Elbląg: od lat 80. prowadzone są intensywne badania archeologiczne. Szczególnie cennych znalezisk dostarczyło Stare Miasto, które w czasie II Wojny Światowej zostało spalone, co przyczyniło się do konserwacji znajdujących się w latrynach przedmiotów.
W czasie spotkania promującego książkę Archeologia miast Pomorza w kontekście ziem polskich dr Grażyna Nawrolska wspominała początki prac prowadzonych w Elblągu. W latach 80. i 90. miasto uchodziło za raj dla archeologów. Elbląskie latryny kryły w sobie niejeden skarb, znaleziono w nich między innymi okulary, których odkrycie należy do rzadkości. Ponadto archeolodzy znaleźli ubrania, buty, przedmioty codziennego użytku… Każdy z przedmiotów stawał się przyczynkiem do rozważań nad historią dnia codziennego i społeczną. Niektóre ze znalezionych rzeczy są prawdziwą zagadką. W końcu, dlaczego ktoś wrzucił do latryny drogocenne jedwabne wyroby? Przedmioty, dzięki warunkom beztlenowym panującym w latrynach, zachowały się w bardzo dobrym stanie. Często znajdowano jedyny egzemplarz danego rodzaju w Polsce, dzięki czemu Elbląg stał się sławny w całym archeologiczny świecie.
Badania archeologiczne zostały zainicjowane przez Tadeusza Nawrolskiego, męża dr Grażyny Nawrolskiej, która kontynuuje badania małżonka. Rozpoczęły się one w 1980 r. i trwały 27 lat. Prace prowadzone na obszarze Starego Miasta doprowadziły do odkrycia jednej z sześciu aptek. Ponadto znaleziono miejskie fortyfikacje pochodzące z czasów nowożytnych, są to jedne z najstarszych tego typu zachowane obiekty w Polsce, zaraz po Wrocławiu i Zamościu. Przy okazji robót ziemnych przy drodze 503 badacze mieli możliwość zbadania ruin szesnastowiecznego bastionu. Dzięki pracom archeologów można zrekonstruować coś, co dotychczas było znane jedynie z opisów i rycin. Badania przez pierwsze 10 lat były finansowane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, następnie zaś przez urząd miasta.
Podczas spotkania dr Nawrolska zwróciła uwagę na to, iż dobrze przebadane jest jedynie stare miasto. Reszta Elbląga wciąż czeka na archeologów. Szczególnie ciekawym miejscem do eksploatacji może okazać się wyspa Spichrzów. Jest ona o sto lat młodsza od starego miasta. Było to ważne miejsce w życiu gospodarczym miasta. Podobne badania w Gdańsku czy w Lubece pozwoliły na znalezienie tysięcy artefaktów, między innymi znaków pielgrzymich.
Źródła: Dziennik Elbląski, portel.pl, TVP Info
Fot.: Wikimedia Commons
Magdalena Makówka