Robert Cavelier de La Salle

19 marca 1687 odkrywca Robert Cavelier de La Salle został zamordowany przez własnych ludzi

Tego dnia 1687 roku odkrywca Robert Cavelier de La Salle, poszukujący ujścia rzeki Missisipi, został zamordowany przez własnych ludzi

Zdrada, śmierć i tajemnicze cienie przeszłości. W sercu nieznanych, dzikich ziem, gdzie woda łączy się z niebem, życie wielkiego odkrywcy zakończyło się w morderczej pułapce. Robert Cavelier de La Salle, którego wyprawy miały zmienić oblicze Ameryki, padł ofiarą własnych ludzi, a jego marzenia o nowym świecie rozbiły się o zdradzieckie noże.

Robert Cavelier de La Salle urodził się 22 listopada 1643 roku w zamożnej rodzinie w Rouen, we Francji, na terenie parafii Saint-Herbland. Jego rodzicami byli Jean Cavelier oraz Catherine Geest. Starszy brat Roberta, Jean Cavelier, został księdzem zakonu sulpicjanów.

Od młodości wykazywał duże zainteresowanie nauką i przyrodą. Jako nastolatek wstąpił do zakonu jezuitów, gdzie odebrał gruntowne wykształcenie. W 1660 roku złożył śluby zakonne, co oznaczało rezygnację z prawa do ojcowskiego spadku. Wstąpienie do zakonu wymagało bowiem wyrzeczenia się majątku, co sprawiło, że znalazł się w trudnej sytuacji finansowej.

Mimo początkowego oddania jezuitom, po kilku latach postanowił odejść z zakonu. W 1667 roku, po przybyciu do Kanady, został oficjalnie zwolniony z Towarzystwa Jezusowego, powołując się na „słabości moralne”.

Po przybyciu do Nowej Francji w 1666 roku, La Salle otrzymał nadanie ziemskie na zachodnim krańcu wyspy Montreal. Nadana mu posiadłość otrzymała nazwę Lachine. Rozpoczął tam budowę osady, przekazując ziemię osadnikom i ucząc się języków irokeskich plemion zamieszkujących okolicę.

La Salle, podobnie jak wielu francuskich kolonistów, posługiwał się tytułem Sieur de La Salle. Sieur” był francuskim tytułem szlacheckim, zbliżonym do angielskiego Sir”, jednak w przeciwieństwie do brytyjskiego systemu feudalnego, był często kupowany, a nie nadawany za zasługi wojskowe.

Robert Cavelier nabył posiadłość Lachine od zakonu sulpicjanów w Ville Marie (dzisiejsze Montreal) w 1667 roku, a nazwa ta nawiązywała do rodzinnej posiadłości w pobliżu Rouen. Z czasem nazwisko La Salle tak ściśle związało się z jego postacią, że często był nazywany po prostu La Salle.

Robert Cavelier de La Salle i poszukiwania rzeki Ohio

Podczas pobytu w Nowej Francji La Salle usłyszał od członków plemienia Seneka o wielkiej rzece zwanej Ohio, która miała wpływać do tajemniczego Morza Cynobrowego. Wierzył, że odkrycie tej rzeki może doprowadzić go do zachodniego przejścia do Chin. Po uzyskaniu zgody od gubernatora Daniela Courcelle’a oraz intendenta Jeana Talona, sprzedał swoje udziały w Lachine, aby sfinansować ekspedycję.

W lipcu 1669 roku wyruszył z Lachine z grupą składającą się z 24 ludzi oraz 9 czółen, w tym:

  • 14 najemników w czterech czółnach,
  • dwóch zakonników sulpicjanów (Dollier de Casson i Abbé René de Bréhan de Galinée) z siedmioma nowymi rekrutami w trzech czółnach,
  • dwóch indiańskich przewodników w osobnych czółnach.

Podróżując wzdłuż Rzeki Świętego Wawrzyńca i przez Jezioro Ontario, dotarli do Zatoki Irondequoit. Tam spotkali się z przedstawicielami plemienia Seneka, którzy zaprosili ich do swojej wioski. Senekowie odradzali dalszą wyprawę, ostrzegając przed zagrożeniem ze strony wrogich plemion Algonkinów. Wyprawa utknęła na miesiąc, ponieważ tubylcy nie chcieli dostarczyć przewodników.

Przypadkowo członkowie wyprawy uratowali holenderskiego jeńca, który miał zostać spalony na stosie przez tubylców. W zamian za okup w postaci wampum (paciorów pełniących rolę waluty), udało się go uwolnić i uczynić przewodnikiem ekspedycji.

Jednak we wrześniu 1669 roku La Salle zachorował na wysoką gorączkę i postanowił powrócić do Ville Marie. W tym momencie oddzielił się od grupy jezuitów, którzy kontynuowali podróż w stronę Jeziora Erie.

