Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych

Idea założenia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu narodziła się pod koniec 1939 roku w Urzędzie Wyższego Dowódcy SS i Policji we Wrocławiu (der Höhere SS-und Polizeiführer Südost), na czele którego stał SS-Gruppenführer Erich von dem Bach-Zelewski.

W planie utworzenia nowego obozu stwierdzono, że najlepszym miejscem do jego założenia będą byłe koszary wojskowe, gdzie będzie można od razu osadzić więźniów. Koszary były położone poza obszarem zwartej zabudowy Oświęcimia, w rozwidleniu rzek Wisły i Soły, w dzielnicy Zasole. Taka lokalizacja miałaby umożliwić ewentualną rozbudowę obozu (jeżeli zajdzie w przyszłości taka potrzeba), jak również zapewnić izolację więźniów i miejsca ich pobytu od świata zewnętrznego. Kolejnym atutem było dogodne połączenie kolejowe Oświęcimia ze Śląskiem, Generalnym Gubernatorstwem, Czechosłowacją i Austrią. Miałoby to zapewnić szybki transport więźniów, który nie napotykałby większych problemów logistycznych. Również brak konieczności przebudowy linii kolejowej obniżał koszty utworzenia obozu.

Brama wejściowa do Auschwitz, z napisem Arbeit macht frei (Zdj. Wikimedia Commons)
Brama wejściowa do Auschwitz, z napisem Arbeit macht frei
(Zdj. Wikimedia Commons)

W wyniku przeprowadzonej kontroli SS-Oberführer Glücks zameldował o zakwalifikowaniu byłych polskich koszar artyleryjskich na Zasolu do zlokalizowania w nich obozu. Warunkiem było jednak uzupełnienie niektórych urządzeń sanitarnych i pewne zmiany w substancji budowlanej. Po spełnieniu owych warunków i sfinalizowaniu pertraktacji z Wehrmachtem (teren ten był formalnie w posiadaniu wojska) miał zostać natychmiast uruchomiony obóz kwarantanny (das Quarantänelager).

Ostatecznie w dniu 8 kwietnia 1940 roku generał lotnictwa Halm wyraził zgodę na wydzierżawienie oświęcimskich koszar SS oraz podpisanie umowy w sprawie przekazania ich pod jurysdykcję władz SS.

W wyniku raportu drugiej inspekcji, która pod kierunkiem SS-Hauptsturmführera Rudolfa Hössa 18 kwietnia 1940 roku ponownie wizytowała Oświęcim, 27 kwietnia Himmler wydał rozkaz o założeniu w byłych koszarach artyleryjskich obozu koncentracyjnego. Pierwszym jego komendantem mianowano, wspomnianego wcześniej, SS-Hauptsturmführera Hössam dotychczasowego Schutzhaftlagerführera w KL Sachsenhausen.

Zgodnie z rozkazem Reichsführera SS istniejący kompleks budynków miał zostać w jak najszybszym czasie przekształcony w obóz. Budowniczymi obozu byli głównie więźniowie przywiezieni z KL Dachau jako tzw. kommando zewnętrzne (Aussenkommando), Żydzi i robotnicy cywilni. Wykonali oni pierwsze prace, takie jak ogrodzenie terenu obozu, prace remontowo-budowlane. Stopniowo powiększano również tzw. strefę interesów obozu (Interessengebiet). Był to obszar, z którego wywieziono na roboty do Niemiec, bądź wysiedlono zamieszkującą go ludność. Wyburzono także większość domów i zabudowań gospodarczych. Celem tworzenia strefy interesów było uniemożliwienie więźniom nawiązania kontaktu z polską ludnością cywilną, jak również uniemożliwienie ucieczki.

