W Turcji archeolodzy odnaleźli 1900-letni Dom Letni, który należał do rodziny cesarza Marka Aureliusza.
Niewiele wiemy o życiu rodzin elit starożytnych Rzymian, gdyż zwykle zostaje ono przyćmione przez historie o ich wojnach i triumfach, czy monumentalnych budowlach i spuściźnie starożytnych mieszkańców Rzymu. Teraz dokonano odkrycia mającego blisko 1900 lat osiedla wiejskiego, znajdującego się w południowo-zachodniej Turcji, które było letnia posiadłością rodziny cesarza Marka Aureliusza.
Prace archeologiczne na tym terenie ruszyły dopiero w 2008 roku. Antyczne miasto Kibyra dotychczas było znane jedynie z inskrypcji. Jednak postępujące prace archeologiczne ujawniły ogromne posiadłości wiejskie na tym terenie. Mimo wielu uszkodzeń, resztki budynków z mozaikami i marmurowymi dekoracjami widocznie się wyróżniały. Wedle badań archeologów, posiadłości należały do rzymskiej arystokracji, a cztery z owych posiadłości należały do rodziny cesarskiej. Posiadłości te, gdzie prawdopodobnie wytwarzano wina, nie tylko dawały swoim właścicielom bogactwo, lecz także pełniły funkcję „domków wakacyjnych”.
Wiadomo na pewno, że jedna z posiadłości należała do siostry cesarza, Anni Aurelii Faustyny. Samo miasto zyskało na znaczeniu dopiero w I wieku, po rzymskim podboju tych terenów. Stało się ważnym ośrodkiem handlu regionalnego. Miasto wspomina Strabon około 2 000 lat temu, jako takie, które może zapewnić 30 000 żołnierzy i 2000 jeźdźców (Strabon, Geografia, 13.4).
Oprócz tego odkrycia, austriaccy archeolodzy zidentyfikowali także osadnictwo datowane na VII-VI wiek p.n.e. Miasto to było położone około 10 km od późniejszego miasta hellenistycznego, znajdującego się na małym półwyspie Jeziora Gölhisar. Wówczas nazywało się Kabalis i należało do południowych peryferiów imperium lydowskiego, rządzonego przez legendarnego króla Croesusa.
Agnieszka Popiak