Gilgamesz

Gilgamesz – bohater najstarszego eposu

Gilgamesz jest bohaterem najstarszego znanego nam eposu. Jest to postać niezwykła, a jego barwne przygody niewiele odstają od współczesnych hitów czytelniczych. Przyjrzyjmy się zatem temu, ile prawdy jest w tych opowieściach.

Wbrew pozorom akadyjski Epos o Gilgameszu nie jest jedynym, ani tym bardziej pierwszym utworem, w którym ta postać występuje. Archeolodzy odkopali jak do tej pory pięć różnych, niezależnych od siebie opowieści o tym herosie. Są to:

  • Gilgamesz i Agga z Kisz,
  • Gilgamesz i Las Cedrowy,
  • Gilgamesz i Byk Niebiański,
  • Śmierć Gilgamesza
  • oraz Gilgamesz, drzewo halub i świat podziemny.

Co ważne, nazwy te nie są oryginalne. Utwory bliskowschodnie w owym czasie nie posiadały tytułów. Te zostały nadane dopiero współcześnie przez odkrywających je badaczy. Każdy z tych utworów opowiada o innych przygodach Gilgamesza. Nie stanowią one spójnej całości ani nie są częścią jednego, zorganizowanego zbioru. Każda z nich powstała oddzielnie. Łączy je jedynie postać głównego herosa.

Akadyjski epos o Gilgameszu

Kiedy wspominamy Epos o Gilgameszu to mówimy o jego wersji akadyjskiej. Jest to już pełen utwór, mający wszystkie cechy eposu i zawierający w sobie zebrane w jedną całość opowieści o tym bohaterze.

Tak jak w przypadku opowieści sumeryjskich, tu także powszechnie stosowana fraza Epos o Gilgameszu jest nadana współcześnie. W starożytności nikt tego utworu tak nie nazywał. Tytułami eposów bliskowschodnich zawsze były ich pierwsze zdania. W przypadku eposu Enuma Elisz nazwa od początkowych wyrazów przyjęła się także współcześnie.

Historia o Gilgameszu zaczyna się zaś od zdania: Który wszystko widział po krańce świata, poznał morza i góry przemierzył, w mrok najgłębszy zajrzał, z przyjacielem pospołu wrogów pokonał. Starożytni znali więc ten utwór jako opowieść o tym, który wszystko widział (itd.).

Pierwsze zdanie takiego eposu zawsze odzwierciedla jego całkowitą treść i fabułę. Mamy tu już pokrótce streszczoną fabułę opowieści. Co ciekawe, podobny zabieg widzimy także w pierwszych wersetach ksiąg Starego Testamentu.

Epos o Gilgameszu – fabuła

Wersja akadyjska jest podzielona na 12 tablic. Nie bez znaczenia jest tu owa dwunastka. Historia zaczyna się od pochwały Gilgamesza jako wielkiego budowniczego, który wznosi potężne mury miejskie. Oczywiście rękoma swoich poddanych. Autor wspomina o ich ucisku i wyzysku.

Mieszkańcy Uruk błagają boga Anu o pomoc. Ten wysłuchuje ich próśb i tworzy Enkidu, człowieka dzikiego i prymitywnego. Tutaj dochodzimy już do pierwszego głębszego sensu zdarzeń. Enkidu jest bardzo symboliczną postacią. Odzwierciedla to, w jaki sposób mieszkańcy ówczesnego Sumeru postrzegali koczownicze ludy sąsiednie.

W zasadzie w momencie wprowadzenia postać ta jest gdzieś pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. Dopiero w momencie zamieszkania w mieście następuje jego uczłowieczenie: futro zdarł z siebie, tkane odzienie założył i stał się człowiekiem.

Dla mieszkańców Mezopotamii okoliczne ludy były podludźmi. Sumerowie wierzyli, że zostali stworzeni przez bogów a „królestwo zstąpiło z nieba”. Tylko ludzie mieszkający w miastach, w których panował ów boski porządek ustalony na Tablicy Boskich Praw Me, mogli być uznani za pełnoprawnych ludzi.

W ich rozumieniu człowiek zyskiwał człowieczeństwo dopiero, gdy stawał się częścią cywilizacji. Okoliczne koczownicze ludy nie przestrzegały praw o świątyni i królestwie, były więc wedle sumeryjskiej myśli wykluczone z definicji człowieka. Postać Enkidu jest tu obrazem procesu cywilizowania i asymilacji dzikusa w pełnoprawnego człowieka.

Gilgamesza wyprawa do Lasu Cedrowego

Za namową boga słońca Szamasza król Uruk i jego nowy przyjaciel Enkidu udają się na wyprawę do Libanu. Wspomniany w eposie Las Cedrowy jest prawdziwym i rzeczywistym miejscem. Został nawet wpisany na listę Światowego dziedzictwa UNESCO. Co takiego szczególnego jest w lesie, że wyprawa po drewno musiała być tak daleka i niebezpieczne?

