Przez lata sądzono, że pierwsi osadnicy Mazowsza przybyli ze Skandynawii, ale najnowsze badania burzą ten mit. Okazuje się, że mieszkańcy Mazowsza z X wieku mieli znacznie bardziej zróżnicowane korzenie – od Słowian, przez Bałtów, aż po ludy azjatyckie. Tajemnicze kamienne grobowce rozsiane po regionie wreszcie zdradziły swoje sekrety, a odkrycia naukowców rzucają nowe światło na początki tej ziemi.
Przez długie lata dominował pogląd, że pierwsi osadnicy Mazowsza mieli skandynawskie korzenie. Jednak najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Polskiej Akademii Nauk wykazały coś zupełnie innego. Społeczność zamieszkująca ten region w X wieku cechowała się zaskakującym zróżnicowaniem genetycznym, obejmującym trzy główne komponenty: słowiański, bałtyjski i azjatycki.
W mojej ocenie wyniki naszych badań są przełomowe, ponieważ po raz pierwszy za pomocą nowatorskich metod zweryfikowaliśmy hipotezy o pochodzeniu pierwszych mieszkańców Mazowsza. Największą niespodzianką było wykazanie poprzez analizy genetyczne, że nie mamy tu haplogrup skandynawskich, ale mieszkankę trzech innych: słowiańskiej, bałtyjskiej i azjatyckiej
– podkreślił prof. dr hab. Andrzej Buko z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN.
Kim byli pierwsi mieszkańcy Mazowsza? Kamienne grobowce – ślad dawnych społeczności
Inspiracją do badań były tajemnicze mazowieckie groby otoczone kamiennymi obudowami, które wciąż można odnaleźć w krajobrazie regionu. Te monumentalne konstrukcje, spotykane zarówno w zachodniej, jak i wschodniej części Mazowsza, od dawna intrygowały archeologów.
W kępach drzew wśród pól uprawnych można znaleźć olbrzymie głazy, które wystają z ziemi w układzie prostokątnym. W zachodniej części Mazowsza tworzą one konstrukcje w układach rzędowych przypominające mauzolea. We wschodniej części – na Podlasiu – częściej występują grobowce w mniejszych obudowach kamiennych, przylegające do siebie
– wyjaśniał prof. Buko, specjalista od początków państwa polskiego.
Przez niemal 150 lat naukowcy nie byli w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące pochodzenia tych grobów oraz tożsamości pochowanych w nich ludzi. Przełom nastąpił dzięki badaniom zespołu prof. Buko, realizowanym w ramach projektu Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki.
Interdyscyplinarne badania DNA i izotopów
Naukowcy zastosowali nowatorskie podejście badawcze, analizując te same szczątki z różnych perspektyw. W projekt zaangażowanych było pięć zespołów specjalistów, którzy skupili się na:
- antropologii – określeniu długości życia, chorób i ogólnego stanu zdrowia pochowanych,
- diecie – analizie wpływu odżywiania na zdrowie i tryb życia,
- chronologii – ustaleniu, czy szczątki należały do osób miejscowych czy przybyszów,
- genetyce – badaniu haplogrup w celu określenia pochodzenia populacji,
- archeologii – konfrontacji wyników z dotychczasową wiedzą.
Analizy wykazały brak haplogrup skandynawskich. Zamiast tego odkryto:
- haplogrupę słowiańską, typową dla terenów Polski,
- haplogrupę bałtyjską, charakterystyczną dla ludów bałtyjskich,
- haplogrupę azjatycką, wskazującą na wpływy Awarów, którzy we wczesnym średniowieczu zamieszkiwali Kotlinę Karpacką, a następnie migrowali dalej.
Wyniki badań przyniosły również przełom w datowaniu grobowców. Dotychczas zakładano, że monumentalne struktury na Mazowszu zaczęto budować dopiero w XI wieku. Jednak nowe badania dowiodły, że najstarsze z nich pochodzą z końca X wieku, co pokrywa się z ekspansją Piastów. Mniej monumentalne grobowce na Podlasiu są nieco młodsze, co sugeruje stopniowe przesuwanie się tego zwyczaju pogrzebowego na wschód.
Chrześcijaństwo i bałtyjskie tradycje pogrzebowe
Jak zauważył prof. Buko, pochówki w kamiennych obudowach są typowe dla wczesnochrześcijańskich społeczności Europy północno-zachodniej. Podobne konstrukcje odnaleziono w:
- Szkocji,
- Szwecji i Norwegii,
- Pomorzu i Wielkopolsce (choć w bardziej rozproszonym układzie).
Największe skupisko tych grobowców znajduje się jednak na Mazowszu, co sugeruje, że zwyczaj ten dotarł tam wraz z pierwszymi chrześcijanami.
Wszystko wskazuje na to, że te elementy obyczajowości pogrzebowej przesuwały się z Mazowsza dalej, na wschód
– podsumował prof. Buko. Co ciekawe, wcześniejsze teorie zakładały, że tradycja ta przybyła ze wschodu, jednak badania podważyły ten pogląd. Pochówki w kamiennych obudowach przetrwały na Podlasiu nawet do XVI wieku, co świadczy o ich długiej obecności w kulturze regionu.
Źródło: PAP
Fot. poglądowa
bdh/cc