Alaryk II

28 grudnia 484 roku Alaryk II został królem Wizygotów

Tego dnia 484 roku Alaryk II po śmierci ojca Euryka został królem Wizygotów

Alaryk II jest postacią kluczową w historii bardzo wczesnego średniowiecza, a jednocześnie tragiczną. Był on młodym królem Państwa Wizygotów, koronowanym 28 grudnia 484 roku. Niestety, najważniejszym wydarzeniem jego stosunkowo długich rządów była jego śmierć pod Vouille, która diametralnie przekształciła balans sił na zachodzie Europy, dając Frankom przewagę.

Historia Gotów

Goci pochodzą, jak wszystkie plemiona germańskie, gdzieś ze Skandynawii. Ich dokładne miejsce pochodzenia nie jest nam znane, jest jednak parę miejsc etymologicznie powiązanych z Gotami (np. Gotlandia). Opuścili oni jednak swoje siedziby i przeprawili się przez Bałtyk.

Osiedlili się zapewne na Pomorzu na jakiś czas, zapewne mieszając się z miejscową ludnością do pewnego stopnia (co zdają się potwierdzać badania archeologiczne). Na ich cześć przemianowana została nawet Gdynia podczas okupacji niemieckiej (Gotenhafen). Po jakimś czasie jednak wyprawili się dalej, na południe, nad Morze Czarne, gdzie wkraczają do historii pisanej.

Goci napadali tam na Państwo Bosporańskie, kraj zależny od Rzymu istniejący wtedy na Krymie i w okolicach. Co ciekawe, część Gotów pozostała na Krymie, gdzie ich kultura istniała jeszcze przez długi czas, może nawet do XX wieku.

To był dopiero początek historii najazdów Gotów. Przez dużą część III i na początku IV wieku Goci najeżdżali na różne, wschodnie części cesarstwa. Prawdopodobnie najważniejszym najazdem z tamtych czasów jest najazd króla Wizygotów Knivy. W 250 roku najechał on Bałkany wraz z innymi plemionami germańskimi. Pod Abrittus pokonał on ówczesnego cesarza rzymskiego Decjusza. Był to pierwszy cesarz, który zginął z rąk barbarzyńców.

Następny, kluczowy punkt w historii Gotów, to ich wojna z Rzymem po 375 roku. Pod naporem Hunów Goci zechcieli schronić się za limes. Cesarz Walens zezwolił na to, Rzym jednak miał nie potraktować dobrze swoich krnąbrnych gości. Głód, zaraza, a nawet świadczenia na państwo rzymskie zrujnowały ich. Goci zorganizowali więc powstanie.

Cesarz Walens postanowił ruszyć z armią przeciw nim. 9 sierpnia pod Adrianopolem poniósł ciężko klęskę i sam stracił życie. Pomimo, że sama bitwa nie miała ogromnych efektów (Goci nie zdobyli Adrianopolu, nie wykorzystali powstałej sytuacji), bitwa ta jest pewnego rodzaju cezurą, kończącą czasy względnej stabilności europejskiej granicy.

Goci zostali osiedleni wewnątrz cesarstwa w zamian za obronę granic. Te umowy nigdy nie trwały jednak długo. Teodozjusz zawarł jeden z takich układów, przetrwał on z wyjątkami, do 395 roku. Goci pomagali cesarzowi w jego wojnie domowej, w tym czasie jednak Hunowie napadli ich główne siedziska. Goci wrócili więc do domu, wybrali nowego króla, Alaryka I, zabrali co zostało i wyruszyli w głąb cesarstwa, pod Konstantynopol.

W tym czasie Teodozjusz umarł, a cesarstwo rozpadło się z powrotem na wschód i zachód. Dwaj nowi cesarze pozostawali pod kontrolą potężnych urzędników, Arkadiusz na wschodzie pod kontrolą Flawiusza Rufina, a Honoriusz na zachodzie pod kontrolą Stylicho. Późniejsze wypadki są trochę niepewne.

