Od kilku dni toczyła się batalia o pomnik katyński w Jersey City. Jak można się dowiedzieć z informacji zza oceanu, burmistrz Steven Fulop podjął decyzję o tymczasowym „przeniesieniu” postumentu, który upamiętnia Polaków zamordowanych przez sowietów w Katyniu. W obronę pomnika zaangażowała się polonia amerykańska, jak również wielu ludzi w Polsce. W piątek konsul generalny RP w Nowym Jorku, Maciej Golubiewski powiadomił na Twitterze o porozumieniu z burmistrzem Jersey City ws. Pomnika Katyńskiego.
Spór o pomnik rozpoczął się na początku maja, gdy burmistrz Jersey City Steven Fulop ogłosił, że zostanie on „czasowo” przeniesiony do miejskiego magazynu. Powodem tej decyzji jest projekt przekształcenia placu, na którym znajduje się pomnik. Burmistrz Jersey swojej decyzji nie konsultował z Polonią amerykańską, nie powiedział również co stanie się z monumentem. Rzeczniczka miasta Hannah Peterson w rozmowie z „The Jersey Journal” zapewniła, że gdy prace się zakończą, „wróci do przestrzeni publicznej”. Jak jednak powiedział przedstawiciel firmy, która odpowiada za projekt parku – Mike DeMarco – Nie sądzę, aby był właściwy dla takiego obszaru metropolitalnego. Jest nieco makabryczny i nie potrafię sobie wyobrazić, jak matki przechodzą obok niego i tłumaczą go swoim dzieciom.
W ochronę pomnika zaangażowało się wiele polonijnych organizacji, między innymi Kongres Polonii Amerykańskiej, Koalicja Amerykańskiej Polonii, Komitet Upamiętnienia Katastrofy w Smoleńsku, Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej, Polska Fundacja Kulturalna, Kluby Gazety Polskiej w New Jersey, Nowym Jorku i Filadelfii oraz Stowarzyszenie „Pamięć”. Ostatecznie została powołana nowa organizacja, która przyjęła nazwę Komitet Obrony Pomnika Katyńskiego (KOPK).
W Polsce o „planach” Stevena Fulopa dowiedzieliśmy się od Marcina Czaplińskiego, który jako jeden z pierwszych, za pomocą portali społecznościowych nagłośnił sprawę. Jego trzy filmy na ten temat mają ponad 1,5 mln zasięgu i są masowo udostępniane w sieci. Następnie pojawiły się liczne głosy sprzeciwu wśród polityków, w tym Prezydenta Andrzeja Dudy. Przeciwko usunięciu pomnika ofiar katyńskich z Exchange Place, gdzie stoi od 27 lat, zaprotestował też Instytut Pamięci Narodowej, Polonijna Rada Konsultacyjna i organizacje żydowskie w Polsce. Zaniepokojenie planami burmistrza Jersey City wyraził też ambasador Polski w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek. Jak powiedział szef gabinetu prezydenta, Krzysztof Szczerski – Prezydent RP nie wyobraża sobie, aby nie został on uszanowany w kraju, w którym z takim szacunkiem odnosi się do bohaterów, a szczególnie do osób poległych za swą ojczyznę. Szacunek dla bohaterów jest wartością, która łączy Polskę i Stany Zjednoczone. Mamy nadzieję, że prowadzona przez polskie przedstawicielstwa i środowiska polonijne rozmowa z władzami miasta będzie odbywać się w formie otwartego dialogu i wzajemnego szacunku.
Ostatecznie KOPK, z którym Fulop nie chciał rozmawiać podjął działania prawne, by usunięciu pomnika zapobiec. Według organizacji polonijnej burmistrz podejmując decyzję o usunięciu monumentu wykazuje nieczułość i brak szacunku dla poległych bohaterów. „Pomnik stoi jako memento dla przyszłych pokoleń, aby nigdy więcej nie pozwolić na zaistnienie takich opresyjnych i zbrodniczych totalitarnych systemów” – napisano w oświadczeniu. We wtorek sąd federalny zdecydował, że przynajmniej do 29 maja pomnik pozostanie na swoim miejscu.
W piątek, 11 maja konsul generalny RP w Nowym Jorku, Maciej Golubiewski powiadomił na Twitterze o porozumieniu z burmistrzem Jersey City ws. Pomnika Katyńskiego. Zgodnie z nim monument ma pozostać na nadbrzeżu rzeki Hudson, zostanie jedynie przesunięty o 60 metrów od miejsca, gdzie znajduje się obecnie.
Jak podkreślił Ambasador Piotr Wilczek w rozmowie z PAP, Pomnik Katyński w pełni zasługuje na to, by stać w prestiżowym miejscu Jersey City, a stoi na nabrzeżu rzeki Hudson już prawie 30 lat. Nowa lokalizacja będzie równie prestiżowa.
– Jestem bardzo zadowolony, że udało się dojść do tak dobrego porozumienia w tak krótkim czasie. Gratuluję wszystkim zaangażowanym w ten proces – członkom Komitetu Pomnika Katyńskiego, przedstawicielom społeczności polskiej stanu New Jersey, Erikowi Lubaczewskiemu i Douglasowi Palmerowi, którzy podjęli się mediacji oraz, oczywiście, konsulowi generalnemu w Nowym Jorku, Maciejowi Golubiewskiemu, który cały ten proces wspierał i monitorował – oświadczył ambasador.
W związku z porozumieniem niedzielny protest pod Pomnikiem Katyńskim został odwołany. Prawdopodobnie odwołane zostaną również inne wydarzenia i akcje związane z obroną monumentu.
Pomnik Katyński w Jersey City został odsłonięty 19 maja 1991 roku, przy ujściu rzeki Hudson do Oceanu Atlantyckiego. Autorem monumentu, upamiętniającego ofiary zbrodni katyńskiej popełnionej w 1940 roku przez radziecką policję polityczną NKWD na polskich jeńcach wojennych na polecenie Biura Politycznego KC WKP(b), jest polski rzeźbiarz Andrzej Pityński.
Pomnik ma wysokość ok. 12 metrów, składa się z granitowego cokołu o wadze 120 ton, na którym znajduje się wykonana z brązu postać zakneblowanego żołnierza z rękami związanymi z tyłu, z wbitym w plecy bagnetem nasadzonym na karabin. Rzeźba żołnierza ma wagę 6 ton. Na przedniej części cokołu znajduje się napis KATYŃ i data 1940, a na jego wschodniej części płaskorzeźba upamiętniająca głodujących Polaków zesłanych na Syberię.
Źródło: polskieradio.pl; tvp.pl; tvn24.pl; wyborcza.pl, PAP
Kamil Janczarek
Fot. Wikimedia Commons