Uruk leżało na południu dzisiejszego Iraku, tuż przy Zatoce Perskiej. W Mezopotamii poza cegłą brakowało innych materiałów budowlanych, zwłaszcza drewna. Z tego powodu ów Las Cedrowy zawierał budulec godny jedynie królów. Stąd las nabiera w oczach ówczesnych ludzi epickości.

Akcja rozwija się, gdy bohaterowie napotykają potwora Huwawę, strażnika Lasu Cedrowego. Został on tam umieszczony przez wrogiego ludziom Enlila. Tutaj dochodzimy do pewnego problemu.

Gilgamesz i Enkidu walczą z Huwawą

Gilgamesz i Enkidu walczą z Huwawą w Lesie Cedrowym. Tabliczka z Muzeum Archeologicznego w Berlinie. Pochodzi z około XVIII w. p.n.e., domena publiczna

Sama walka bohaterów z potworem jest dziwna. Gilgamesza dręczą wizje, a pokonanie bestii wymaga całkiem innych działań niż zdzielenie go w łeb toporem. Cała czasoprzestrzeń akcji staje się nielogiczna i bardzo oniryczna. Klęski żywiołowe, pioruny i inne rzeczywistości mieszają się ze sobą. Gilgameszowi i Enkidu udaje się pokonać bestię przy pomocy boga Szamasza i wracają do miasta Uruk.

Gilgamesz i Niebiański Byk

Kłopoty Gilgamesza dopiero zaczynają się po powrocie. Bogini Isztar proponuje mu małżeństwo. Ten odmawia obawiając się, że szybko jej się znudzi i zostaje uśmiercony. Urażona bogini zsyła przeciwko królowi Niebiańskiego Byka.

Dwójce herosów udaje się jednak uśmiercić zwierzę. Bogowie nie chcą darować im tej obrazy. Na zgromadzeniu bogów zapada decyzja, aby uśmiercić jednego z nich w zamian za śmierć ich byka. Enkidu wkrótce ciężko choruje i umiera. Gilgamesz wpada w rozpacz. Gdy żałoba mija, postanawia uchronić samego siebie przed podobnym losem i znaleźć sposób na nieśmiertelność.

Gilgamesza wyprawa po nieśmiertelność

Bohater dowiaduje się, że jest człowiek, który otrzymał od bogów nieśmiertelność. Udaje się celem odszukania go. Mężczyzna ten otrzymał ją w darze od bogów jako ocalały z potopu. Tutaj dochodzimy do bardzo ciekawej kwestii.

Utnapisztim jest tutaj odpowiednikiem biblijnego Noego. Historia o potopie jest bardzo podobna do tej ze Starego Testamentu i jest jej pierwowzorem według wielu znanych badaczy, np. Samuela N. Kramera.

Kolejnym ciekawym motywem jest tutaj wydłużająca życie boska roślina, którą Gilgamesz zdobywa dzięki Utnapisztimowi. Przez chwilę nieuwagi bohater traci ją, ponieważ zostaje ona zjedzona przez węża.

Tu również udział tego gada jest bliźniaczo podobny do Biblii. Gilgamesz wraca więc z niczym do Uruk. Historia kończy się opowiadaniem o wzywaniu ducha Enkidu przez Gilgamesza, który opowiada mu o nieciekawym życiu w świecie podziemnym.

Gilgamesz – historyczność postaci

Postać bohatera najstarszego eposu pojawia się także w innych źródłach archeologicznych. Poza tablicami z samym eposem, Gilgamesz jest także wymieniany w Listach Królów. Warto zaznaczyć, że nie ma jednej uniwersalnej wersji tego dokumentu. Zachowane kopie różnią się między sobą, niekiedy dość znacznie jeśli chodzi o kolejność panujących.

Na Liście Królów Gilgamesz jest następcą Lugalbandy, ubóstwionego króla Uruk. Pomiędzy nimi jest jednak umieszczony Dumuzi, również ubóstwiony władca i prawdopodobnie pierwowzór biblijnego Kaina. Nie ma także żadnej wzmianki o tym, czyim synem był Gilgamesz. Pada jedynie dość enigmatyczne „którego ojciec był duchem/boskim bytem”.

Większość postaci z Listy Królów jest zdecydowanie prawdziwa. Mamy powody tak uważać również w przypadku Gilgamesza. Jedna z opowieści sumeryjskich opisuje jego konflikt z Aggą, królem miasta Kisz.

