Nicolas Flamel

22 marca 1418 zmarł Nicolas Flamel, który miał stworzyć kamień filozoficzny

Tego dnia 1418 roku zmarł Nicolas Flamel, francuski alchemik i prawnik, który miał stworzyć kamień filozoficzny

Tajemnice alchemii, nieśmiertelność i złoto – to tylko niektóre z elementów, które otaczają postać legendarnego alchemika. Jego życie pełne niezwykłych osiągnięć, które do dziś budzą wątpliwości i fascynację, sprawia, że staje się ikoną mitycznej magii. Nicolas Flamel zyskał status niemal mitycznego bohatera, a opowieści o jego eksperymentach z kamieniem filozoficznym i eliksirem życia nadal porywają wyobraźnię.

Nicolas Flamel był paryskim alchemikiem, pisarzem, kopistą i kaligrafem. Jego kariera i przedsiębiorczość pozwoliły mu zgromadzić znaczny majątek, który w dużej mierze przeznaczał na cele charytatywne i pobożne fundacje. Na jego bogactwo złożyło się kilka czynników: udana kariera zawodowa, małżeństwo z dobrze sytuowaną wdową i umiejętne inwestycje w nieruchomości.

Z czasem jego fortuna, a także otaczająca go aura tajemnicy, przyczyniły się do narodzin legendy o tym, że Flamel miał odkryć tajemnicę kamienia filozoficznego, umożliwiającego przemianę metali nieszlachetnych w złoto. To przekonanie sprawiło, że jego osobie przypisywano autorstwo licznych traktatów alchemicznych. Najbardziej znanym z nich była Le Livre des figures hiéroglyphiques (Księga hieroglifów), opublikowana w 1612 roku.

Paryż w czasach Nicolasa Flamela

XIV-wieczny Paryż, w którym żył Flamel, był miastem pełnym kontrastów – z jednej strony rozwijającym się ośrodkiem nauki i kultury, z drugiej miejscem nieustannych zagrożeń związanych z wojnami, chorobami i kryzysami gospodarczymi.

Flamel prawdopodobnie urodził się w Pontoise, oddalonym o siedem mil od Paryża. Młodość przeżył w cieniu epidemii dżumy w 1348 roku, która pochłonęła od jednej piątej do jednej trzeciej populacji Europy. Był także świadkiem wydarzeń wojny stuletniej, takich jak bitwa pod Crécy (1346) czy bitwa pod Azincourt (1415). W 1389 roku, ubrany w zielono-czerwone szaty, jak wszyscy mieszkańcy miasta, uczestniczył w uroczystym wjeździe królowej Izabeli Bawarskiej do Paryża.

Paryż był wówczas centrum rynku księgarskiego i kopiarskiego. Powstanie Uniwersytetu Paryskiego oraz wzrost zainteresowania literaturą świecką sprawiły, że obok klasztornych skryptoriów zaczęły działać świeckie warsztaty kopistów i iluminatorów. Flamel znalazł w tym swoje miejsce, otwierając własny warsztat.

Kariera kopisty i księgarza

Początki jego kariery związane były z małym sklepikiem przy rue des Écrivains, położonym obok kościoła Saint-Jacques-de-la-Boucherie. Później kupił dom naprzeciwko sklepu, na rogu rue des Écrivains i rue de Marivaux (przemianowanej w 1851 roku na rue Nicolas Flamel). To właśnie tam zorganizował swoją pracownię, oznaczoną symbolem fleur-de-lys (lilii heraldycznej).

Dom Flamela zdobiły rzeźby i inskrypcje religijne, w tym dewiza:

Chacun soit content de ses biens, Qui n’a souffisance il n’a riens
(Każdy musi być zadowolony z tego, co posiada. Ten, kto nigdy nie ma dość, nie ma nic.)

W 1368 roku Flamel uzyskał tytuł zaprzysiężonego księgarza, co oznaczało, że składał przysięgę wierności Uniwersytetowi Paryskiemu i należał do elitarnej grupy rzemieślników: księgarzy, pergaministów, iluminatorów i introligatorów. Przynależność ta dawała mu szereg przywilejów, m.in. zwolnienie z niektórych podatków, z którego próbował skorzystać w 1415 roku.

Małżeństwo z Perenelle i działalność charytatywna

Około 1370 roku Flamel poślubił Perenelle, kobietę, która była już dwukrotnie wdową. W 1372 roku małżonkowie sporządzili testament, w którym zabezpieczyli swoje dobra na wypadek śmierci. Ich małżeństwo pozostało bezdzietne, a z czasem Flamelowie zaczęli koncentrować się na działalności filantropijnej, finansując budowę kościołów i domów dla ubogich.

