Ł. Grześkowiak, U-Booty na Morzu Śródziemnym 1943-1944. Zagłada
Choć literatura i internet dość sporo uwagi poświęcają tematowi II Wojny Światowej, to jednak szczegółowo opisanie roli U-Bootów przypadło Wydawnictwu Zona Zero. Warto przy okazji powiedzieć, że autor bardzo dokladnie opisuje losy niemieckich okrętów podwodnych, które zwalczały także polskie jednostki. Niestety takich wiadomości brakuje w ogólnej świadomości historycznej, można ją jednak uzupełnić – sięgając po tę książkę.
Alianckie taktyki „polowania” na niemieckie U-Booty zostały precyzyjnie opracowane i nie dziwi liczba ofiar znajdująca się na końcu tej publikacji (w Zestawieniu). Wojna niestety kieruje się swoimi prawami i obie strony poniosły spore straty, ale także Polacy mieli swój współudział w zatopieniu niemieckiej łodzi podwodnej. Autor poświęcił zapewne wiele czasu, szukając różnych wiadomości w archiwach. Łukasz Grześkowiak już we wcześniejszych swych książkach pt; „Wlaker–pogromca U-Bootów” oraz „U-Booty na Morzu Śróziemnym 1941-1944” dał się poznać jako znawca tego tematu. W treści obecnie recenzowanej (lata 1943-1944) przedstawił kilka alianckich operacji desantowych, którymi objęto południe Europy, w tym najważniejszą inwazję amerykańsko – brytyjską na Włochy. Przypadki, gdy u-booty prowadziły walkę mającą na celu odwrócenie uwagi i zatapianie morskich konwojów, zostały należycie opisane (dowódcy, data, sukcesy, losy okrętu, patrole śródziemnomorskie i inne). Godny podziwu jest także trud włożony w przedstawienie raportów, zdjęć i zeznań jeńców. Los niemieckich u-bootów zostaje krok po kroku opisany, włączając w to nawet miejsca ich zatopienia (szerokość i długość geograficzna).
Książka posiada 642 strony, a na okładce w krótkim opisie zaznaczono opis jako zachętę do jej przeczytania. Wydawnictwo Zona Zero ma więc w swoim zasobie ciekawą i wartościową książkę. Krytycznym okiem można doszukać się trochę monotonnej fabuły, ale zrozumiałe jest, że trzeba było w taki sposób opisać losy U-Bootów, i tak ta wiedza jest w łatwy sposób dostępna. Zakładamy także, że wiadomości w niej zawarte przedstawiają najnowszy stan badań dotyczący omawianej kwestii (Warszawa 2021). Bardzo przydatne okazuje się także ukazanie na końcu książki bibliografii, tytułów czasopism, archiwów oraz stron internetowych, przez co czytelnicy mogą poszerzyć swoją wiedzę.
Jak sam tytuł książki świadczy, niemieckie łodzie podwodne były w tym czasie skazane na zagładę. Do samego końca jednak walczyły i potrafiły zatopić nawet w krytycznym dla siebie momencie alianckie jednostki. Błędy dowódctwa niemieckiego oraz wiele innych czynników sprawiły, że szala zwycięstwa przechyliła się ku właściwej stronie. Każdy, kto interesuje się historią II Wojny Światowej, nie może zignorować roli U-Bootów, a w takim przypadku poleca się tę książkę.
Wydawnictwo: Zona Zero
Ocena recenzenta: 6/6
Paweł Marek