Grupa Kopra i Richtera rozpoczyna poszukiwania „Złotego Pociągu”

Poszukiwania „Złotego Pociągu” wchodzą w decydującą fazę. Jako pierwsi poszukiwania na 65 km linii kolejowej w pobliżu Wałbrzycha rozpocznie grupa poszukiwaczy kierowana przez Piotra Kopra i Andreasa Richtera.

Odkrywcy są bardzo pewni, że uda im się odnaleźć tajemnicy „Złoty Pociąg”. Podczas zwołanej 9 listopada konferencji prasowej na 65 km, zadeklarowali, że na odnalezienie pociągu potrzebne są im trzy dni dobrej pogody. „Potrzebujemy na nasze badania trzy dni dobrej pogody. Dziś z przyczyn oczywistych nie możemy zacząć prac. Przeprowadzimy badania metodą nieinwazyjną, używając kilku różnych, działających na odmiennych zasadach urządzeń – magnetometru, dwa georadary i wykrywacz metali. Według naszych obliczeń tunel, w którym ukryty jest pociąg nie powinien znajdować się głębiej, niż 7 m pod powierzchnią gruntu” – powiedział obecnym na konferencji prasowej Piotr Koper. Jak wiadomo, po zakończeniu badań prowadzonych przez poszukiwaczy badania na terenie na którym na znajdować się słynny „Złoty Pociąg” rozpoczną naukowcy z krakowskiej AGH. Nie wiadomo czy będzie to ta sama grupa, która kilka tygodni wcześniej obaliła teorię o istnieniu podziemnego miasta w Walimiu. Rzecznik prasowy wałbrzyskiego ratusza Arkadiusz Grudzień podkreślił, że gmina nie poniesie z okazji prowadzonych prac eksploracyjnych żadnych kosztów: „Badania są oczywiście kosztowne. Zgodnie z ustaleniami prezydenta Szełemeja z panami Richterem i Koprem gmina Wałbrzych nie poniesie z ich okazji żadnych kosztów” – powiedział Grudzień. Sami odkrywcy, którzy od początku deklarowali chęć pokrycia całkowitych kosztów wydobycia „złotego pociągu” szacują koszty prac badawczych i wydobywczych na ok. 2 mln złotych.

Źródło: dziennik.walbrzych.pl

Fot: Niemiecki pociąg pancerny podczas walk na terenie ZSRR. Wikipedia Commons.

Piotr Rapiński

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*