Niepewne losy pierwszej ekspedycji

Po powrocie do Ville Marie, dalsze losy La Salle’a przez pewien czas pozostają niejasne. Kolejna potwierdzona wzmianka o nim pochodzi dopiero z 1670 roku, kiedy Nicolas Perrot widział go polującego z Irokezami w rejonie rzeki Ottawa.

Dziennik La Salle’a zaginął w 1756 roku, a jego wyprawy pozostają przedmiotem licznych spekulacji. Istnieją dwie historyczne relacje: Récit d’un ami de l’abbé de Galliné” (spisana w 1678 roku) oraz „Mémoire sur le projet du sieur de La Salle…”. Wiele kontrowersji wokół jego podróży wywołało także dziewięciotomowe dzieło Pierre’a Margry’ego „Découvertes et Établissements des Français” (1876), które zawierało fragmentaryczne i nieścisłe transkrypcje dokumentów, budzące sceptycyzm wśród historyków.

Robert Cavelier de La Salle i Fort Frontenac

W 1675 roku René-Robert Cavelier de La Salle przeprowadził inspekcję odbudowy Fortu Frontenac, co uwiecznił na swoim obrazie John David Kelly. Jednak zanim do tego doszło, La Salle podjął kilka mniejszych, mniej znanych ekspedycji w latach 1671-1673. 12 lipca 1673 roku do ujścia rzeki Cataraqui przybył Louis de Buade de Frontenac, gubernator Nowej Francji, by spotkać się z przywódcami Pięciu Narodów Irokezów i zachęcić ich do handlu z Francuzami.

Podczas gdy trwały rozmowy i wymiana podarków, ludzie Frontenaca pod dowództwem La Salle’a w pośpiesznym tempie wznieśli drewnianą palisadę na skrawku ziemi przy osłoniętej zatoce. Poczatkowo nosiła ona nazwę Fort Cataraqui, ale La Salle przemianował ją na Fort Frontenac, oddając hołd swojemu patronowi. Głównym celem tego umocnienia było kontrolowanie lukratywnego handlu futrami w Basenie Wielkich Jezior oraz stanowić bastion przeciwko Anglikom i Holendrom, którzy również rościlili sobie prawa do tych ziem.

W 1673 roku La Salle pozostawał na stanowisku dowódcy fortu, a w latach 1674-1675 udał się do Francji, gdzie uzyskał nadanie Fortu Cataraqui na własność oraz listy szlacheckie dla siebie i swoich potomków.

Dzięki poparciu Frontenaca La Salle otrzymał koncesję na handel futrami, wraz z prawem do zakładania przygranicznych fortów. Wkrótce odbudował Fort Frontenac w solidniejszej wersji, wznosząc go z kamienia.

Na jednej z tablic informacyjnych Ontario Heritage Trust można znaleźć opis roli La Salle’a w Cataraqui: był główną postacią w ekspansji francuskiego handlu futrami w regionie jeziora Ontario. Wykorzystując fort jako bazę, podejmował wyprawy na zachód i południowy zachód w celu stworzenia rozległego imperium handlowego.

Forty nad Wielkimi Jeziorami

We wrześniu 1678 roku La Salle wraz ze swoim porucznikiem Henrim de Tontim wyruszył z Dolnej Kanady do Fortu Frontenac (obecnie Kingston, Ontario), a następnie udał się do Niagary. W grudniu 1678 roku dotarli do wodospadu Niagara, będąc pierwszymi Europejczykami, którzy go zobaczyli. U ujścia rzeki Niagara zbudowali Fort Conti, skąd transportowali zapasy małymi łodziami (czółnami lub bateaux) w górę rzeki Niagara do miejsca, gdzie obecnie znajduje się Lewiston, Nowy Jork.

Lokalni Irokezi posiadali w tym rejonie dobrze znaną trasę przenośną, pozwalającą omijać bystrza i katarakty wodospadu Niagara.

Pierwszym statkiem zbudowanym przez La Salle’a była Frontenac, 10-tonowa brygantyna lub barka, która zaginęła w jeziorze Ontario 8 stycznia 1679 roku. Następnie w górnym biegu rzeki Niagara, w pobliżu Cayuga Creek, La Salle skonstruował Le Griffon – siedmiodziałową, 45-tonową barkę. Zwodowano ją 7 sierpnia 1679 roku.

Na jej pokładzie La Salle dotarł przez jezioro Erie do jeziora Huron, a następnie do Michilimackinac i dalej do Green Bay, Wisconsin. Po załadowaniu futer Le Griffon wyruszył w drogę powrotną do Niagary, jednak nigdy już go nie widziano.