Cimetière des Innocents, jeden z najstarszych cmentarzy Paryża, odegrał istotną rolę w działalności Flamela. W XIV i XV wieku na jego terenie budowano ossuaria, czyli budynki służące do przechowywania ekshumowanych szczątków. W 1389 roku Flamel sfinansował budowę jednej z arkad ossuarium przy rue de la Lingerie, dekorując ją gotyckimi inskrypcjami religijnymi. Jak zanotował Guillebert de Mets w Description de Paris (1434), umieszczone na arkadzie napisy miały poruszać emocje i skłaniać ludzi do pobożności:

Escriptures pour esmouvoir les gens à dévotion
(Teksty, które mają skłonić ludzi do większej pobożności poprzez emocje.)

Perenelle zmarła w 1397 roku. Rodzina jej siostry próbowała podważyć wzajemne zapisy testamentowe, ale Flamel wygrał proces sądowy. Po śmierci żony nadal angażował się w działalność filantropijną oraz inwestycje w nieruchomości. Flamel finansował:

  • przebudowę kruchty kościoła Sainte-Geneviève-la-Petite (1402),
  • nową kaplicę w szpitalu Saint-Gervais (1411),
  • renowację kościołów Saint-Côme i Saint-Martin-des-Champs.

Jego największym dziedzictwem był dom dla ubogich, zbudowany w 1407 roku przy rue de Montmorency, który do dziś jest jednym z najstarszych budynków w Paryżu. Na jego fasadzie widnieje inskrypcja zachęcająca mieszkańców do codziennej modlitwy za dusze zmarłych.

Choć Flamel nigdy tam nie mieszkał, budynek jest dziś znany jako „dom Nicolasa Flamela”. Dziś pełni funkcję restauracji Auberge Nicolas Flamel.

Nicolas Flamel: prawda a legenda

Sukces finansowy Flamela stał się podstawą legendy o jego alchemicznych osiągnięciach. W rzeczywistości bogactwo zawdzięczał raczej przedsiębiorczości i inwestycjom niż tajemniczym eksperymentom. Jego postać do dziś pozostaje jednak owiana aurą tajemnicy, inspirując badaczy, pisarzy i miłośników alchemii.

Nagrobek i testament Nicolasa Flamela

Nicolas Flamel zmarł 22 marca 1418 roku i został pochowany w kościele Saint-Jacques-de-la-Boucherie. Jego nagrobek umieszczono na kolumnie, tuż pod obrazem Matki Boskiej. Jednak losy tego miejsca nie były łaskawe – pod koniec rewolucji francuskiej, około 1797 roku, kościół został zburzony. Nagrobek cudem ocalał, choć jego dalsze losy były dość osobliwe. Trafił w ręce antykwariusza, który sprzedał go handlarzowi owoców i warzyw z rue Saint-Jacques-de-la-Boucherie. Kupiec ten znalazł dla niego zaskakujące zastosowanie – wykorzystywał płytę nagrobną do ekspozycji szpinaku.

Dopiero w 1839 roku Urząd Miasta Paryża odkupił nagrobek i przekazał go do Musée de Cluny, gdzie znajduje się do dziś. Na jego powierzchni wyryto inskrypcję w języku francuskim:

Feu Nicolas Flamel, jadis écrivain, a laissé par son testament à l’œuvre de cette église certaines rentes et maisons, qu’il avait fait acquises et achetées à son vivant, pour faire certain service divin et distributions d’argent chaque an par aumônes touchant les Quinze Vingt, l’Hôtel Dieu et autres églises et hospitaux de Paris. Soit prié ici pour les trépassés.

(Zmarły Nicolas Flamel, były pisarz, zapisał temu kościołowi w testamencie pewne czynsze i domy, które nabył za życia, w celu zabezpieczenia pewnych nabożeństw i corocznych wypłat pieniężnych. Módlcie się tutaj za zmarłych.)

Testament i darowizny Flamela

Choć w inskrypcji podkreśla się hojność Flamela, w rzeczywistości jego darowizny religijne nie były aż tak wielkie. Jego testament, przechowywany obecnie w Bibliothèque nationale de France, wymienia kilka skromnych zapisów. Niemniej jednak, dzięki nim Flamel zdobył reputację bogatego obywatela Paryża. Już w 1434 roku Guillebert de Mets, w swoim Description de la ville de Paris, pisał o nim jako o człowieku niezwykle hojnym:

Escripvain qui faisoit tant d’aumosnes et d’hospitalitez et fit plusieurs maisons ou gens de mestiers demouroient en bas et du loyer qu’ils paioent, estoient soutenus povres laboureurs en haut.

(Pisarz, który dał tyle jałmużny i kazał zbudować szpitale i kilka domów, w których na parterze zatrzymywali się robotnicy, żyjący za czynsz, który płacił biednym robotnikom na górze.)

