Rozbudowa sieci ciepłowniczej w rejonie krakowskiego Kleparza umożliwiła archeologom zbadanie podziemi w tej części miasta. Nadzór archeologiczny nad inwestycją natknął się na przemieszane kości i całe szkielety ludzkie, fragmenty ceramiki oraz ciężki żelazny topór. Spodziewane jest również znalezienie w tym miejscu pozostałości dwóch średniowiecznych kościołów.
Inwestycję polegającą na rozbudowie sieci ciepłowniczej w rejonie krakowskiego Kleparza prowadzi Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W głębokich wykopach instalowana jest nowa infrastruktura, co wiąże się z przekopywaniem gruntu i wydobywaniem całej jego zawartości na powierzchnię. Prace prowadzone są w rejonie ulic Basztowej, Sereno Fenna, pl. Biskupiego, pl. Słowiańskiego, Krowoderskiej, Pędzichów oraz w rejonie zakładu Helclów przy Alejach. Jest to teren dawnego miasta Kleparza, obecnie wchodzącego w skład Dzielnicy I Starego Miasta w Krakowie. Cały ten obszar jest zdaniem archeologów bardzo „obiecujący”. Na pl. Biskupim archeolodzy spodziewali się znaleźć starodawny cmentarz. Jednak zamiast cmentarza natrafiono na fragmenty poniemieckiego bunkra przeciwlotniczego z 1944 roku, który po wojnie został rozebrany. Na kolejne znaleziska natrafiono na ulicy Krowoderskiej – na głębokości około 1,5 metra pojawił się bruk – a nad nim i pod nim ujawniono warstwy z ceramiką wstępnie datowaną na XVII – XIX wiek. Na powierzchni bruku znaleziono również ciężki, żelazny topór datowany na XV – XVII wiek. Przypuszczalnie mogło być to narzędzie drwala a nawet broń.
Wielkie nadzieje archeolodzy wiązali również z pl. Słowiańskim, gdzie według przekazów historycznych miały znajdować się niegdyś dwa średniowieczne kościoły: św. Krzyża oraz św. Walentego. Do pierwszego z nich miał przylegać przyklasztorny cmentarz. Natomiast obok drugiej świątyni miały znajdować się tzw. leprozorium (szpital dla trędowatych) oraz przylegający do niego cmentarz. Jak na razie w całkiem innej części pl. Słowiańskiego, gdzie według planów i przekazów cmentarza nie było, natrafiono na wkopy z kośćmi ludzkimi, fragmentami czaszek i ceramiką (kawałki garnków i dzbanów z widoczną glazurą datowane na XVII – XIX wiek). Według archeologów nie były to regularne pochówki, lecz zrzucone do dołu szczątki zmieszane z ziemią, przypuszczalnie przeniesione z innego miejsca i złożone we wspólnej mogile. Analiza tych szczątków wykazała, że są to kości młodocianych osób, prawdopodobnie sprzed XVIII wieku. Kilka dni temu na pl. Słowiańskim natrafiono również na całe szkielety ludzkie, spoczywające w ziemi w układzie wschód – zachód. Jeden ze szkieletów należał prawdopodobnie do młodej kobiety a w jego pobliżu znaleziono drobne kostki – prawdopodobnie szczątki dziecka. Według archeologów odkryte pochówki mogły stanowić część dawnego cmentarza przy kościele św. Krzyża. Jeśli uda się to potwierdzić, to będzie to pierwszy przebadany kleparski cmentarz. Po zakończeniu robót ciepłowniczych na pl. Słowiańskim dalsze poszukiwania zabytków kontynuowane będą na fragmencie ulicy Pędzichów oraz na terenie zakładu Helclów. Naukowcy zamierzają przebadać ten teren przy użyciu georadaru, dzięki któremu być może uda się zlokalizować pozostałości tkwiących pod ziemią kościołów i innych budowli.
Kleparz obecnie będący częścią Dzielnicy I Starego Miasta, w latach 1366 – 1792 był samodzielnym miastem – miastem królewskim Korony Królestwa Polskiego. Nazwa Kleparz (Clepardia) pochodzi prawdopodobnie od targowego zwyczaju „uklepywania” transakcji na targu bądź od klepek, z których bednarze składali beczki.
Źródło: krakow.wyborcza.pl
Fot.: Wikimedia Commons
Zenon Purta