Badania zostały przeprowadzone 4 stycznia. Wykonał je Maciej Banaś z Instytutu Nauk Geologicznych PAN za pomocą aparatu termograficznego . Jak przyznaje naukowiec, zrobił to trochę z przekory, jednak wynik go zaskoczył. Na 65 kilometrze aparat odkrył anomalie termiczne.
Do prowadzenia dalszych badań nie zniechęca nawet sceptyczna i niekorzystna ocena naukowców krakowskiej AGH. Ponadto odkrywcy pociągu kompletują dokumenty niezbędne do uzyskania zgody na przeprowadzenie wykopów kontrolnych.
Władze miasta Wałbrzycha nie mają nic przeciwko pracom inwazyjnym, o ile odpowiednie pozwolenia zostaną przedstawione. Pierwsze wnioski zostały już złożone.
Wynik badania naukowca PAN jest dodatkową zachętą.
Źródła: wyborcza.pl, wprost.pl
Red. A. Grochowicz