Obóz koncentracyjny w Buchenwaldzie (Zdj. Wikimedia Commons)
Obóz koncentracyjny w Buchenwaldzie
(Zdj. Wikimedia Commons)

Pierwszymi więźniami KL Auschwitz byli niemieccy kryminaliści przywiezieni z KL Sachsenhausen przez Rapportführera Gerharda Palitzscha. Otrzymali oni numery od 1 do 30. Przeznaczono ich na więźniów funkcyjnych, którzy mieli sprawować nadzór nad resztą więźniów.

14 czerwca 1940 roku, w dniu uznawanym za datę założenia obozu, do KL Auschwitz przybył z więzienia w Tarnowie pierwszy transport więźniów liczący 728 osób. Otrzymali oni numery więźniarskie od 31 do 758. Byli to przeważnie ludzie młodzi, tzw. turyści Sikorskiego, którzy zostali zatrzymani przy próbie przekroczenia granicy polsko-słowackiej. Celem owych „turystów” było przedostanie się via Węgry lub Rumunia do odbudowywanego we Francji Wojska Polskiego. Ci, którzy zostali schwytani przez Grenzschutz mieli zapoczątkować działalność jednego z największych niemieckich nazistowskich kombinatów śmierci. Ponieważ teren obozu nie był jeszcze dostatecznie przygotowany, grupę tę osadzono w budynkach dawnego Monopolu Tytoniowego. Miał to być dla nowoosadzonych tzw. okres kwarantanny.

W dniu 8 czerwca 2006 roku Sejm Rzeczypospolitej podjął uchwałę, w której dzień 14 czerwca został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. Było to wyjście naprzeciw inicjatywie obywatelskiej, którą przez kilka lat forsowało Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich.

To również Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich jest głównym organizatorem uroczystości upamiętniających pierwszy transport do KL Auschwitz. Co roku w dniu 14 czerwca przed Ścianą Śmierci na dziedzińcu pomiędzy blokami 11 i 10 w KL Auschwitz I składane są kwiaty, a byli więźniowie zostawiają młodym ludziom swoje przesłanie.

Ustanowienie Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych jest również próbą przełamania stereotypu „polskich obozów śmierci”, a także pokazuje wielość narodowości, które przeszły przez niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne.

 

Daria Czarnecka

Bibliografia:

Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu (dalej: APMA-B), Fotokopie. Zespół Allgemeine Erlasse des Reichssicherhauptamtes, sygn. D-RF-3/RSHA/117a.

Archiwum Państwowe w Katowicach (dalej: AP Katowice), Zespół Rejencja Katowice 2905, fol. 119.

Auschwitz 1940-1945. Węzłowe zagadnienia z dziejów obozu t. 1: Założenie i organizacja obozu, red. Długoborski Wacław, Piper Franciszek, Oświęcim 1995.

Autobiografia Rudolfa Hössa komendanta obozu oświęcimskiego, Kraków 2003.

Czarnecka Daria, Sprawa Stanisława Gustawa Jastera ps. „Hel”. Kreacja obrazu zdrajcy w historiografii, Katowice 2012, praca magisterska.

Czech Danuta, Kalendarz wydarzeń w KL Auschwitz, Oświęcim 1992.

Kłodziński Stanisław, Rola kryminalistów niemieckich w początkach obozu oświęcimskiego, „Przegląd Lekarski. Oświęcim” 1974, nr 1.

Oświęcim. Hitlerowski obóz masowej zagłady, Warszawa 1981.

Uchwała Sejmu RP z 8 czerwca 2006 roku, „Monitor Polski” 2006, nr 40, poz. 435.

 

Tekst powstał w kooperacji z enrs.eu

Bez nazwy

2 komentarze

  1. Zdanie rozpoczęte spójnikiem wygląda bardzo pięknie 😉 Można z niego wywalić również „również” – w kontekście wcześniejszego akapitu zastosowanie brawurowej konstrukcji „to również” na początku zdania nie ma sensu. Pozdrawiam.

  2. Rola Chrześcijańskiego Stowarzyszenia jest przesadzona – fakt święto jest dzięki nim, ale to co z niego zrobili to parodia. …

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*