musiały zmierzyć się z ogniem greckim. Przedłużające się oblężenie nie wróżyło dobrze. Do głodu dołączyła zaraza, ponadto sprzymierzeni z Leonem Bułgarzy zaczęli napadać na ich obozy. Jak wspomina Teofanes, wyznawcy Allaha mieli wówczas jeść wielbłądy, konie, a nawet ciała zmarłych.
Sytuacja zmieniła się na korzyść Bizantyńczyków, gdy kalifem arabskim został Umar, który nakazał Maslamie odwrót. Arabskie oblężenie Konstantynopola z lat 717-718 nie udało się z powodu kilku czynników. Po pierwsze poprzez zastosowanie przez Bizantyńczyków ognia greckiego, które siało popłoch wśród wojsk arabskich. Po drugie przeciągające się oblężenie i surowa zima, która spowodowała głód w obozie wroga i zarazę dziesiątkującą wrogie oddziały oraz pomoc wojsk Bułgarskich.
Marcin Zawadzki – doktorant pierwszego roku historii w instytucie historii UKSW. Zainteresowania badawcze- Bizancjum w VIII oraz IX w. Cesarstwo Rzymskie okresu pryncypatu.
Bibliografia:
Cecota B., Stosunki kalifatu umajjadzkiego z Chazarami oraz dynastią Tang a oblężenie Konstantynopola w latach 717-718, w: Nie tylko Śródziemnomorze. Problemy polityczne i społeczne świata islamu, red. M. Woźniak, Łódź 2012.
Bizancjum i Arabowie. Spotkanie cywilizacji VI-VIII wiek, red. T.Wolińska, P. Filipczak, Łódź 2016.
Dvornik F. , Bizancjum a Prymat Rzymu, Warszawa 1985.
Gregory T.E., Historia Bizancjum, Kraków 2008.
Herrin J. , Bizancjum. Niezwykłe dziedzictwo średniowiecznego imperium, Poznań 2009.
Herrin J., Krwawe cesarzowe, Warszawa 2006.
Hourani A., Historia Arabów, Gdańsk 1995.
Jurewicz O., Historia literatury bizantyńskiej, Wrocław 1984.
Konstantynopol Nowy Rzym. Miasto i Ludzie w okresie wczesnobizantyskim, red. M.J.Leszka, T.Wolińska, Warszawa 2011.
Ostrogorski G., Dzieje Bizancjum, Warszawa 2015.
Świat Bizancjum. Cesarstwo Wschodniorzymskie 330-641 t.1, red.Cecile Morrisson, Kraków 2007.
Theophanes Confessor, The Chronicle of Theophanes Confessor. Byzantine and Near Eastern History, AD 284-813, Oxford 1997.
Przypisy:
[1]Theophanes Confessor, The Chronicle of Theophanes Confessor. Byzantine and Near Eastern History, AD 284-813, Oxford 1997, s. 535.
[2]Ibidem, s. 538.
[3]Ibidem, s. 540.
[4]Ibidem, s. 542.
[5]Ibidem, s. 545.
[6]Ibidem, s. 546.
Niech się Pan zdecyduje- ogień grecki czy rzymski?🧐