Mitologia północy – część 1

Byli prawdopodobnie odkrywcami Ameryki, doskonałymi żeglarzami, wspaniałymi wojownikami, a także łupieżcami – wikingowie. W co wierzyli? Fantastyczna otoczka, elfy, walka oraz honor, taka charakterystyka mitologii nordyckiej sprawia, że staje się atrakcyjna dla zwykłych ludzi. Świat Normanów, ich wierzenia i rytuały coraz bardziej rozpalają wyobraźnię współczesnych.

Czytaj część drugą i część trzecią

Działalność chrześcijańska starała się, z dość dobrym skutkiem, wykorzenić tradycję pogańską. Do dzisiaj nie wiadomo w pełni, jak wyglądała religia Słowian. Podobny los mógł spotkać wierzenia Normanów, jednak zachowało się kilka źródeł opiewających przygody bogów i bohaterów. Takim źródłem jest De origine et situ Germanorum, autorstwa Tacyta, napisane w 85 r. n.e. oraz spisane w epoce średniowiecza Eddy. Edda Starsza to anonimowe pieśni o północnych bogach i bohaterach, natomiast Edda Młodsza to dzieło Snorriego Sturlusona, przetłumaczone już przez Joachima Lelewela, rozszerzające wątki poruszone w Eddzie Starszej. Dzieło Tacyta to wprawdzie opowieść o ludach germańskich, jednakże badacze znaleźli liczne powiązania między tymi trzema źródłami. Warto natomiast wspomnieć, że dotychczas nie udało się jednoznacznie stwierdzić, jak bardzo powiązane są ze sobą wierzenia Germanów kontynentalnych oraz Skandynawów.

Współczesne badania nad mitologią skandynawską rozpoczyna dzieło Jacoba Grimma Deutsche Mythologie bazujące na tekstach staroskandynawskich, badania te trwały aż do połowy XX wieku. Po II wojnie światowej zostały w znacznej części zahamowane, jednakże to właśnie wtedy dokonano syntezy owych wierzeń. Wtedy Georges Dumézil przedstawił teorię o trzech funkcjach społecznych wśród ludów indoeuropejskich mających swoje odzwierciedlenie w mitologii, dzielącą świat ludzi i bogów na sfery: władzy, dobrobytu i wojny.

Odyn Fot: Wikimedia Commons
Odyn
Fot: Wikimedia Commons

Proces powstawania świata według Normanów był dosyć złożony. Na początku nie było niczego – ani bogów, ani ludzi czy olbrzymów. Świat stanowił rozległy pusty obszar, gdzie północą część stanowiły lodowce krainy zwanej Nilfheim mające być w przyszłości królestwem umarłych. Na południu, w krainie Muspellheim, ziemia spływała ogniem. Pomiędzy nimi znajdowała się magiczna otchłań Ginnungagap, której dna nie obejmował wzrok. Pewnego dnia stary wulkan krainy południa wybuchł, unosząc na północ kłęby ognia do Nilfheim. Lodowce zamieniły się w parę, a następnie w wielkie chmury deszczowe, po czym lunęła ulewa. Deszcz padał tak długo, aż otchłań Ginnungagap wypełniła się po brzegi wodą. W ten sposób powstał ocean. Z niego wyłonił się olbrzym Ymir, z braku sił bezwładnie dryfował po powierzchni wody. Topniejący lodowiec zmienił się w krowę Audumlę, która zlitowała się nad olbrzymem i wykarmiła go swoim mlekiem. Gdy tylko Ymir nabrał sił, wydał na świat potomstwo, z jego nogi wyskoczył potwór o sześciu głowach, zaś spod pachy powstała córka oraz syn. Audumla opuściła Ymira, ruszyła na poszukiwania słonego lodowca będącego jej pożywieniem. Jej ciepły język sprawił, że z topniejącego lodu wyłonił się olbrzym Buri, który zaklęciem stworzył syna Bura oraz ruszył na daleką północ, gdzie zasnął.

Bur długo starał się o żonę, jednak gdy jego starania nie przyniosły efektu, porwał olbrzymkę Bestlę. Spłodził z nią trzech synów: Odyna, Willego i We. Bracia dorośli, postanowili stworzyć swoje własne królestwo. Zabili Ymira, a z jego ciała powstała kraina Midgard – z kości bracia ukształtowali góry, z włosów lasy, zaś krew stanowiła morza. Czaszka dała początek niebu, a chmury to kawałki mózgu. Na nieboskłonie bracia umieścili woźniców: słońca – Sol oraz księżyca – Mani, rozdarli zasłonę Ciemności, dając początek dniu i nocy, wyznaczyli długość roku, a także podzielili pory roku na Lato i Zimę.

Nadszedł również czas na stworzenie życia. Bracia wybrali się na spacer nad brzeg morza, gdzie ujrzeli dwie kłody. Odyn tchnął w nie życie, We nadał kształt ludzi, natomiast Willi obdarzył je wolą, rozumem i zdecydowaniem. Stworzonego mężczyznę nazwano Jesionem – Askiem, zaś kobietę Wiązem – Emblą. Dali oni początek ludziom, stali się praojcem oraz pramatką następnych pokoleń. Byli oni śmiertelni, dusze zmarłych ludzi trafiały do Nilfheim, chyba że były to dusze poległych na polu bitwy wojowników, w tym przypadku do swojego królestwa – Walhalli – przyjmował ich Odyn lub bogini Freya.

Panteon bogów skandynawskich składał się z licznych bóstw. Najważniejsze z nich należały do dwóch rodów: Asów oraz Wanów. Wanowie to ród dosyć enigmatyczny. Nie wiadomo dokładnie, jak powstało ich królestwo, pojawili się jednak przed Asami. Byli dziećmi Ziemi, co czyniło z nich opiekunów zasiewów, płodności oraz dobrobytu. Ich siedzibą było Wanaheim. Do tego rodu należeli tacy bogowie, jak Njord, Skadi, Frey wraz z siostrą Freyą.

Mjöllnir Fot: Wikimedia Commons
Mjöllnir
Fot: Wikimedia Commons

Odyn to bóg stojący na czele panteonu nordyckiego, wódz plemienia Asów, odpowiednik starogermańskiego Wotana. Syn olbrzyma Bura i olbrzymki Bestli. Mąż Frigg, bogini tkaczki, tworzącej chmury na nieboskłonie, patronki małżeństwa. Ich synem był Baldur, najpiękniejszy spośród bogów, zamordowany wskutek intrygi. Odyn słynął z umiejętności widzenia tego, co nieznane, co zawdzięcza swojej ofierze w postaci utraty oka, które poświęcił w zamian za napicie się ze studni mądrości. Oprócz niespotykanej mądrości Odyn posiadał również moc przyjmowania dowolnej postaci zwierzęcej. Atrybutem tego boga była włócznia Gungnir, będąca narzędziem do składania ofiar. Towarzyszami Odyna były dwa kruki, Huginn oraz Muninn, przynoszące władcy wieści ze świata, a także ośmionogi koń Sleipnir – najszybszy wierzchowiec świata. Jego siedziba to Walhalla, dokąd trafiają dusze poległych w walce wojowników.

One Comment

  1. Pingback: Podsumowanie Historyczne po raz dwudziesty pierwszy

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*