Dekadę temu w Kanadzie zrodził się pomysł budowy pomnika upamiętniającego ofiary komunizmu. Niedawno dowiedzieliśmy się, że zostanie zrealizowany. Monument ma stanąć w centrum Ottawy pod koniec tego roku lub na początku następnego.
Całej akcji patronuje organizacja charytatywna Tribute To Liberty. Zrzesza ona przedstawicieli mniejszości etnicznych w Kanadzie, takich jak: Kongres Polonii Kanadyjskiej (KPK), Ukraiński Kongres Kanadyjski, Kongres Uchodźców Wietnamskich itp. Ze względu na lokację pomnika w centrum stolicy, cała inicjatywa musiała odbyć się za zgodą rządu i parlamentu kanadyjskiego, które wyraziły zgodę i postanowiły wesprzeć projekt, pokrywając część kosztów, a mianowicie 1.5 mln dolarów kanadyjskich. Całkowity koszt budowy monumentu ma wynieść 3.5 mln, organizacja Tribute To Liberty jest zobligowana to zgromadzenia 1.5 mln, a reszta zostanie sfinansowana z innych źródeł.
Wiceprezes KPK Klimkowski stwierdził, że polska społeczność w Kanadzie w tym organizacje polonijne, udzielają poparcie dla inicjatywy. Znajdują się pośród nich KPK, Stowarzyszenie Kombatantów Polskich, Sybiracy i wiele innych. Nie da się ukryć, jednak że najbardziej zaangażowani są Wietnamczycy i Koreańczycy. W tych krajach dalej funkcjonuje ustrój komunistyczny, a więc jest to także problem teraźniejszości, a nie tylko przeszłości.
Pomnik z brązu ma osiągnąć 4 metry wysokości i 24 metry szerokości. Jego oficjalna nazwa przetłumaczona na język polski brzmi następująco: +Memoriał ofiar komunizmu – Kanada krajem uchodźców+. Zostanie usytuowany w centrum miasta, na placu, który pomieści 700 ludzi. Główną częścią monumentu ma być Arka Pamięci złożona z 365 osobnych elementów reprezentujących poszczególne dni w roku. Każdy element będzie przedstawiał historyczne wydarzenie związane z komunizmem np.: Bitwę Warszawską, Katyń, Solidarność, masakrę na Placu Tiananmen w Pekinie, upadek muru berlińskiego. Pomnik zaprojektował zespół złożony z Paula Raffa (przewodniczący), Michaela A. Ormston Holloway, Breta Hoornaert i Luke Kairys.
Co ciekawe, wpierw został wybrany inny projekt autorstwa Polaków: Janusza Kapustki, Wojciech Gorczyńskiego i Andrzej Pawlika, ale władze kanadyjskie przeraziła: powaga i wielkość założeń projektu zbudowanego na bazie trójkąta o rozmiarach w najszerszym miejscu 35 metrów i w najwyższym punkcie ośmiu – powiedział dr Kapusta.
Na zaproszenie ambasadora RP w Kanadzie, Andrzeja Kurnickiego przedstawiciele IPN uczestniczyli w spotkaniach na temat budowy pomniku Ofiar Komunizmu w Ottawie. Rozmawiali o ewentualnej współpracy ws. budowy pomnika, nowelizacji ustawy o IPN oraz współpracy kanadyjskiej Polonii z IPN.
Źródła: dzieje.pl, tvp.pl
Michał Bury