Fort Miami i dalsza ekspansja

La Salle kontynuował wyprawę z ludźmi w czółnach wzdłuż zachodniego brzegu jeziora Michigan, a następnie okrążył jego południowy kraniec i dotarł do ujścia rzeki Miami (obecnie rzeka św. Józefa). Tam, w listopadzie 1679 roku, wznieśli Fort Miami (obecnie St. Joseph, Michigan), gdzie oczekiwali na przybycie Tontiego i jego ludzi, którzy przebyli trasę pieszo przez Półwysep Dolnego Michigan.

Podróż w głąb Illinois

3 grudnia 1679 roku La Salle i Tonti wraz z 40-osobową załogą wyruszyli na południe od Fortu Miami. W trakcie podróży:

  • przepłynęli kajakami w górę rzeki St. Joseph,
  • dotarli do portażu w dzisiejszym South Bend, Indiana,
  • przeprawili się przez rzekę Kankakee,
  • popłynęli w kierunku rzeki Illinois.

W styczniu 1680 roku dotarli w okolice dzisiejszego Peoria, Illinois, gdzie w celu ochrony lokalnego plemienia Peoria przed Irokezami wznieśli palisadę nazwaną Fort Crèvecoeur.

W marcu 1680 roku La Salle wyruszył pieszo do Fortu Frontenac po zaopatrzenie. Wkrótce dowiedział się, że wkrótce po jego odejściu żołnierze pod wodzą Martina Chartiera zbuntowali się, zniszczyli Fort Crèvecoeur i wygnali Tontiego, który pozostał na czele osady.

Robert Cavelier de La Salle i wyprawa na Missisipi

W lutym 1682 roku grupa podróżników, pod przewodnictwem René-Roberta Caveliera de La Salle, dotarła do rzeki Missisipi, podróżując wzdłuż rzeki Illinois. Na miejscu zbudowali kajaki, które miały umożliwić dalszą eksplorację. Wyprawa dotarła do obszaru, gdzie obecnie znajduje się Memphis w stanie Tennessee. Tam La Salle zdecydował się wznieść niewielki fort, nazwany Fort Prudhomme.

W kwietniu 1682 roku ekspedycja osiągnęła Zatokę Meksykańską. La Salle ogłosił wówczas, że całe dorzecze Missisipi należy do Francji i nazwał ten region La Louisiane, oddając go w hołdzie królowi Ludwikowi XIV.

W latach 1682–1683 La Salle, wspólnie z Henrym de Tonti, założył Fort Saint-Louis of Illinois w Starved Rock nad rzeką Illinois. Miał on służyć jako punkt obronny oraz gwarantować kontrolę nad regionem w imieniu Francji. Po umocnieniu pozycji La Salle powrócił do Montrealu, a następnie do Francji, gdzie przedstawił swoje odkrycia i plany dalszej kolonizacji.

Jak zginął Robert Cavelier de La Salle?

W 1684 roku La Salle wyruszył w kolejną ekspedycję, tym razem z zamiarem założenia francuskiej kolonii nad Zatoką Meksykańską, w pobliżu ujścia Missisipi. Wraz z nim płynęło cztery statki i 300 osadników. Podróż obfitowała w trudności:

  • jeden ze statków został zajęty przez piratów na Karaibach,
  • kolejny zatonął w Zatoce Matagorda,
  • La Belle, ostatni statek ekspedycji, osiadł na mieliźnie i również zatonął w błocie.

Kolonia, nazwana Zatoką Świętego Louisa, powstała nad Garcitas Creek, w pobliżu dzisiejszej Victorii w Teksasie. La Salle trzykrotnie organizował piesze ekspedycje na wschód, w nadziei odnalezienia ujścia Missisipi. W międzyczasie sytuacja kolonii pogarszała się, a jej mieszkańcy cierpieli z powodu braku zaopatrzenia i narastających konfliktów.

W marcu 1687 roku, w pobliżu dzisiejszego Navasota w Teksasie, wybuchł bunt w szeregach ekspedycji. La Salle został zamordowany 19 marca przez jednego ze swych ludzi, Pierre’a Duhauta, który zwabił go w pułapkę przy udziale Jeana L’Archevêveque. Jak podają źródła, Duhaut był „rozczarowanym wyznawcą” La Salle’a. Wkrótce sam padł ofiarą kolejnych porachunków, zastrzelony przez Jamesa Hiemsa.

Upadek kolonii

Kolonia funkcjonowała jeszcze przez kilka lat, jednak w 1688 roku rdzennie zamieszkujący ten teren Karankawa zaatakowali osadę. Zginęło wówczas 20 dorosłych, a pięcioro dzieci zostało uprowadzonych. Henry de Tonti, który usiłował pomóc osadnikom, wysłał w 1689 roku misję ratunkową. Niestety ekspedycja napotkała trudne warunki i wyczerpała zapasy, przez co nigdy nie dotarła do celu.

