Decyzję wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Spółka „Wilcze Gniazdo” ma do zapłacenia 1,4 miliona złotych. To kara za nie podjęcie współpracy z Muzeum II Wojny Światowej.
Właścicielami terenu, na którym znajduje się dawna kwatera główna Hitlera „Wilczy Szaniec” jest Nadleśnictwo Srokowo. Pozew w imieniu Nadleśnictwa złożyła Prokuratoria Generalna: „Pozwaliśmy byłego dzierżawcę, spółkę „Wilcze Gniazdo” w związku z trzema elementami działalności tej spółki. Po pierwsze chodzi o to, że nie płaciła ona w terminie czynszu, po drugie o to, że nie wykonała na terenie byłej kwatery Hitlera w Gierłoży prac budowlanych dotyczących nadaniu temu miejscu walorów edukacyjnych, po trzecie wreszcie nasz wniosek o karę wiązał się z tym, że spółka nie nawiązała współpracy z Muzeum II Wojny Światowej, do czego była zobowiązana” – powiedział Paweł Dobroczek, rzecznik Prokuratorii Generalnej. Decyzja wydana przez sąd jest nie prawomocna. Mecenas Wojciech Wrzecionkowski, reprezentujący spółkę w rozmowie z dziennikarzami powiedział: „Czynsz jest płacony, czasem po terminie, ale za to można naliczać odsetki, a nie kary umowne”. Ze współpracy ze spółką nie jest zadowolony właściciel terenu, na którym znajduje się „Wilczy Szaniec”. Nadleśnictwo zarzuca władzom spółki brak jakichkolwiek inwestycji i doprowadzanie dawnej niemieckiej kwatery głównej do ruiny. Przedstawiciele ministerstwa kultury, m.in. związany z warmińsko-mazurskim główny konserwator zabytków Piotr Żuchowski, od dawna mają zastrzeżenia do wyglądu i funkcjonowania tego miejsca.
Źródło: tvn24.pl
Fot. Makieta niemieckiej kwatery głównej „Wilczy Szaniec” w Kętrzynie. Fot. Wikipedia Commons.
Piotr Rapiński