Stylicho pragnął zagarnąć również wschód cesarstwa, wyruszył więc z armią, teoretycznie, aby stłumić gocką rebelię. Goci tymczasem w trakcie negocjacji z Falwiuszem Rufinem zostali przekupieni, aby walczyć z siłami Stylicho. Co ciekawe, obie armie nigdy się nie spotkały (Było to spowodowane fortelem Flawiusza Rufina, pod jego wpływem Arkadiusz zakazał siłom Stylicho atakować Gotów).

Stylicho rozkazał jednak swoim własnym Gockim najemnikom zabić Flawiusza Rufina. To udało się im w 395 roku, spowodowało jednak ogromną anty-germańską reakcję w Konstantynopolu. Wielu Germanów zginęło z tego powodu.

Sam Alaryk posuwał się coraz bardziej na zachód, później został obdarzony tytułem magister militum per Illirycum, co oznaczało, że mógł legalnie zaopatrywać swoją armię w diecezji Ilirii. To zapewniło wschodowi parę lat względnego pokoju. Później został jednak pozbawiony tego przywileju. Możliwe jest, że to był powód dla jego zwrotu na zachód. Alaryk postanowił zaatakować Italię.

Alaryk na początku nie miał szczęścia w Italii, został pobity parę razy przez siły Cesarstwa. Jego sytuacja zmieniła się jednak diametralnie później. Najpierw Ostrogoci z Radagaisem napadli Italię w 405 roku, później w 408 roku Stylicho został zamordowany, co łączyło się z reakcją anty-germańską na zachodzie (Stylicho był pół-wandalem). W tej atmosferze Alaryk widziany był jako walczący o prawa Germanów na zachodzie, zaczął oblegać Rzym.

Podchodził pod Rzym 3 razy, próbując ułożyć się z Honoriuszem. Nie udało się to niestety, w 410 roku zdobył więc Rzym i splądrował go. Alaryk I nie miał przeżyć zbyt dużo dłużej, umarł również w 410 roku.

Królestwo Wizygotów

Następcy Alaryka osiedlili się w Galii, gdzie stworzyli silne, własne państwo, za błogosławieństwem władz rzymskich. Król Wizygocki Walia (trzeci po Alaryku I) w trakcie swojego krótkiego panowania, 415-418, spróbował przeprowadzić Wizygotów do Afryki Północnej, a kiedy to się nie udało, zgodził się zostać rzymskim federatą.

Na tej podstawie Wizygoci otrzymali ziemie w Galii. Następne ponad półwiecze spędzili na powolnym rozszerzaniu swojego nowego państwa. Zostali również poproszeni o oczyszczenie Iberii z innych barbarzyńców, co również przeprowadzili w dwóch transzach. Niezależni pozostali tylko Swebowie i inne pomniejsze plemiona na północy.

Podporządkowali sobie również całe południe Galii. Królestwo Wizygotów (albo inaczej Królestwo Tuluzy, od jego stolicy) było w swoim czasie jednym z najdłużej trwających państw germańskich, było też przez długi czas jednym z najstabilniejszych.

Alaryk II

Alaryk II został koronowany na króla Wizygotów 28 grudnia 484 roku. Był on dość młody, kiedy wstępował na tron. Jego całe panowanie zostało w pewien sposób przyćmione przez jego największą porażkę. Jego panowanie przedtem było niemniej jednak czasem politycznej stabilności.

W 490 roku pomógł Teodorykowi Wielkiemu w jego podboju Italii. Jest też znany ze swojej religijnej i prawnej polityki. Zezwolił katolikom zorganizować synod w Agde w 506 roku. Spisał też prawo obowiązujące rzymskich obywateli pod jego rządami w Brevarium Alaricum. Za jego rządów również, coraz więcej Wizygotów migrowało do Iberii.

Ostatecznie, przynajmniej pod względem talentu wojennego, nie dorównał Alaryk Chlodwigowi I. Ten ostatni powoli przygotowywał się do walnej rozprawy z Wizygotami i kiedy nadarzyła się okazja, zaatakował. W 507 roku w bitwie pod Vouille Wizygoci przegrali, a Alaryk II stracił życie.

