Jak sanacja budowała socjalizm | Recenzja

Sławomir Suchodolski, Jak sanacja budowała socjalizm

Obecnie historia dwudziestego wieku jest chyba najszerzej opisywanym i komentowanym okresem w dziejach naszego kraju. Szczególne miejsce zajmuje w niej pytanie: „Jak rozwijałaby się Polska, gdyby nie wybuch II Wojny Światowej?”. Wielu historyków i entuzjastów tamtego okresu twierdzi, że gdyby nie wojna Polska rozwijałaby się świetnie, a nasze państwo pełniłoby przodującą rolę w gospodarce i polityce europejskiej. Czy rzeczywiście? Czy faktycznie trudności okresu lat trzydziestych zostałyby przezwyciężone, a polski system gospodarczy rozwijałby się? Na te pytania stara się w swojej książce Jak sanacja budowała socjalizm odpowiedzieć p. Sławomir Suchodolski.

Autor omawianej przeze mnie publikacji urodził się w 1965 roku w Gdańsku. W 1989 roku ukończył studia historyczne na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego. Pracuje jako nauczyciel w I Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika. Wielokrotnie tworzył i współtworzył podręczniki szkolne, opracowania metodyczne, zbiory źródeł, ćwiczenia i testy oraz eseje historyczne. Od kilku lat jest współpracownikiem czasopisma „Najwyższy Czas”.

Jak na początku zaznacza autor: Główna teza książki jest następująca: ekipa sanacyjna gorliwie budowała socjalizm w II RP. Ku poparciu swoich poglądów autor podaje liczne przykłady wprowadzania etatyzmu w naszym kraju oraz skutków działania tychże rozwiązań. Twierdzi również, że nasz kraj rozwijał się nawet w czasach pokryzysowych znacznie gorzej niż inne państwa środkowoeuropejskie takie jak np. Estonia, Łotwa, Węgry czy nawet Rumunia. Winą za ten stan rzeczy obarcza rządzącą ekipę. Stawia tezy mówiące, że Polska była krajem wysoko zetatyzowanym, zbiurokratyzowanym i nakładającym na obywateli wysokie obciążenia fiskalne.

Swoją pracę kieruje do szerokiego grona osób. Z tego względu książka jest napisana językiem prostym i przejrzystym. Nie znajdziemy tu skomplikowanych analiz statystyk gospodarczych czy obszernych komentarzy do pojawiających się przepisów prawa. Książka ma charakter popularnonaukowy.

Całość dzieła składa się z kilkunastu rozdziałów, z których każdy opisuje inną dziedzinę polskiego życia społecznego i gospodarczego. Znajdziemy tutaj opis polskiego systemu podatkowego, działalności licznie powstających monopoli oraz polskiej polityki celnej. W końcu autor zatrzyma się na opisie wprowadzanych przed wojną ubezpieczeń społecznych, opisze udział państwa w nacjonalizacji polskich banków oraz biedę polskiej wsi. Przyjrzy się również działaniu polskich przedsiębiorstw państwowych w tym Państwowym Wytwórniom Uzbrojenia, Polskiej Poczcie oraz Polskim Kolejom Państwowym. Na koniec autor zostawi opis wielkich afer gospodarczych tamtego okresu. Dzięki temu całość pracy stanowi nie tylko zbiór argumentów na poparcie tez autora, ale również szeroki opis życia społecznego i gospodarczego tamtego okresu. Czytelnik może zapoznać się nie tylko z funkcjonowaniem państwa czy wielkich przedsiębiorstw, ale również z życiem przeciętnego obywatela i absurdami prawnymi jakie go spotykały, jak choćby obowiązkiem ostemplowania zapalniczki w odpowiednim urzędzie za odpowiednio wysoką opłatą.

W końcu należy postawić sobie pytanie: Czy książka p. Sławomira Suchodolskiego jest odkrywcza? Z pewnością burzy obraz sanacji jako grupy polskich patriotów dbających o interes naszego kraju. Oczywiście nie wszystkie działania rządzących były pozbawione dobrej woli, natomiast w wielu przypadkach zabrakło w nich umiejętności przewidywania skutków danych posunięć. Drugim istotnym elementem działalności polskich sanatorów była wyznawana przez nich ideologia, która wiele czerpała z pomysłów politycznej lewicy. Takie przedstawienie sprawy nie tylko niszczy znany nam już schemat, ale stawia znak zapytania nad faktycznymi możliwościami przezwyciężenia kryzysu przez ekipę rządzącą, a nawet dalszymi losami naszego państwa.

Książkę tą poleciłbym wszystkim pasjonatom historii Dwudziestolecia Międzywojennego. Z pewnością jest to ciekawa lektura, która skłania do myślenia. Zwłaszcza zważywszy na bardzo bogaty warsztat naukowy autora. Praca powstała na podstawie licznych archiwaliów, przedwojennej prasy, pamiętników i innych źródeł pisanych. Nie zabrało odniesień do wielu ważnych opracowań historycznych tamtego okresu. Z czystym sumieniem zapraszam czytelników do lektury.

Wydawnictwo: 3S Media

Ocena recenzenta: 6/6

Grzegorz Gomułka

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*