Dr Maren Roeger o zbrodniach seksualnych Niemców w okupowanej Polsce

Dnia 22 października w Katowicach odbyła się konferencja „Struktury zbrodni. Nowe kierunki badań nad zbrodniami Trzeciej Rzeszy”, zorganizowana przez katowicki oddział IPN. Dr Maren Roeger z Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie podkreśliła na niej, że zbrodnie seksualne niemieckich okupantów w Polsce w czasie II wojny światowej wciąż są słabo zbadane.

Dr Maren Roeger zaznaczyła, że ze względu na zakaz kontaktów seksualnych Niemców ze Słowianami czy Żydami, do tej pory uznawano, że rzeczywiście stosowali się oni do tego przepisu. Jest to jednak błędne mniemanie. Udokumentowane są liczne gwałty zbiorowe, poprzez które okupanci podkreślali swoją dominację. Gwałtów dopuszczali się żołnierze, a częściej służby pomocnicze lub formacje paramilitarne. Część z nich miała nakaz brutalnego postępowania. Często przemoc seksualna wynikała z nadużycia urzędu. Wykorzystywano przy tym odznaki i mundury, wobec czego niemieckie organy ścigania nierzadko uznawały, że sprawcami nie mogli być Niemcy, a osoby przebrane za nich, Polacy bądź Rosjanie. Kobiety były również szantażowane utratą pracy, wywózką. Poprzez poniżenie okupanci okazywali swoją władzę. Wykorzystywali więzienia, obozy, getta, gdzie mieli nad swoimi ofiarami całkowite panowanie.

Problem bardzo długo nie pojawiał się w badaniach. Brano pod uwagę jedynie kwestie wojskowe i prawne okupacji. Gwałty były spychane na margines, jako zjawisko jedynie towarzyszące innym represjom. Jeśli chodzi o źródła historyczne, należy wziąć pod uwagę, że ofiary bardzo często były mordowane przez oprawców, a jeśli zachowały się poświadczenia  zbrodni seksualnych, są one często dość wyrywkowe. Licznie udokumentowane są gwałty zbiorowe.

Dr Maren Roeger tak odniosła się do długo funkcjonującego przekonania, że Niemcy stosowali się do zakazu kontaktów seksualnych z „niższymi rasami”: „To coś niezwykłego, że ta reguła, która była regułą prawną, została uznana za prawidłowość w historii – że Niemcom nie było wolno, zatem Niemcy tego nie robili. Badania jednak postępują m.in. ze względu na to, że od pewnego czasu poważnie tym aspektem zajęli się badacze anglojęzyczni. Nadal istnieją tu jednak wielkie luki badawcze.

Źródło informacji: Polska Agencja Prasowa

Logo IPN z nagłówka: Wikimedia commons

Anna Stypułkowska

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*