Rafał Eysmontt, Stanisław Firszt, Andrzej Kozieł, źródła cieplickie, Cystersi na tle dziejów Cieplic
Cieplice znane są z funkcjonującego tam od wieków uzdrowiska, które za sprawą wód o leczniczych właściwościach przyciąga licznych kuracjuszy. Cystersi na tle dziejów Cieplic to książka o symbiozie zakonników z miejscowością, ich wkładzie w rozwój uzdrowiska.
Cieplice Śląskie-Zdrój obecnie stanowią integralną część Jeleniej Góry. Uznawane są za jedno z najstarszych uzdrowisk w Polsce. Przed pojawieniem się cystersów u progu XV stulecia, wcześniej sprowadzono do Cieplic augustianów i joannitów, jednakże to dopiero cystersi przyczynili się do rozwoju uzdrowiska.
O Autorach
Trzecia pozycja z cyklu Źródła Cieplickie została napisana pod redakcją Rafała Eysymontta, Stanisława Firszta i Andrzeja Kozieła. Rafał Eysymontt jest profesorem historii sztuki oraz gorliwym popularyzatorem architektury i urbanistyki Dolnego Śląska, co znalazło swój wyraz w wydawanych przewodnikach, książkach oraz albumach fotograficznych.
Stanisław Firszt był archeologiem i dyrektorem Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze. Był członkiem Karkonoskiego Towarzystwa Naukowego. Autor wielu publikacji dotyczących ciekawostek Jeleniej Góry i Cieplic. Zmarł w lipcu 2025 roku.
Ostatnim autorem jest Andrzej Kozieł, związany z Uniwersytetem Wrocławskim. Także z wykształcenia historyk sztuki. Jego zainteresowania badawcze skupiają się wokół baroku ze szczególnym uwzględnieniem ziemi śląskiej. Uczestnik i autor wielu konferencji oraz wystaw dotyczących sztuki baroku na Śląsku i w Europie Środkowej.
Odkryć na nowo… czyli o czym jest książka Cystersi na tle dziejów Cieplic?
Celem, który przyświecał autorom było wydobycie z niepamięci ważnej roli, jaką odegrali w Cieplicach przybywszy tu w 1403 roku cystersi. Drugim celem wyłaniającym się z treści była chęć przedstawienia zespołu poklasztornego w Cieplicach. Jego początków, rozbudowy i zawiłych losów, zwłaszcza w okresie zaborów.
Autorzy zwrócili uwagę na ważną rolę ciepłych źródeł w tym regionie. To w nich ukojenia szukali liczni kuracjusze z różnych warstw społecznych przybywających do kąpieliska. A zyskało ono na znaczeniu wraz z przybyciem cystersów. W Cieplicach mieściła się dawna prepozytura klasztoru cystersów z Krzeszowa. W centrum Cieplic znajdowały się dwa baseny kąpielowe, a poza nimi wspomniany zespół poklasztorny, w skład którego wchodziły: kościół, obiekt poklasztorny, Długi Dom, brama – wieża, dawny cmentarz i ogrody).
Największy rozkwit prepozytury cieplickiej, a wraz z nim liczne przebudowy, miał miejsce w drugiej połowie XVII wieku. Wówczas to powstały barokowe obiekty, zdobione freskami, rzeźbami i płaskorzeźbami. Warto zaznaczyć, że ważną rolę oprócz opatów krzeszowickich, odegrali także przedstawiciele rodu Schaffgotschów, którzy byli właścicielami Cieplic.
Niestety dobrą passę przerwała wojna z Napoleonem, na skutek której król pruski Fryderyk Wilhelm III w 1810 roku dokonał kasacji dóbr kościelnych w zaborze pruskim. Dobra cysterskie zaczęły popadać w ruinę. Dwa lata później, hrabia Leopold Gotard Schaffgotsch wykupił dobra poklasztorne. Można powiedzieć, że w ten sposób uratował zabytkowe budowle i pamięć o dorobku cystersów.
Zespół pocysterski od tego momentu został podzielony na dwie części: parafialną – oddaną katolickiej parafii, a także na świecką. Po 1945 roku kościelną część przejął zakon pijarów, który do dziś stara się pielęgnować zabytki.
W książce zostały opisane szczegółowo dzieje poszczególnych budynków wchodzących w skład dawnego zespołu poklasztornego. Treść wzbogacona jest ilustracjami, rzutami planów architektonicznych. Na końcu zaś znajduje się kalendarium zatytułowane „Ważniejsze daty w dziejach Cieplic, Schaffgotschów, Cystersów, Klasztoru i Uzdrowiska” obejmujące ramy czasowe od 1163 roku do 2016.
Ocena książki
Ta mała i stosunkowo nie długa objętościowo książka z pozoru wydaje się mało atrakcyjna. Jednakże autorzy i wydawca zadbali o to, aby przenieść czytelnika w niezwykłe dzieje małej osady, która z biegiem wieków nabrała istotnego znaczenia z punktu widzenia lokalnej społeczności.
Książka jest pełna faktografii, opisów architektonicznych i związanych ze sztuką. Zachwyt we mnie budzi okładka, na której widnieje na niebieskim tle herb cieplickiej prepozytury opactwa cystersów w Krzeszowie. Na pewno plusem są załączone w rozdziałach ilustracje, zdjęcia archiwalne i rzuty planów. Dodatkowo kalendarium umieszczone na końcu książki.
Z minusów, niektórych może zrazić trochę spora ilość faktografii ujęta na niespełna 248 stronach obejmująca chronologię od wczesnego średniowiecza po XIX wiek.
Książkę serdecznie polecam, gdyż stanowi ona studium o mikrohistorii, wpisuje się w pielęgnowanie lokalnego dziedzictwa. A zarazem pozwala odkryć zapomniane lub mało opisane w dotychczasowych książkach i podręcznikach, miejsca.
Wydawnictwo Ad Rem
Ocena recenzenta: 6/6
Ewelina Kazienko
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Ad Rem. Tekst jest subiektywną oceną autora, redakcja nie identyfikuje się z opiniami w nim zawartymi.