Po bitwie

Najważniejszą konsekwencją bitwy była właśnie śmierć Alaryka II. Państwo Wizygotów wkroczyło w okres wewnętrznej niestabilności. Utracili też większość Galii (chociaż chyba był to proces bardziej stopniowy). W efekcie ze stabilnego państwa z centrum w Galii, Państwo Wizygotów przekształciło się w niestabilne z centrum w Iberii.

Nazwy

Gocki kronikarz, Jordanes, podaje nam interesującą legendę na temat pochodzenia Gotów. Przypomina ona naszą słowiańską legendę o Lechu, Czechu i Rusie. Mówi ona, że Goci przypłynęli ze Skandynawii na trzech statkach. Jeden z nich był spóźniony, stąd miała się wziąć nazwa Gepidów, ich nazwa miała znaczyć leniwy „gepanta”.

To wyjaśnienie wydaje się być jednak apokryficzne. W dzisiejszych czasach nazwę Gepidów wyprowadza się od pragermańskiego *gebaną. Ich nazwa znaczyłaby więc „obdarowani”. Podobnie sama nazwa Gotów jest dość tajemnicza. Najpopularniejsza wydaje się interpretacja wyprowadzającą tą nazwę od *gautaną, które ma znaczyć „wylewać”. Jak dokładnie wiążę się to z samymi Gotami, nie jest pewne. Jedna z interpretacji mówi, że miałoby to po prostu znaczyć ludzie (np. „wylewający-nasienie”).

Jak widać było wcześniej w tekście sami Goci również podzielili się później. Pierwotnie był to podział na Terwingów i Greutungów. Terwingowie miało znaczyć ludzie lasu, później przemianowali się oni na Wizygotów, Greutungowie to podobno ludzie stepu i później stali się Ostrogotami. Te późniejsze nazwy również mają swoje znaczenia. Wizygoci mieli się wziąć od pragermańskiego źródłosłowu *wesuz, który znaczył „dobry”, Ostrogoci od *austrą, który znaczył „wschodni”.

Dziwić może, że mamy tutaj podział na dobrych i wschodnich Gotów. Wydaje się to być jednak pomyłką kronikarską. Kasjodor, który napisał na poleceni Ostrogotów ogromną kronikę opowiadającą historię Gotów (niestety zaginioną, była źródłem wspomnianego już Jordanesa) pomylił się w zapisie. Zamiast dobrych Gotów, chodziło mu pewnie o zachodnich Gotów (pragermańskie *westrą, gockie *wist/*wista-)

Religia

Goci, podobnie jak większość Germanów z tamtych czasów, byli arianami. Jak wiele innych herezji z tamtych czasów, sprawa była teologicznie dość skomplikowana. Arianie odrzucali trójcę świętą, oraz uznawali, że Jezus został stworzony przez Boga Ojca. Te specyficzne ruchy zapewne łączyły się konfliktami politycznymi wewnątrz cesarstwa, co dawało im taką siłę.

Walens, cesarz wschodniorzymski z czasów, kiedy Goci przekroczyli granicę był Arianinem. Był to zapewne jeden z powodów przyjęcie chrześcijaństwa przez Gotów w takiej a nie innej postaci. Inną ważną postacią był Wulfilla, który przetłumaczył Biblię na gocki język, był on też apostołem Gotów. Sama Biblia Gocka to niesamowity tekst, w całości zachowana, jest jednym z niewielu zabytków w języku gockim.


Bibliografia:

  • Wolfram Herwig, Die Goten und Ihre Geschichte, 2009.
  • Mączyńska Magdalena, Wędrówka Ludów, Historia Niespokojne Epoki IV i V wieku, 1996.
  • Köbler Gerhard, Gotisches Wörterbuch, 2014
  • Neumann Günter, Reallexikon der Germanischen Altertumskunde, 1998.

Comments are closed.