Wspomniany Agga jest tam określony synem władcy imieniem Enmebaragesi. W przypadku Enmebaragesiego mamy już dowody archeologiczne. Zgadza się także czas jego panowania, zgodny z okresem, w którym miał panować Gilgamesz. Możemy więc uznać za niemal pewne, że bohater ten jest wzorowany na prawdziwym władcy z okresu wczesnodynastycznego.

Gilgamesz w Starym Testamencie?

Autorzy Księgi Rodzaju głęboko czerpali z tradycji mezopotamskich. Nie wszystko jednak mogli przenieść jeden do jednego. Epos o Gilgameszu niewątpliwie należy do grona najważniejszych utworów starożytnego Bliskiego Wschodu. Z tego też powodu Hebrajczycy musieli mieć z nim do czynienia podczas tzw. niewoli babilońskiej.

Uznali go na tyle ważnego, że wspomnieli o nim w Księdze Rodzaju. Na początku rozdziału szóstego tejże księgi znajduje niejako oderwany od kontekstu fragment o mieszańcach istot niebiańskich i ludzkich kobiet.

Czy nie pasuje to do zwrotu z eposu, gdzie Gilgamesz miał być w dwóch trzecich bogiem, w jednej trzeciej człowiekiem, a także za Biblią mocarzem mającym sławę w dawnych czasach?

Nie ma to jednoznacznych dowodów, ale takie wyjaśnienie istnienia tego fragmentu wydaje się być najbardziej logiczne zwłaszcza, że autor hebrajski wzbrania się przed podaniem imienia postaci, o której opowiada. Pewnym argumentem przeciw takiej interpretacji może tu być pomieszanie chronologii w stosunku do sumeryjskiej wersji historii, ale dzieje się to także w innych miejscach Księgi Rodzaju, gdzie te nawiązania są jednoznacznie widoczne.

Interpretacja i znaczenie eposu o Gilgameszu

Z całą pewnością Epos o Gilgameszu jest jednym z najważniejszych utworów w historii starożytnego Bliskiego Wschodu. Jego różne kopie powstawały aż do końca funkcjonowania pisma klinowego.

Sam epos zdaje się być opowieścią o bohaterze podróżującym po ziemskim świecie. Nie jest to do końca prawda. Miejsca takie, jak Las Cedrowy czy Uruk są prawdziwe i realne, ale chociażby same środowisko walki z Huwawą już nie. Gilgamesz jest tu po części człowiekiem, po części bogiem. Funkcjonuje w obu światach.

Dla mieszkańców starożytnej Mezopotamii boski świat był ściśle związany z astronomią. Dlatego też tablic eposu jest dwanaście. Jest to podział celowy, nawiązujący do znaków zodiaku. Warto cofnąć się i przyjrzeć wydarzeniom.

Zodiak jest tu widoczny wyraźnie: Panna to Isztar, Niebiański Byk to znak Byka, sąd bogów nad Enkidu to Waga itd. Podróż Gilgamesza jest więc także astralną podróżą półboga po znakach zodiaku.

Za bohaterami podąża także Szamasz, czyli Słońce. Jest to także ważne nawiązania do kosmosu. Sam Szamasz nie pełnił jakiejś większej roli w panteonie sumeryjskim, tu zaś jest najczęściej występującym bóstwem.

Wróżby u Szamasza

Ludzie zwracają się do Szamasza z prośbą o proroctwo. Co warte uwagi, bóstwo jest niejako oddzielone od ludzi. Odpowiada im przy pomocy wróżebnego przedmiotu z centrum ilustracji, domena publiczna

Co ciekawe, stał się on na tyle rozpoznawalny na Bliskim Wschodzie, że w wielu językach semickich do dziś słońce nosi jego nazwę. Nawet wyczuleni na tym punkcie Żydzi nie zmienili tego i Słońce w języku Hebrajskim to wciąż Szamasz.

Epos nie jest jednak utworem pochwalnym wobec bogów, nie powstał w celach sakralnych. Jest to opowieść o bohaterze, którego przygody mają mieć przede wszystkim wartość literacką, co odróżnia go od innych eposów, np. Enuma Elisz, które jest utworem religijnym.


Bibliografia:

  • Łyczkowska Krystyna, Krystyna Szarzyńska, Mitologia Mezopotamii, Warszawa 1986.
  • Kramer Samuel Noah, The Sumerians: Their History, Culture and Character, Chicago 1971.
  • Van de Mieroop Marc, Historia starożytnego Bliskiego Wschodu : ok. 3000-323 p.n.e., tł. Magdalena Komorowska, Kraków 2008.

Fot. Tabliczka wotywna. Przedstawienie prawdopodobnie Gilgamesza, króla-bohatera z miasta Uruk, walczącego z Niebiańskim Bykiem. Może to być również lakmu, akadyjski bóg podziemnych rzek, często przedstawiany obok człowieka-byka, Kusarikku.


Krzysztof Kowalski

Comments are closed.