Najczęściej głoszona przez uczonych historyków teoria głosi, że przodkowie Indian amerykańskich przeszli przez pomost lądowy między Syberią a Alaską i w szybkim tempie skolonizowali Amerykę. Jednakże część badaczy opierając się na badaniach genetycznych twierdzi, że tak zwana Beringia mogła być zamieszkiwana przez około 10.000 lat.
W końcu lutego opublikowano artykuł, w którym opisano wyniki badań trwających od 2007 roku. Uczeni opierając się na analizie DNA mitochondrialnego stwierdzili, że u Indian obu Ameryk występują pewne mutacje genetyczne, których nie można stwierdzić u mieszkańców Azji Wschodniej, od których pochodzą Indianie. Tempo zmian genetycznych wskazuje zatem na fakt że populacja indiańska była odizolowana od swoich azjatyckich przodków przez minimum 10.000 lat.
Istotnym jest także stwierdzony przez badania genetyczne odmienny rozwój DNA Eskimosów i Indian wskazuje, że były to różne fale migracji (eskimoska byłaby późniejsza).
Bazując na tych ustaleniach uczeni zakładają, że pomost zwany Beringią i ziemie z nim sąsiadujące nie były terenem, migracji lecz także zamieszkiwania i był obszarem przyjaznym dla mieszkańców. Hipoteza ta mogłaby być sprawdzona tylko przez badania archeologiczne mające ustalić, czy pozostały ślady po tak długotrwałym osiedleniu.
Więcej na live science.com
jg
Poniżej animacja przemian geologicznych w rejonie cieśniny Beringa (za Wikipedia)