Dziś wiadomo, że w forcie przeżyło 15 osób spośród pierwotnych 180 kolonistów:

  • pięcioro dzieci, które wcześniej pojmali Karankawa, zostało ostatecznie odnalezionych i uratowanych przez Hiszpanów,
  • dziesięciu dorosłych przeżyło wśród rdzennych Amerykanów, ale później trafili do niewoli hiszpańskiej.

Sześciu z tych ocalałych powróciło do Kanady, a następnie do Francji. Trzej inni pozostali w niewoli, a jeden Włoch został uwięziony. Jeszcze 30 lat po upadku kolonii krążyły relacje o osobach, które mogły przeżyć wśród rdzennych plemion w Teksasie.

Mimo że francuska kolonia w Teksasie nie przetrwała, ekspedycje La Salle’a odegrały kluczową rolę w eksploracji Ameryki Północnej i umocniły roszczenia Francji do rozległych obszarów na kontynencie.

Robert Cavelier de La Salle – spuścizna

Pomniki poświęcone René-Robertowi Cavelierowi, Sieur de La Salle można odnaleźć w wielu miejscach Stanów Zjednoczonych. W Navasota w Teksasie znajduje się jego posąg, a kolejny pomnik można podziwiać w Lincoln Park w Chicago, uwieczniony w styczniowym wydaniu magazynu National Geographic z 1919 roku. W Old Fort Niagara w stanie Nowy Jork umieszczono pamiątkową tablicę na jego cześć, podobnie jak w jego rodzinnym Rouen we Francji.

Oprócz fortyfikacji, które pełniły funkcję centrów handlu futrami, wyprawy La Salle’a do Illinois i kontakt z lokalnymi plemionami ugruntowały francuską politykę sojuszu z rdzennymi Amerykanami. Miało to kluczowe znaczenie w powstrzymaniu ekspansji Irokezów i kolonizacji anglo-amerykańskiej. Odkrywca pozostawił również dziedzictwo w postaci nazwy Luizjana (La Louisiane), którą nadał dorzeczu Missisipi, roszcząc je dla Francji. Dziś nazwa ta przetrwała jako stan w USA.

Encyclopædia Britannica podsumowuje jego dokonania słowami: Jego roszczenia do Luizjany dla Francji, choć w tamtych czasach były tylko próżnymi przechwałkami, wskazały drogę do francuskiego imperium kolonialnego, które ostatecznie zostało zbudowane przez innych ludzi.

Robert Cavelier de La Salle i jego wyprawy. Co mówią nam archeologiczne ślady przeszłości?

W 1995 roku odnaleziono główny statek La Salle’aLa Belle. Wrak spoczywał w błocie zatoki Matagorda, gdzie poddano go badaniom archeologicznym. W latach 1996-1997 odkryto wiele artefaktów z XVII wieku. Na mocy międzynarodowego traktatu wydobyte przedmioty pozostają własnością Francji, ale są przechowywane przez Teksańską Komisję Historyczną. Znajdują się w zbiorach Muzeum Nauki i Historii Corpus Christi i są wystawiane w dziewięciu muzeach w Teksasie.

Wrak innego statku, L’Aimable, nie został jeszcze odnaleziony. W 1998 roku Narodowa Agencja Podwodna i Morska twierdziła, że go znalazła, jednak Komisja Historyczna Teksasu odrzuciła te ustalenia, uznając wrak za nowszy.

Szczątki statku Le Griffon odnaleziono w 1898 roku na plaży zachodniego krańca wyspy Manitoulin na jeziorze Huron. Jednak wyniki badań nie były jednoznaczne, a artefakty zaginęły. W 2001 roku organizacja Great Lakes Exploration Group znalazła wrak w pobliżu Poverty Island na jeziorze Michigan. Po długiej batalii sądowej w 2012 roku organizacja ta uzyskała prawa do wydobycia artefaktów, lecz dotychczas odzyskano jedynie drewniany słup, którego pochodzenie pozostaje niepewne. W 2019 roku Discovery Channel przedstawił dokument na ten temat. Nurkowie twierdzili, że Le Griffon zatonął w Cieśninie Mississagi.

Historycy od dawna spierali się o lokalizację francuskiej osady Fort St. Louis, którą wzniesiono w pobliżu zatoki Lavaca nad Garcitas Creek. W czerwcu 1996 roku odkryto tam osiem francuskich armat, co zmotywowało archeologów do dalszych badań na ranczu Keeran. W latach 1996-2002 ustalono, że hiszpański fort Presidio La Bahía powstał na miejscu osady La Salle’a. Około 10% odnalezionych artefaktów pochodziło z Francji, co potwierdziło, że osada rzeczywiście tam istniała.

Comments are closed.