Zaledwie kilkadziesiąt lat później, w 1463 roku, w trakcie procesu spadkowego jeden ze świadków stwierdził jednak:

Flamel estoit en renom d’estre plus riche de moitié qu’il n’estoit.
(Mówiono, że Flamel był kiedyś tak bogaty, jak był w rzeczywistości.)

To właśnie wówczas zaczęły pojawiać się pierwsze plotki o tym, że swoje bogactwo zawdzięczał odkryciu kamienia filozoficznego, który rzekomo pozwalał mu zamieniać metale w złoto.

W testamencie, sporządzonym 22 listopada 1416 roku, Flamel precyzyjnie określił sposób organizacji swojego pogrzebu. Chciał, by pamiętano o nim jako o znaczącym obywatelu Paryża. Wśród postanowień testamentowych znalazły się:

  • uderzenie w dzwon Tour Saint-Jacques naprzeciw jego domu,
  • uroczyste msze żałobne,
  • liczba zapalanych pochodni i modlitwy za jego duszę,
  • rozdanie 300 ubogim czterech srebrnych monet (quatre deniers) w dniu pogrzebu i nazajutrz,
  • przekazanie 100 ubogim rodzinom brązowych płócien na płaszcze (z zastrzeżeniem, że nie wolno ich sprzedawać).

Jego testament ukazuje nie tyle alchemika z legend, co skrupulatnego biznesmena, pragnącego uporządkować swoje sprawy nawet po śmierci. Flamel zabezpieczył również przyszłość swojej służącej Margot La Quesnel i jej córki Colette, pomijając jednak rodzinę swojej zmarłej żony Perenelle.

Po uregulowaniu długów cały swój majątek – meble, nieruchomości oraz dochody z czynszów – zapisał kościołowi Saint-Jacques-de-la-Boucherie. W zamian oczekiwał odprawiania przez siedem lat codziennych mszy świętych za jego duszę, a także corocznej mszy specjalnej. Mimo precyzyjnej treści testamentu, niektórzy doszukiwali się w nim ukrytych wskazówek alchemicznych. Nawet współcześni badacze, tacy jak C. Gagnon, byli przekonani, że dokument zawiera tajemne alchemiczne przesłania.

Nicolas Flamel x2?

Flamel był pisarzem, ale nie w sensie literackim – zajmował się kopiowaniem i iluminowaniem rękopisów dla bogatych mecenasów. Praca ta przynosiła mu znaczne dochody i pozwoliła nawiązać kontakt z księciem de Berry. W dokumentach z tego okresu pojawia się również postać Jeana Flamela, sekretarza księcia. Ponieważ nazwisko Flamel było rzadkie, historycy podejrzewają, że Nicolas i Jean byli spokrewnieni – być może byli braćmi lub ojcem i synem.

Na niektórych rękopisach odnaleziono ekslibris z podpisem „Flamel”, pod którym widnieje kaligrafowana litera „N”. Mimo to większość badaczy przypisuje te dzieła Jeanowi, który jako sekretarz zajmował się administracją księcia. Pewne jest jednak, że obaj mężczyźni się znali i współpracowali przy tworzeniu manuskryptów.

Nicolas Flamel i książę de Berry – wspólne ślady w Paryżu

Kolejnym dowodem na powiązania między Flamelem a księciem de Berry jest ich wspólna działalność na Cimetière des Innocents. W 1407 roku Flamel zlecił budowę arkady ozdobionej hieroglifami przy rue Saint-Denis. Rok później, zaledwie kilka kroków dalej, książę de Berry zamówił rzeźbę „Dit des Trois Morts et des Vifs”, upamiętniającą jego zamordowanego siostrzeńca. Wkrótce potem na murze przy rue de la Ferronnerie pojawił się słynny fresk „Danse Macabre”.

Historia Nicolasa Flamela, choć w dużej mierze otoczona legendami, w rzeczywistości opowiada o człowieku niezwykle skrupulatnym, zamożnym i dobrze zorganizowanym – lecz niekoniecznie o alchemiku, który odkrył tajemnicę nieśmiertelności.

Pośmiertna reputacja Nicolasa Flamela

Portret Nicolasa Flamela, przedstawiający go w fantazyjnej, nieco mistycznej formie, pochodzi z XIX wieku. Jest to jedynie wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o legendy związane z tą postacią. Życie Flamela, chociaż mało udokumentowane, obrosło w wiele fantastycznych opowieści, które do dziś nie przestają fascynować.

Jego sława jako alchemika jest przede wszystkim związana z dwoma przełomowymi osiągnięciami, które rzekomo udało mu się zrealizować: stworzeniem kamienia filozoficznego oraz odkryciem „eliksiru życia”, dzięki którym on i jego żona, Perenelle, mieli osiągnąć nieśmiertelność.

Legendarne dzieło Flamela

Zgodnie z legendą, Flamel miał posiadać niezwykłą książkę, którą zakupił w 1357 roku za dwa floreny. Była to tajemnicza 21-stronicowa księga, zawierająca przepisy i instrukcje niezbędne do osiągnięcia alchemicznych celów. W Livre des figures hiéroglyphiques, które zostało wydane w Paryżu w 1612 roku, a następnie w Londynie w 1624 roku pod nazwą Exposition of the Hieroglyphical Figures, znajdowały się opisy tych tajemniczych poszukiwań. Książka ta zawierała projekty rzekomo zamówione przez Flamela do tympanonu w Cimetière des Innocents w Paryżu, który niestety zaginął w czasie publikacji dzieła.

Wstęp do tego wydania opowiada o poszukiwaniach przez Flamela kamienia filozoficznego. Mówi się, że po wielu latach wytężonego studiowania tekstu, w 1378 roku Flamel udał się do Hiszpanii, by uzyskać pomoc w tłumaczeniu księgi.

W drodze powrotnej miał spotkać mędrca, który wskazał mu, że jego księga to nic innego jak kopia oryginalnej Księgi Żyda Abrahama. To spotkanie miało dać Flamelowi niezbędne wskazówki, by wkrótce, z pomocą żony Perenelle, rozpocząć produkcję srebra (w 1382 roku), a później, także złota. Zgodnie z relacjami, Flamel studiował również niektóre teksty w języku hebrajskim, co miało dodatkowo wspomóc jego alchemiczne badania.

Wątpliwości dotyczące prawdziwości legendy

Choć historia Flamela została szeroko rozpowszechniona, nie wszyscy przyjęli ją za prawdziwą. Po raz pierwszy wątpliwości co do autentyczności tych wydarzeń zgłosił Étienne Villain w 1761 roku. Twierdził on, że cała legenda opierała się na książce napisanej przez P. Arnauld de la Chevalerie, który publikował swoje prace pod pseudonimem Eiranaeus Orandus. Villain sugerował, że to właśnie ten autor stworzył całą opowieść o Flamelu.

Jednakże mimo takich głosów krytyki, wielu pisarzy i badaczy broniło legendy. W XVII i XVIII wieku powstało wiele publikacji, które rozbudowywały mity wokół tej postaci, a Flamel stał się symbolem alchemicznego mistrzostwa.

Nicolas Flamel w XVII i XVIII wieku

Flamel stał się postacią niemal legendarną w kręgach alchemików już w połowie XVII wieku. Jego imię pojawiło się w dziennikach Izaaka Newtona, który wspominał o „Kaduceuszu, Smokach Flammel”. W tych czasach zainteresowanie alchemią i tajemniczymi postaciami, takimi jak Flamel, było ogromne. Z tego powodu, nawet jeśli nie istniały jednoznaczne dowody na prawdziwość opowieści, legendarne osiągnięcia Flamela były traktowane przez wielu jako część mistycznej tradycji alchemii.

XIX wiek – powrót zainteresowania Flamelem

Zainteresowanie Flamelem ożywiło się ponownie w XIX wieku. Jego postać pojawiła się w dziełach literackich, a jego tajemnicza legenda zaczęła być częścią popularnej kultury. Victor Hugo, w swojej powieści Dzwonnik z Notre-Dame, nawiązał do tej postaci, co sprawiło, że stał się on jeszcze bardziej znany.

W tym okresie także francuski kompozytor Erik Satie wykazywał zainteresowanie życiem Flamela, a amerykański mason Albert Pike przywoływał jego imię w swojej książce Morals and Dogma of the Scottish Rite of Freemasonry.

Nicolas Flamel w popkulturze XX i XXI wieku

Reputacja Nicolasa Flamela jako alchemika została znacząco wzmocniona pod koniec XX wieku, gdy pojawił się jako postać w bestsellerowej powieści J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny. W książce Flamel jest przedstawiony jako twórca tytułowego Kamienia Filozoficznego, który ma moc przemiany metali w złoto i zapewnienia nieśmiertelności. Ta książka oraz jej filmowa adaptacja przyczyniły się do ponownego zainteresowania jego osobą, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń.

W 2018 roku postać Flamela ponownie zagościła na ekranach kin, kiedy to pojawiła się w filmie Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda. W tej produkcji rolę Nicolasa Flamela zagrał Brontis Jodorowsky, co dodatkowo przypomniało o tej tajemniczej postaci, która nieprzerwanie fascynuje ludzi na całym świecie.

Flamel przez wieki stał się symbolem tajemnicy, alchemii i nieśmiertelności. Jego postać żyje w literaturze, filmach i alchemicznych spekulacjach, które wciąż przyciągają uwagę wielu badaczy i pasjonatów historii.

Comments are closed.